Leszczyńscy policjanci zatrzymali cztery osoby, które podrabiały i wprowadzały do obiegu fałszywe banknoty. Funkcjonariusze zabezpieczyli sprzęt służący do produkcji fałszywek. Wobec wszystkich podejrzanych zastosowano tymczasowy areszt. Grozi im nawet 25 lat więzienia.
Od około dwóch miesięcy na terenie Wielkopolski pojawiały się przypadki wprowadzania do obiegu fałszywych banknotów o nominale 50 zł.
- Pierwszy tego typu przypadek odnotowano we wtorek 22 marca w Lesznie. Na policję zgłosił się wówczas mężczyzna, który powiadomił, że otrzymał w rozliczeniu za transakcję 650 zł w fałszywych banknotach o nominale 50 zł - mówi Monika Żymełka z leszczyńskiej policji.
Ojciec z synem
W następnych dniach leszczyńska komenda otrzymywała kolejne zgłoszenia o ujawnianiu fałszywych 50 złotowych banknotów. Fałszywki ujawniano głównie w sklepach, ale także zapłacono nimi za usługę taksówkarzowi. Łącznie wprowadzono do obiegu 17 sfałszowanych banknotów. Sprawą zajęli się funkcjonariusze KMP w Lesznie. Wkrótce wytypowali podejrzanych. Cała czwórka została zatrzymana w jednym z mieszkań w Poznaniu. W tym samym lokalu zabezpieczono sprzęt służący do produkcji pieniędzy oraz próbne wydruki fałszywek.
- Zatrzymani mężczyźni są w wieku od 20 do 50 lat. Wśród nich jest ojciec z synem. To mieszkańcy Poznania. Jeden z zatrzymanych był poszukiwany przez poznańską prokuraturę - mówi Żymełka. Prokuratura Rejonowa w Lesznie zastosowała wobec dwóch podejrzanych dozór policyjny, dwóch pozostałych trafiło na 3 miesiące do aresztu. Za wprowadzenie w obieg podrobionych banknotów grozi kara do 10 lat więzienia, a za podrabianie pieniędzy nawet do 25 lat.
Autor: kk / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Leszno