150 łóżek, w tym respiratorowe, znajdą się w tymczasowym szpitalu dla chorych na COVID-19 w Zielonej Górze. Na ten cel zaadaptowany zostanie powstający budynek Centrum Matki i Dziecka. Obiekt miał być gotowy wiosną, teraz jednak prace mają znacznie przyspieszyć.
Budynek Centrum Matki i Dziecka, powstający przy Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze, jest w stanie surowym, miał być odebrany wiosną 2021 roku. Nadzwyczajne okoliczności spowodowały jednak przyspieszenie prac. Na czas walki z pandemią obiekt ma pełnić funkcję szpitala alternatywnego, będącego zabezpieczeniem dla regionu w razie braku miejsc dla chorych na COVID-19 w innych lecznicach. Ten wybór to efekt ustaleń wojewody lubuskiego Władysława Dajczaka z marszałek województwa lubuskiego Elżbietą Polak.
- Szpital, który jest inwestycją samorządu województwa, jest na etapie końcowym i po wizji lokalnej uznaliśmy, że bardzo racjonalnym jest, aby wykorzystać to miejsce i ten szpital, który w ciągu półtora miesiąca możemy przygotować do przyjmowania pacjentów – powiedział wojewoda Dajczak.
Pierwsi pacjenci jeszcze w listopadzie?
Firma pracująca na budowie ocenia, że przy trybie trzyzmianowym będzie w stanie budynek oddać jeszcze w tym roku. Wojewoda lubuski i Ministerstwo Zdrowia chcą jednak, by szybciej trafili tu pierwsi pacjenci. Dlatego prawdopodobnie budynek oddawany będzie do użytku częściami.
- Na początek 150 łóżek na dwóch kondygnacjach, które postaramy się oddać do końca listopada, może połowy grudnia. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze – oceniał Marek Działoszyński, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.
Spośród tych 150 łóżek 15 ma być respiratorowych.
Szukają środków i kadry
Wojewoda zwróci się do ministra zdrowia o wsparcie finansowe na przygotowanie tych łóżek i wyposażenia szpitala tak, by pod koniec listopada był on gotowy na przyjęcie pacjentów.
Marszałek Elżbieta Polak oceniła, że propozycja wykorzystania nowego szpitala w Zielonej Górze – Centrum Matki i Dziecka – na zabezpieczenie dla chorych na COVID-19 jest merytorycznie i obiektywnie chyba najlepsza. - Nie ma czasu na jakieś analizy dłuższe, trzeba to zrobić szybko – powiedziała Polak.
Dodała, że teraz ważne jest zapewnienie kadry do obsługi nowego szpitala. Wojewoda przekazał, że już są prowadzone rozmowy na ten temat z dyrektorami i prezesami lubuskich szpitali. - Będziemy starali się, aby równolegle z przygotowaniem tych dodatkowych łóżek była też zapewniona kadra – powiedział Dajczak.
W czwartek wojewoda poinformował, że będzie też apelował do studentów szóstego roku uczelni medycznych o pomoc we wzmocnieniu kadry tymczasowego szpitala.
Źródło: TVN 24 Poznań, PAP
Źródło zdjęcia głównego: lubuskie.pl