Ministerstwo Finansów chce od nowego roku podnieść stawkę podatku na wyroby rękodzieła ludowego i artystycznego z 8 do 23 proc. Protestuje Wielkopolska Izba Rolnicza.
Wikliniarze zrzeszeni w izbie zwracają uwagę, że ich wyroby są produkowane ręczne i są sklasyfikowane jako rękodzieło ludowe i artystyczne przez Komisję Etnograficzną i Artystyczną przy Fundacji Cepelia.
„Ludzie stracą pracę”
- Obawiamy się, że wzrost stawki VAT doprowadzi do zmniejszenia sprzedaży i spadku zatrudnienia oraz utraty miejsc pracy i zachwiania rynku lokalnego – powiedział PAP honorowy prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Plecionkarzy i Wikliniarzy Andrzej Pawlak.
Wikliniarze przypominają, że kilka lat temu, gdy stawka VAT na meble z wikliny zmieniła się z 7 na 22 proc., sprzedaż spadła o około 90 proc. Tym samym o kilkaset osób spadło zatrudnienie tylko z terenu Nowego Tomyśla, jednego z największych zagłębi plecionkarskich w Polsce.
Polska ma najwięcej koszykarzy
Według danych stowarzyszenia Plecionkarzy i Wikliniarzy w Polsce bezpośrednio i pośrednio z wikliniarstwem związanych jest około 20 tys. osób. Polska jest największym producentem w Europie, a roczny obrót, łącznie z eksportem, wynosi około 10 milionów euro. Około 50 proc. całej produkcji koszy sprzedawane jest jednak na rynku polskim.
Ministerstwo Finansów dotychczas nie odniosło się do pisma Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
Autor: fc/roody/k / Źródło: TVN 24 Poznań / PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 3.0) | Olympic1981