Na liczniku miała ponad 200 kilometrów na godzinę. Ten szaleńczy rajd 19-latki zakończył się tragicznie. Jej 17-letni kolega zginął na miejscu. Młoda kobieta stanęła przed sądem i odpowiadała za doprowadzenie do śmiertelnego wypadku. 19-latce groziło 8 lat więzienia, sąd zdecydował inaczej.
Zapadł wyrok w sprawie makabrycznego wypadku na krajowej "jedenastce" w Rogaszycach (woj. wielkopolskie). W nocy z 8 na 9 października służby otrzymały zgłoszenie o płonącym bmw, w którym znajdowały się trzy osoby. Wypadek przeżyła kierująca autem 19-latka i jeden z pasażerów w tym samym wieku. Na miejscu zginął 17-latek.
Proces toczył się przed Sądem Rejonowym w Ostrzeszowie. Wyrok zapadł 30 lipca. - Oskarżona została skazana za czyn z artykułu 177 paragraf 2. Kobietę skazano na karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Zastosowano też wobec niej ośmioletni zakaz prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych. Dodatkowo musi zapłacić nawiązkę dla dwóch pokrzywdzonych w kwocie po 50 tysięcy złotych. Czas zatrzymania i aresztu tymczasowego został zaliczony na poczet kary - powiedziała tvn24.pl sędzia Agnieszka Zając, wiceprezes Sądu Rejonowego w Ostrzeszowie.
Wyrok nie jest prawomocny.
Groziło jej 8 lat więzienia
Jak ustaliła policja, na prostym odcinku drogi krajowej nr 11 poza obszarem zabudowanym 19-letnia mieszkanka Ostrzeszowa, kierując samochodem marki BMW, doprowadziła do tego, że samochód wypadł z drogi, wpadł na przydrożną łąkę, gdzie zaczął się palić. Kierująca pojazdem była trzeźwa i została przetransportowana do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim.
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Ostrzeszowie. Jeszcze na początku postępowania śledczy informowali, że zabezpieczono nagrania znajdujące się na telefonach komórkowych osób uczestniczących w tym wypadku, jak również nagrania z monitoringu. Na jednym z nagrań widać, jak kobieta jedzie z prędkością przekraczającą 200 km/h.
19-latce przedstawiono zarzut dotyczący umyślnego naruszenia zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym i spowodowania wypadku drogowego, którego skutkiem była m.in. śmierć jednego z pasażerów. - Kierując samochodem osobowym marki BMW, jadąc drogą główną z nadmierną prędkością rzędu ponad 250 km/h, nie zachowała środków ostrożności, nie obserwowała sytuacji drogowej. W wyniku tego utraciła przyczepność z nawierzchnią drogi, zjechała na pobocze, uderzyła w skarpę przydrożnego rowu, doprowadzając do dachowania, wjechania w pole uprawne, a następnie do zapalenia się samochodu. Wskutek tego pasażer doznał obrażeń ciała, które skutkowały jego zgonem, a drugi z pasażerów doznał obrażeń ciała - mówił prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim
19-latce groziło nawet 8 lat więzienia.
Czytaj też: W liście gończym za Sebastianem M. ujawniono dane ofiar wypadku na A1. Reaguje Rzecznik Praw Obywatelskich
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Ostrzeszowie