PKS najpewniej zajechał im drogę. 18-latka nie żyje, dwie 16-latki walczą o życie

Samochód został doszczętnie zniszczony
Samochód został doszczętnie zniszczony
Źródło: TVN 24 Poznań

Tragedia na drodze krajowej 22 pod Gorzowem Wielkopolskim. Kierowca autobusu PKS najprawdopodobniej wymusił pierwszeństwo na daewoo matizie. Pojazdy się zderzyły. Trzy nastolatki podróżujące samochodem osobowym trafiły do szpitala. 18-latka tam zmarła, dwie 16-latki walczą o życie.

PKS z samochodem zderzyły się we wtorek po godzinie 15 w Boleminie pod Gorzowem Wielkopolskim.

- Według wstępnych ustaleń policji, kierujący autobusem PKS jadący z Kiełpina i skręcający w kierunku Bolemina zajechał drogę kierującej samochodem daewoo matiz. Trzy osoby jadące tym pojazdem trafiły do szpitala. Lekarze walczą o ich życie - informował tuż po wypadku Marek Waraksa, naczelnik gorzowskiej drogówki.

18-latka była uwięziona we wraku

Samochód był całkowicie zmiażdżony. Kierująca nim 18-latka była uwięziona w pojeździe. - Bardzo ciężko było uwolnić kierującą matizem. Musieliśmy użyć specjalistycznego sprzętu, aby ją wyciąć z pojazdu - tłumaczył Krystian Kosela z gorzowskiej straży pożarnej.

Dwie pozostałe osoby udało się wyciągnąć z rozbitego auta i udzielić im pomocy. Mimo szybkiej pomocy i transportu poszkodowanej 18-latki do szpitala śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego, nie udało się jej uratować. Zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Jej 16-letnie koleżanki nadal są w ciężkim stanie.

W autobusie w wyniku wypadku został jedynie lekko uszkodzony lewy bok oraz wypadła przednia szyba. Żadnemu z 12 pasażerów znajdujących się w środku nic się nie stało.

Okoliczności wypadku badają policjanci. - Sprawę będą prowadzili funkcjonariusze z wydziału dochodzeniowo-śledczego. To oni określą, co dokładnie się tutaj stało i kto ponosi za to odpowiedzialność - dodaje Waraksa.

Autor: FC/i/ jb / Źródło: TVN 24 Poznań

Czytaj także: