Paweł K., poznański adwokat, usłyszał zarzut udzielenia korzyści majątkowej o wysokości ponad 2,7 tysięcy złotych funkcjonariuszowi Służby Celno-Skarbowej w Poznaniu. W ten sposób próbował wymóc zwrot 89 cygar, które jego klient próbował wwieźć do kraju bez zgłoszenia. Grozi mu nawet 8 lat więzienia.
Akt oskarżenia przeciwko Pawłowi K. skierował do sądu wielkopolski wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej – przekazała Polska Agencja Prasowa. Zdaniem śledczych ten poznański adwokat chciał poprzez przekazanie łapówki załatwić sprawę swojego klienta i odzyskać cygara, które przywiózł on z zagranicy bez zgłoszenia.
Prokurator zarzucił Pawłowi K. próbę udzielenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi Służby Celno-Skarbowej w Poznaniu. Sprawa dotyczyła postępowania o wykroczenie skarbowe – klient adwokata przywiózł 89 cygar z Republiki Dominikany do Polski bez zgłoszenia i przedstawienia ich organowi celnemu - wyjaśniła Prokuratura Krajowa.
Skrzynka z niespodzianką
Według śledczych w dniu, kiedy miało dojść do przesłuchania sprawcy wykroczenia, "adwokat, który cały czas zabiegał o zwrot zabezpieczonych cygar, przed rozpoczęciem czynności, położył na biurku funkcjonariusza drewnianą skrzyneczkę".
Paweł K. oświadczył, że jest w niej wino i mimo sprzeciwu funkcjonariusza pozostawił przedmiot, po czym wyszedł z pomieszczenia. "W dalszym toku postępowania ustalono, że w środku znajdowało się wino o wartości ponad 700 zł oraz 2 tys. złotych w gotówce" - informuje PK.
Akt oskarżenia skierowany został do Sądu Rejonowego Poznań – Stare Miasto przez Wielkopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu.
Postępowanie było prowadzone wspólnie z biurem inspekcji wewnętrznej Ministerstwa Finansów.
Adwokatowi grozi do 8 lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock