Pisk opon i kłęby dymu na rondzie w Skalmierzycach (woj. wielkopolskie). Tak bawił się kierowca nissana, który rano tam driftował. - To zdarza się kilka razy w tygodniu - mówi jeden z mieszkańców.
Najpierw jedno kółeczko, potem drugie i trzecie. Na zakrętach głośny pisk opon. Tak było rano w Skalmierzycach (woj. wielkopolskie), gdzie kierowca nissana beztrosko driftował na rondzie.
Nagranie, na którym widać jego popisy pokazało Info Skalmierzyce.
- Tutaj to już jest norma. Kiedyś przyjeżdżało na rondo takie bmw, teraz ten nissan. Driftuje tutaj 3-4 razy w tygodniu. A tutaj chodnik jest wąski i dzieci tędy chodzą - mówi tvn24.pl jeden z mieszkańców, który chce pozostać anonimowy.
Na nagraniu widać też mężczyznę, który stoi na chodniku i obserwuje całą sytuację.
- Też przyjechał tym nissanem i nagrywał wyczyny kolegi - dodaje mieszkaniec.
Policja: sprawdzamy
Niebezpiecznymi driftami na rondzie już zainteresowała się policja.
- Będziemy wyjaśniać tę sprawę. Na razie zbieramy materiały. Ten przypadek wstępnie można zakwalifikować jako sprowadzenia niebezpieczeństwa w ruchu drogowym, ale musimy to jeszcze przeanalizować - poinformowała st. sierż. Małgorzata Łusiak z ostrowskiej policji.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Info Skalmierzyce