Zarzut zabójstwa usłyszał Zbigniew C., który według śledczych zabił swoją żonę. Zwłoki kobiety znaleziono w mieszkaniu na osiedlu Batorego w Poznaniu. Jak przekazała prokuratura, mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył też wyjaśnienia.
W piątek rano do sądu doprowadzono Zbigniewa C., który jest podejrzany o zabójstwo swojej żony. Zwłoki 58-latki znaleziono w środę rano w mieszkaniu małżeństwa na osiedlu Batorego w Poznaniu. Służby poinformował zaniepokojony sąsiad, który "słyszał dziwne dźwięki".
- Podejrzanemu przedstawiono zarzut zabójstwa. Przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, w których opisał przebieg zbrodni. Nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego do tego doszło. Wyraził skruchę - powiedział tvn24.pl Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratury o trzymiesięczny areszt tymczasowy dla 58-latka. - Mężczyzna trafi do aresztu na zamknięty odział psychiatryczny. Na pewno będzie jeszcze badany przez specjalistów, ponieważ trzeba sprawdzić kwestię jego poczytalności - dodał Wawrzyniak.
Za zabójstwo grozi nawet dożywocie.
Zginęła od ciosów nożem
Zaraz po znalezieniu zwłok kobiety, policjanci zatrzymali jej męża. - To było spokojne, przykładne małżeństwo. Z uwagi na stan psychofizyczny zatrzymanego mężczyzny byliśmy zmuszeni osadzić go na zamkniętym oddziale psychiatrycznym w szpitalu - informował wówczas młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
W czwartek w południe odbyła się sekcja zwłok kobiety. - Przyczyną śmierci 58-letniej kobiety był ostry krwotok wewnętrzny i zewnętrzny spowodowany licznymi ranami kłutymi szyi, klatki piersiowej i brzucha. Narzędziem zbrodni był nóż, który znaleziono na miejscu zdarzenia - przekazał Wawrzyniak.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock