Spłonął radiowóz. Podejrzana 33-latka ugryzła policjantkę

Ktoś podpalił radiowóz
Lipiany
Źródło: Google Earth
Przed komisariatem w Lipianach  (Zachodniopomorskie) spłonął zaparkowany radiowóz. Ogień zajął też część budynku. Zarzuty w tej sprawie usłyszała 33-latka. Jak poinformowała prokuratura, kobieta podczas zatrzymania m.in. ugryzła policjantkę.

Jak informuje mł. bryg. Katarzyna Hołota z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie, zgłoszenie wpłynęło w piątek o godzinie 4.11. Płonęło auto.

- Pojazd znajdował się przy budynku komisariatu policji w Lipianach. W zdarzeniu nie było osób poszkodowanych. W działaniach brały udział cztery zastępy straży pożarnej oraz policja – mówi mł. bryg. Hołota.

Spalony radiowóz
Spalony radiowóz
Źródło: Pyrzyce – Głos Miasta

Spłonęła też część elewacji

Od radiowozu ogniem zajęła się też część elewacji komisariatu.

Co potwierdza st. sierż. Agata Gamułkiewicz, oficer prasowa pyrzyckiej policji. - Spaleniu uległo także jedno z okien. To było podpalenie - powiedziała.

Zaznaczyła, że zatrzymano osobę podejrzewaną o popełnienie tego przestępstwa. Dodała, że postępowanie nadzoruje pyrzycka prokuratura.

33-latka z zarzutami. Ugryzła policjantkę

Zniszczony radiowóz był nieoznakowany. W związku ze sprawą podpalenia zatrzymano 33-letnią kobietę. Jak informowała prokuratura, w trakcie zatrzymania była ona agresywna.

W sobotę po południu 33-latka usłyszała kilka zarzutów. - Główny zarzut to usiłowanie sprowadzenia zdarzenia zagrażającego mieniu wielkich rozmiarów przy ścianie frontowej Komisariatu Policji w Lipianach. W wyniku jej działań, radiowóz o wartości ok. 20 tysięcy złotych spłonął doszczętnie a ogień rozprzestrzenił się na frontową elewację budynku i spowodował jego częściowe uszkodzenie. Za ten czyn grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności - powiedziała TVN24 prokurator Agnieszka Lorenc z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Jak poinformowała rzeczniczka szczecińskiej prokuratury, 33-latka usłyszała również zarzuty znieważenia funkcjonariuszy i naruszenia ich nietykalności cielesnej. - Była agresywna, używała obraźliwych słów, uderzała, szarpała się, a jedną z policjantek ugryzła - przekazała Lorenc.

Prokuratura wystąpiła do sądu o tymczasowe aresztowanie 33-latki. Sąd zgodził się z wnioskiem i zastosował wobec podejrzanej tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące.

Czytaj także: