Zaczęli Niemcy, skończyli Polacy. Tak budowano Jezioro Maltańskie

Źródło:
TVN24 Poznań
Jezioro Maltańskie w Poznaniu
Jezioro Maltańskie w PoznaniuTVN 24
wideo 2/3
Jezioro Maltańskie w PoznaniuTVN 24

Jest wyjątkowe, bo co cztery lata spuszczają z niego wodę. Jego okolice to zielone płuca Poznania. Tu mieszkańcy biegają, jeżdżą na rowerach i rolkach, zjeżdżają na nartach, kąpią się w basenach, oglądają zawody kajakarskie i wioślarskie. Jezioro Maltańskie - drugie co do wielkości jezioro w Poznaniu - świętuje swoje 70. urodziny.

Plany powstania Jeziora Maltańskiego narodziły się w czasach okupacji. Niemcy postanowili osuszyć bagna dookoła Cybiny i utworzyć sztuczny akwen. Równolegle powstawało w Poznaniu inne jezioro - Rusałka. Do prac przy obu zmuszono Polaków i Żydów. Hitlerowcom Rusałkę udało się dokończyć, a jeziora na Malcie już nie, choć to - z roku na rok coraz większe - na niemieckich mapach Poznania pojawiało się już od 1942 roku.

Plan Poznania z 1942 r.CYRYL
Plan Poznania z 1944 r.CYRYL

Władze budują, miejscowi żałują

Po wojnie i odbudowie najważniejszych obiektów miasta, Miejska Rada Narodowa zdecydowała o dokończeniu tych prac.

- Zanim ono powstało pamiętam jak chodziliśmy nad Cybinę. By tam dojść z ulicy Świętego Michała trzeba było przejść przez ulicę Warszawską, a następnie obok monopolu spirytusowego. Bardzo tam lubiliśmy chodzić - opowiadała mi w książce "Miasto nie do Poznania" Lidia Tokarska.

Jak mówiła, rzeka była bardzo płytka i nikt nie obawiał się, że dzieci mogą w niej utonąć. - Kąpaliśmy się w niej i oglądaliśmy pływające tam, małe rybki. Cybina była bowiem bardzo zarybiona - dodawała.

Doskonale pamiętała moment, w którym ruszyły prace. Bo stracili wtedy swoje ulubione miejsce zabaw. - Jak zaczęły się wykopy, to dzieci tam nie dopuszczano. Miejscowi żałowali, że ten piękny teren uprawny będzie zalany. Gdy powstało jezioro, to nie było już to samo miejsce. Było ono głębokie i chodzili tam już tylko ci, którzy umieli pływać - tłumaczyła.

Za dokończenie budowy jeziora zabrano się pod koniec lat 40. XX wiekuMKZ / CYRYL

WIĘCEJ ZDJĘĆ NA STRONIE CYFROWEGO REPOZYTORIUM LOKALNEGO

Prace ruszyły w 1948 roku. "Jezioro oprócz walorów krajobrazowych i widokowych spełni jeszcze kilka innych zadań. Będzie to dla licznych rzesz mieszkańców nowych dzielnic wschodnich i Śródmieścia wspaniałe kąpielisko letnie. Tu wśród zieleni leśnej, na południowym skłonie, zażywać będzie można kąpieli słonecznych. Wydłużony kształt jeziora nadaje się do założenia torów regatowych o długości 2300 m. Tu będą mogły odbywać się międzynarodowe regaty wioślarskie, podziwiane przez tysiączne tłumy widzów, rozmieszczone na obu stokach doliny. Imprezy te podniosą wybitnie znaczenie Poznania jako ważnego i wszechstronnego ośrodka sportowego w kraju" - pisał w kronice Miasta Poznania z 1949 roku Władysław Czarnecki, architekt miejski w Poznaniu w okresie międzywojennym i naczelnik Wydziału Budownictwa i Architektury w Zarządzie Miasta Poznania do 1950 roku.

Dalej dodawał: "Spiętrzony poziom wody w jeziorze przyczyni się z jednej strony do uzdrowienia torfiastej części doliny, a z drugiej do przyspieszenia wzrostu drzew sadzonych na piaszczystych i bezwodnych zboczach. Całość niewątpliwie wpłynie dodatnio na zmianę klimatu przyległego obszaru".

Prace nad budową jeziora w 1948 r.MKZ / CYRYL

Wydobyto w sumie pół miliona metrów sześciennych ziemi, a na brzegu usypano plaże, na które wysypano kilkadziesiąt wagonów piasku.

Zalali tory

Woda zalała wtedy dawną trasę kolejową biegnącą do Dworca Wschodniego. Był to fragment Średzkiej Kolei Powiatowej, której budowa rozpoczęła się w 1898 roku. Najpierw powstał normalnotorowy odcinek z Głównej (dziś Poznań Wschód) do Kobylepola, wsi należącej do Józefa Mycielskiego, właściciela tamtejszego browaru i jednego z inspiratorów i udziałowców budowy kolejki.

Wąskotorową trasę łączącą Kobylepole ze Środą Wielkopolską zakończono w 1902 roku. Rok później powstała normalnotorowa bocznica z Malty do zakładów przemysłowych na Starołęce. W 1910 roku dobudowano z kolei odcinek wąskotorowy ze Środy Wielkopolskiej do Zaniemyśla. Kolej służyła przede wszystkim do przewozów płodów rolnych, ale także do przewozu osób. W szczytowym okresie trasa Średzkiej Kolei Powiatowej liczyła 118 kilometrów.

Tory Średzkiej Kolei powiatowej widoczne na planie miasta z 1946 r.CYRYL

Kolejką tą miała okazję jechać Lidia Tokarska. - Na narożniku ulic Warszawskiej i Średzkiej znajdowała się stacja z pięknym budynkiem. To stamtąd ruszaliśmy na wycieczki do Kobylepola, gdzie odbywały się biwaki, pikniki i śpiewy. Jeździły na nie całe rodziny, to było oderwanie od codziennego życia. Organizował je ksiądz proboszcz z parafii Jana Jerozolimskiego Za Murami - wspominała w "Mieście nie do Poznania".

W 1952 roku, w związku z budową Jeziora Maltańskiego, rozebrano tory na odcinku między stacjami Malta i Brama Warszawska. "Zmierzch" kolejki nastąpił w latach 60. XX wieku. W 1968 roku wstrzymano ruch osobowy na trasie Kobylepole-Środa Miasto, a od roku 1973 rozpoczęła się jej rozbiórka. Zaczęto od bocznic, by w 1976 roku zabrać się za główną trasę.

Do dziś zachowała się jedynie linia Środa Miasto-Zaniemyśl. O dawnej trasie w Poznaniu przypomina dzisiaj skansen, który powstał w parku Rataje.

Najlepszy tor w Polsce

Jezioro było gotowe w 1952 roku. "Otwarto" je 5 października. Sztuczny zbiornik miał powierzchnię 64 hektarów. Miał 2150 metrów długości i od 300 do 500 metrów szerokości. W najgłębszym miejscu miało 3,8 metra, w najpłytszym - 1,8 metra.

Nazwano go Jeziorem Maltańskim - od kawalerów maltańskich, czyli rycerzy z zakonu joannitów, którzy mieli tu swoją siedzibę, kościół i hospicjum.

Jak podaje Danuta Bartkowiak z Cyfrowego Repozytorium Lokalnego, w kolejnych latach jezioro kilkakrotnie pogłębiano i porządkowano przy okazji organizacji na nim większych imprez wioślarskich, kajakarskich i motorowodnych. 

Pogłębianie jeziora w 1954 r.MKZ / CYRYL
Jezioro Maltańskie w 1960 rCYRYL

W 1961 roku odbyły się na nim Mistrzostwa Europy w Kajakarstwie. Tor wioślarski jeszcze na początku lat 70. XX wieku uznawany był za najlepszy w Polsce, ale jego stan wyraźnie się pogarszał: jezioro zarosło, stało się płytsze aż w końcu tor przestał spełniać wymogi.

Jezioro Maltańskie w 1966 rokuMKZ / CYRYL

Z samym jeziorem niewiele się wtedy działo. Co innego dookoła. W 1974 roku na Białej Górze koło jeziora otwarto Nowe Zoo.

Nim zwierzęta zobaczyli pierwsi zwiedzający, uruchomiono dziecięcą kolejkę parkową Maltanka, której zadaniem było dowożenie maluchów do nowego zwierzyńca.

Maltanka nad brzegiem jeziora (1973 r.)CYRYL

50 lat kolejki Maltanki. Była szybsza niż tygrysy, zatrzymał ją wielki szczupak >>>

Przebudował je wioślarz

W 1982 roku, gdy prezydentem Poznania został Andrzej Wituski, Jezioro Maltańskie znajdowało się już w tragicznym stanie. Przypominało śmierdzący ściek i porastała je półtorametrowa trzcina. Wituski hasło "Malta" wpisał grubym pisakiem do zeszytu z najważniejszymi sprawami do załatwienia. I szybko się zajął tematem. Niczym z nieba spadła mu propozycja ze strony Polskiego Związku Kajakowego, by w Poznaniu zorganizować Kajakowe Mistrzostwa Świata w 1990 roku. Choć pomysł wydawał się szalony, szybko na niego się zgodził. Przebudowanie Jeziora Maltańskiego i jego otoczenia powierzył Klemensowi Mikule.

Dla architekta, a jednocześnie byłego wioślarza, był to projekt życia. Jego realizacja była jednak niezwykle trudna. Z jeziora trzeba było wybrać milion metrów sześciennych ziemi. - To jest taka kostka, jakbyśmy zasypali cały Stary Rynek i jeszcze usypali górę wyższą o 25 metrów od wieży Ratuszowej - opisywał Mikuła w książce "Przecież to mój Poznań. Andrzej Wituski w rozmowie z Dorotą Ronge-Juszczyk".

Budowa Malty w latach 80.ze zbiorów Miejskiego Konserwatora Zabytków

Idea Mikuły - rekreacyjnego parku nad Maltą - odwoływała się do historycznych tradycji. Kontynuowała ona koncepcję poznańskiego architekta sprzed II wojny światowej, Adama Ballenstaedta. Zakładał on powstanie ogromnego parku z obiektami sportowymi i rzeźbami. Tereny te miały służyć z jednej strony do uprawiania aktywnego wypoczynku, z drugiej miłośnikom muzyki i sztuki, dla których miała powstać estrada dla orkiestr i dwa teatry. Koncepcja Mikuły była jej rozwinięciem z dostosowaniem do współczesnych potrzeb mieszkańców i rozrastającego się Poznania.

Czas budowy przypadł jednak na trudne lata kryzysu gospodarczego. Roboty wielokrotnie przerywano. Brakowało materiałów lub pieniędzy, a najczęściej obu naraz. Dzięki pomocy finansowej z ministerstwa sportu, prace udało się dokończyć.

Przez Maltę przewinęło się 40 różnych firm. Do podjęcia się tego zadania wykonawców przekonywano nie tylko pieniędzmi i "wyższym celem", jakim była budowa toru regatowego dla Poznania, ale też bonami. To, czego na początku "nie dało się" zrobić albo miało trwać zdecydowanie za długo, można było wykonać za talony na benzynę.

Widok na budowaną Maltę i ul. Majakowskiegoze zbiorów Miejskiego Konserwatora Zabytków

Klapa na horyzoncie

Roboty udało się zakończyć na czas, choć jeszcze pięć dni przed rozpoczęciem Kajakowych Mistrzostw Świata nic na to nie wskazywało.

- Czy ktokolwiek jest w stanie zagwarantować, że widzowie, którzy zechcą tutaj przyjść na mistrzostwa świata nie utoną w błocie, tak jak to niestety dzisiaj jeszcze jest? - pytał wyraźnie oburzony Marek Lubawiński, dziennikarz "Gazety Poznańskiej".

Chwilę wcześniej po drabinie wspinał się na trybunę nad Jeziorem Maltańskim, na której zorganizowano konferencję prasową z organizatorami imprezy. - Na pewno nie utoną (...) Gwarantujemy, że nie potrzebujemy straży pożarnej, by wyciągała samochody czy pieszych - zapewniał Klemens Mikuła. Ale - jak przyznają jego współpracownicy - sam nie do końca wierzył w to, co mówił.

Budowa kompleksu rekreacyjno-sportowego wokół jeziora Malta na przełomie lat 80. i 90. XX wiekuCYRYL

Dookoła trwały gorączkowe prace. Asfaltu na drogach jeszcze nie było. Robotnicy układali w pośpiechu dopiero pierwsze kostki brukowe na chodnikach, inni dokańczali jeszcze budynki zaplecza imprezy. Z trybun jeszcze wystawały drewniane szalunki, a wokół nich stały rusztowania. Prace były daleko w polu. Nawet na trybunie, na której odbywała się konferencja prasowa, gorączkowo pracowali robotnicy.

Wszystko wskazywało na to, że za pięć dni Poznań będzie na ustach wszystkich. Kompromitacja wydawała się nieuchronna.

- Pracowaliśmy non stop, wszyscy byli na placu budowy. Dzień przed imprezą non stop padało. Z Klemensem byliśmy na wieży, spędziliśmy tam całą noc. Patrzyliśmy na to wszystko i mówiliśmy: "No nie da się, nic już nas nie uratuje. Jutro mistrzostw nie będzie. Teraz to już chyba pozostało nam tylko się napić" - wspominał w książce "Historie warte Poznania" Janusz Grabia, współpracownik i przyjaciel Klemensa Mikuły.

Budowa trybuny i wieży sędziowskiejCYRYL

Obiekty na imprezę udało się zakończyć dosłownie w ostatniej chwili. Gdy arcybiskup Jerzy Stroba po jednej stronie jeziora święcił obiekty i czytał list od papieża Jana Pawła II do organizatorów i uczestników mistrzostw, po drugiej trwały gorączkowe prace.

- Rzutem na taśmę, dwie godziny przed imprezą ułożyliśmy chodniczek z darniny i dojścia do pomostów, na których wręczano medale - mówił Grabia.

W powodzenie zakończenia budowy na czas zwątpił tego dnia sam Wituski. Około południa, chciał przenosić imprezę na Stary Rynek. Mikuła go jednak powstrzymał.

Głos Wielkopolski relację z inauguracji zatytułował "Cud nad Maltą?".

Relacja z pierwszego dnia zawodów w Głosie Wielkopolskimze zbiorów Biblioteki Raczyńskich

Na wiele zakończonych w ostatniej chwili obiektów brakowało pozwoleń na budowę. - Za każdym razem, podczas swoich wystąpień na imprezach na Malcie, przypominał o tym nieżyjący już prezydent Poznania Wojciech Szczęsny-Kaczmarek, nazywając tor "największą samowolą budowlaną Poznania" - mówił tvn24.pl Konrad Tuszewski, były dyrektor Malta-Ski.

Malta pełna atrakcji

Po mistrzostwach w 1990 roku Maltę rozbudowano. Powstała mała architektura, sala audiowizualna, amfiteatr, restauracja Maltanka ze stacją początkową kolejki dziecięcej, letni tor saneczkowy, kolejka górska i przede wszystkim całoroczny stok narciarski. W 2003 roku, z okazji 750-lecia lokacji miasta, na jeziorze powstała największa w mieście fontanna: pływający wodotrysk na zachodnim brzegu jeziora.

Sztuczny stok narciarski w 1993 r.MKZ / CYRYL
Tor regatowy na przełomie XX i XXI wiekuCYRYL

Dzisiaj okolice Jeziora Maltańskiego to zielone płuca Poznania. Teren, który przyciąga tysiące mieszkańców: biegają, jeżdżą na rowerach i rolkach, zjeżdżają na nartach na sztucznym stoku narciarskim, zażywają dawek adrenaliny na kolejce górskiej czy torze saneczkowym, kąpią się w basenach Term Maltańskich, oglądają zawody kajakarskie i wioślarskie. To tu odbywają się plenerowe wydarzenia na Malta Festiwal, letnie koncerty czy seanse filmowe pod gołym niebem.

Poznańska Malta
Poznańska Malta23.09. | to jedno z ulubionych miejsc Poznaniaków. Tysiące osób codziennie tam spacerują, biegają, jeżdżą na rowerze, na rolkach czy korzystają z atrakcji nad jeziorem. Teraz będą mogli wypocząć u boku tego, któremu zawdzięczają tą przestrzeń. Nad poznańską Maltą odsłonięto ławeczkę Klemensa Mikuły. Zmarły przed trzema laty architekt był odpowiedzialny za przebudowanie jeziora Maltańskiego i jego otoczenia pod Kajakowe Mistrzostwa Świata w 1990 r. TVN 24 Poznań

Jezioro co pewien czas wysycha

Co cztery lata Malta zmienia jednak swoje oblicze. Zamiast oglądać trenujących na jeziorze wioślarzy, mieszkańcy widzą jedynie warstwy mułu. Jezioro wymaga bowiem regularnego czyszczenia. To zaczyna się późną jesienią. Najpierw wyławiane są z niego ryby, potem spuszczana woda, która wraca do niego wiosną.

Czytaj też: Spuścili wodę z jeziora, zobacz, co leżało na dnie

Dwa miliony sześcienne wody znikają z jeziora co cztery lata. Wtedy sztuczny zbiornik przechodzi wielkie czyszczenie. Podczas takich operacji na jego dnie znajdowane są różne rzeczy. Raz wyłowiono nawet toi-toia. Ostatnio - kilka hulajnóg i telefonów, okulary przeciwsłoneczne, deskorolki, a nawet wiertarkę.

Poznań: trwa osuszanie Jeziora Maltańskiego. Zobacz co leżało na dnie (materiał z 4.12.2020)
Poznań: trwa osuszanie Jeziora Maltańskiego. Zobacz co leżało na dnie (materiał z 4.12.2020)04.12.POSiR

Miasto planuje zmiany

W 2020 roku Miasto Poznań - po batalii sądowej - przejęło tereny po dawnej fabryce wódki po północnej stronie jeziora.

Gdyby spojrzeć na Jezioro Maltańskie z lotu ptaka, to widać, że od strony Nowego Zoo jest szersze, potem się zwęża, by wreszcie na końcu, wzdłuż ulicy Jana Pawła II było najszersze. Gdy jezioro budowano, fabryka wódki już stała. Zakłady Państwowego Monopolu Spirytusowego powstały w 1927 roku.

Zakłady Państwowego Monopolu Spirytusowego na planie miasta z 1929 r.CYRYL

Teraz miasto planuje poszerzyć Jezioro Maltańskie w jego najwęższym fragmencie i jednocześnie rozbudować Tor Regatowy Malta o brakujący tor powrotny zgodnie z wymaganiami Międzynarodowej Federacji Wioślarskiej (FISA) i Międzynarodowej Federacji Kajakowej (ICF). To jednak melodia przyszłości. - Nikt nie robił jeszcze żadnych koncepcji, dotyczących tego terenu, bo nie należał on do nas. Teraz teren udało się odzyskać, więc możemy zabrać się za planowanie - mówiła w grudniu 2020 roku Joanna Żabierek, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Poznania.

Jezioro ma zostać poszerzone o część terenów po zakładach spirytusowychGoogle Maps, TVN 24

Nim miasto zabierze się za poszerzanie jeziora, planowane są inne inwestycje. Pierwsze obejmują południowy brzeg jeziora. To odnowa kąpieliska i źródełka.

Obecne kąpieliskoUMP

Inna planowana inwestycja to rozbudowa hangaru przy mecie toru regatowego, bo w obecnym kajakarze i wioślarze się nie mieszczą. Powstać ma też ścieżka pieszo-rowerowa, która bezkolizyjnie połączy Maltę z Wartostradą przez zrewitalizowane podziemia zabytkowej fortecznej Śluzy Cybińskiej z 1845 roku, jeden z obiektów hydrotechnicznych dawnej poligonalnej Twierdzy Poznań.

Zmienić ma się też organizacja ruchu pieszo-rowerowego na północnym brzegu jeziora. Bo wąskie było tu nie tylko jezioro, ale też ścieżka dla pieszych i rowerzystów, a ruch na nich jest duży.

***

Jezioro Maltańskie jest drugim co do wielkości jeziorem stolicy Wielkopolski. Największe jest Jezioro Kierskie.

Autorka/Autor:Filip Czekała

Źródło: TVN24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: MKZ / CYRYL

Pozostałe wiadomości

Szef kanadyjskiego rządu Mark Carney ostrzegł rodaków przed nadejściem trudnych czasów. Na konferencji mówił, że dawna relacja ze Stanami Zjednoczonymi "skończyła się". Carney zapowiedział także, że Kanada odpowie na amerykańskie cła na samochody działaniami, które będą miały jak największy wpływ na Stany Zjednoczone.

Premier Kanady: nadchodzą trudne czasy, dawna relacja z USA skończyła się

Premier Kanady: nadchodzą trudne czasy, dawna relacja z USA skończyła się

Źródło:
PAP, Reuters

Sytuacja wygląda inaczej, niż ją przedstawia Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Dariusz Łukowski - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef MON wskazał, że Polska obecnie szybko poprawia zdolności produkcyjne amunicji. 

Szef BBN o zapasach amunicji na pięć dni wojny. Minister obrony odpowiada

Szef BBN o zapasach amunicji na pięć dni wojny. Minister obrony odpowiada

Źródło:
TVN24, PAP

Brytyjski król Karol III został przyjęty do szpitala w związku ze skutkami ubocznymi leczenia onkologicznego – ogłosił w czwartek Pałac Buckingham. Po obserwacji monarchę wypisano, ale dla bezpieczeństwa jego piątkowe spotkania zostały przełożone.

Król Karol trafił do szpitala. Piątkowe spotkania przełożone

Król Karol trafił do szpitala. Piątkowe spotkania przełożone

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia na terenie 14 województw przed przymrozkami.

Mroźny poranek. Alarmy IMGW w większości województw

Mroźny poranek. Alarmy IMGW w większości województw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Kandydat na prezydenta Sławomir Mentzen ujawnił poglądy na temat aborcji. Bruksela zaapelowała do polskiej prezydencji o wznowienie dyskusji dotyczącej zmiany czasu. Z kolei były premier Mateusz Morawiecki został przesłuchany w Najwyższej Izbie Kontroli. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 28 marca.

Poglądy Mentzena, Bruksela apeluje do Polski, Morawiecki przesłuchany

Poglądy Mentzena, Bruksela apeluje do Polski, Morawiecki przesłuchany

Źródło:
PAP, TVN24

Na posesji w Bornem Sulinowie w województwie zachodniopomorskim został znaleziony niezidentyfikowany obiekt. - Według zgłaszającego, miał spaść z nieba i wydobywał się z niego dym - poinformował sierżant Jakub Zalewski z zespołu prasowego zachodniopomorskiej policji. Przedmiot został przetestowany pod kątem środków pirotechnicznych i substancji niebezpiecznych. Wykluczono ich obecność.

Spadł niezidentyfikowany obiekt. "Wydobywał się z niego dym"

Spadł niezidentyfikowany obiekt. "Wydobywał się z niego dym"

Źródło:
PAP

Minister zdrowia USA Robert F. Kennedy ogłosił w czwartek plan "dramatycznej restrukturyzacji" agencji federalnych podległych resortowi. Przewiduje on zmniejszenie o 10 tysięcy liczby etatów i połączenie niektórych wydziałów w celu ograniczania wydatków budżetowych.

10 tysięcy osób na bruk. Plan "dramatycznej restrukturyzacji"

10 tysięcy osób na bruk. Plan "dramatycznej restrukturyzacji"

Źródło:
PAP

Cztery osoby zostały ranne w ataku nożownika w pobliżu placu Dam w centrum Amsterdamu - poinformowała w czwartek miejska policja. Sprawca ataku został aresztowany. Sam również został ranny i z urazem nogi przewieziono go do szpitala. Jak podała policja, wśród poszkodowanych jest 26-letni Polak.

Atak nożownika w Amsterdamie. Polak wśród rannych

Atak nożownika w Amsterdamie. Polak wśród rannych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Niektórzy amerykańscy naukowcy decydują się przenieść do Kanady. Ma to związek z przejęciem władzy przez administrację Donalda Trumpa. Wśród nich jest znany historyk profesor Timothy Snyder i jego żona Marci Shore. Mają pracować na Uniwersytecie Toronto.

Naukowcy uciekają przez "amerykańską katastrofę"

Naukowcy uciekają przez "amerykańską katastrofę"

Źródło:
PAP

Ten wywiad nie ma żadnego politycznego zysku, a naprawdę są poważne straty - powiedział w "Kropce nad i" senator KO Grzegorz Schetyna, komentując wypowiedź Sławomira Mentzena na temat aborcji i gwałtu. Przyznał, że nie dziwi się, iż kandydat Konfederacji "tak długo unikał dziennikarzy, żeby z nimi porozmawiać i odpowiedzieć na ich pytania". - To jest ruina polityczna, tak bym nazwał ten wywiad - dodał.

"Nie dziwię się, że Mentzen tak długo bronił się przed wywiadami"

"Nie dziwię się, że Mentzen tak długo bronił się przed wywiadami"

Źródło:
TVN24

Rzeczniczka Komisji Europejskiej Anna-Kaisa Itkonen zaapelowała do polskiej prezydencji o wznowienie dyskusji dotyczącej zmiany czasu. Przyznała przy tym, że projekt dyrektywy znoszącej zmianę czasu utknął na poziomie decyzji krajów członkowskich.

Zmiana czasu. Bruksela apeluje do Polski

Zmiana czasu. Bruksela apeluje do Polski

Źródło:
PAP

Bez obecności Amerykanów nie da się skutecznie przeprowadzić operacji dotyczącej zagwarantowania bezpieczeństwa w Ukrainie. Ona nie może być strefą neutralną, zdemilitaryzowaną, musi mieć swoje wojsko - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Co z Ukrainą? "Do tej operacji dojdzie tylko w jednym wypadku"

Co z Ukrainą? "Do tej operacji dojdzie tylko w jednym wypadku"

Źródło:
TVN24

Rośnie napięcie między Kremlem a przywódcą Czeczenii Ramzanem Kadyrowem, który potajemnie szuka na Bliskim Wschodzie sojuszników mogących ochronić jego rodzinę i aktywa - napisał w czwartek rosyjski niezależny serwis Ważnyje Istorii.

Media o napięciu na linii Kadyrow-Kreml. Co chciał ukryć przed Putinem?

Media o napięciu na linii Kadyrow-Kreml. Co chciał ukryć przed Putinem?

Źródło:
PAP

Dziennikarka "Superwizjera" Ewa Galica została laureatką Ogólnopolskiego Konkursu o Nagrodę Reporterską Polskiego Radia "Melchiory". Galica wygrała w kategorii reportaż wideo za materiał "Krąg Putina. Tajemnice rosyjskich majątków w Europie". Statuetki rozdano w ośmiu kategoriach.

"Melchiory" 2025. Dziennikarka "Superwizjera" Ewa Galica laureatką w kategorii reportaż wideo

"Melchiory" 2025. Dziennikarka "Superwizjera" Ewa Galica laureatką w kategorii reportaż wideo

Źródło:
PAP

Projekt dotyczący ograniczeń w dostępie do 800 plus dla obcokrajowców jest gotowy - przekazał w czwartek minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak. Ocenił, że nie będzie to "bezduszny projekt".

Ograniczenia w 800 plus. "Rozpoczynamy procedurę"

Ograniczenia w 800 plus. "Rozpoczynamy procedurę"

Źródło:
PAP

Były premier Mateusz Morawiecki został w czwartek przesłuchany w Najwyższej Izbie Kontroli. Jak przekazał rzecznik NIK Marcin Marjański, kontrolerzy pytali go o sprawy związane z kontrolami w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, GetBack i Polskim Funduszu Rozwoju. "Wyniki kontroli wkrótce i zgodnie z pana sugestią poszliśmy tropem pieniędzy. Będzie interesująco" - napisał po zakończeniu czynności szef Izby Marian Banaś, zwracając się do Morawieckiego.

NIK poszła "zgodnie z sugestią" Morawieckiego. Banaś: będzie interesująco

NIK poszła "zgodnie z sugestią" Morawieckiego. Banaś: będzie interesująco

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Owacyjnie przyjęli wybór Donalda Trumpa na prezydenta. Politycy PiS-u w Sejmie skandowali jego nazwisko, klaskali i wzywali do dymisji polski rząd. Po dwóch miesiącach trudnych negocjacji pokojowych z Rosją czy wojny celnej z Unią entuzjazm wobec Donalda Trumpa przygasł. Prezes Jarosław Kaczyński wręcz zapomniał, że klaskał.

Prezes PiS twierdzi, że nigdy nie oklaskiwał Donalda Trumpa. Nagrania z Sejmu pokazują co innego

Prezes PiS twierdzi, że nigdy nie oklaskiwał Donalda Trumpa. Nagrania z Sejmu pokazują co innego

Źródło:
Fakty TVN

Trwają prace rozbiórkowe Związkowca w Koszalinie. Na jednym z nagrań zarejestrowano, jak po dotknięciu przez ramię koparki duża część budynku wali się na ziemię. W powietrze uniosła się chmura gęstego pyłu, która przesłoniła teren wokół miejsca prac rozbiórkowych.

Rozbierają Związkowca, runął duży fragment budynku. Nagranie

Rozbierają Związkowca, runął duży fragment budynku. Nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

15 uczniów trafiło do szpitala na obserwację z objawami zawrotów głowy, złego samopoczucia i przyspieszonego tętna. - Zaczęło się od tego, że zostaliśmy wezwani przez ratowników medycznych, którzy zajmowali się uczniem, który w czwartek stracił przytomność - opowiada tvn24.pl młodszy brygadier Wojciech Strugacz. I chociaż odczyty wskazywały, że z powietrzem w placówce jest wszystko w porządku, w czasie działań na złe samopoczucie zaczęli narzekać kolejni uczniowie.

Uczeń zemdlał. Ze szkoły ewakuowano 400 osób, 15 trafiło do szpitala

Uczeń zemdlał. Ze szkoły ewakuowano 400 osób, 15 trafiło do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Administracja Donalda Trumpa wstrzymała opłaty związane z członkostwem Stanów Zjednoczonych w Światowej Organizacji Handlu (WTO) - podał w czwartek Reuters, powołując się na źródła.

USA zawieszają przelewy

USA zawieszają przelewy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Południowosudańska partia SPLM-IO poinformowała, że jej lider, wiceprezydent Riek Machar został umieszczony w areszcie domowym - podał w czwartek Reuters. Szef misji ONZ w tym kraju (UNIMISS) Nicholas Haysom wezwał strony do przestrzegania porozumienia pokojowego.

Wiceprezydent w areszcie domowym. Najmłodsze państwo świata na skraju wojny

Wiceprezydent w areszcie domowym. Najmłodsze państwo świata na skraju wojny

Źródło:
PAP, Reuters, BBC

Mieszkaniec Odrzykonia napisał na Facebooku: "100 tys. zł za zabicie Owsiaka. Zabić Owsiaka. Strzelać w was i Owsiaka". Został aresztowany. Właśnie zapadł wyrok w sprawie 38-latka. Sąd Rejonowy w Krośnie skazał go na osiem miesięcy więzienia. Wyrok jest nieprawomocny.

Oferował w sieci 100 tysięcy złotych za zabicie Owsiaka. Wyrok

Oferował w sieci 100 tysięcy złotych za zabicie Owsiaka. Wyrok

Źródło:
PAP

Na stacji paliw od nieznajomego "okazyjnie" kupił trzy złote sygnety i dwa łańcuszki. Po transakcji poszedł do jubilera, by sprawdzić wartość biżuterii. Okazało się, że to nie złoto, a tombak.

Od nieznajomego na stacji paliw kupił złotą biżuterię

Od nieznajomego na stacji paliw kupił złotą biżuterię

Źródło:
tvn24.pl

- Jestem premierem polskiego rządu, a nie aktywistą organizacji pozarządowych, jestem odpowiedzialny za bezpieczeństwo polskiej granicy - powiedział premier Donald Tusk pytany o wątpliwości związane z czasowym ograniczeniem prawa azylowego na granicy z Białorusią. Stanowczo odpowiedział dziennikarzom, że nie będzie więcej tego komentować.

Tusk o "małym białym busiku". Stanowcza odpowiedź premiera

Tusk o "małym białym busiku". Stanowcza odpowiedź premiera

Źródło:
TVN24, PAP

Prywatne dane kontaktowe kluczowych urzędników administracji Donalda Trumpa są dostępne w internecie - przekazał niemiecki tygodnik "Spiegel". Analiza przeprowadzona przez to medium wykazała, że doszło do udostępnienia numerów telefonów komórkowych, adresów mailowych, a w niektórych przypadkach także haseł. Wśród osób, których dotyczą przecieki, znaleźli się doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego USA Mike Waltz, dyrektorka Wywiadu Narodowego Tulsi Gabbard i sekretarz obrony Pete Hegseth.

Dane kluczowych urzędników Trumpa w sieci. "Kolejna poważna luka"

Dane kluczowych urzędników Trumpa w sieci. "Kolejna poważna luka"

Źródło:
PAP

- Na Ukrainę mają zostać wysłane siły reasekuracyjne wystawione przez kilka państw - przekazał prezydent Francji Emmanuel Macron po szczycie państw wspierających Ukrainę. Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer mówił, że siły te miałyby zostać wysłane, jeśli dojdzie do zawieszenia broni. Macron poinformował też, że "w najbliższych dniach" na Ukrainę uda się misja francusko-brytyjska. Głos po spotkaniu przywódców zabrał także Wołodymyr Zełenski.

Macron o "siłach reasekuracyjnych" w Ukrainie. Podał szczegóły

Macron o "siłach reasekuracyjnych" w Ukrainie. Podał szczegóły

Źródło:
PAP

Kilkudziesięciu żołnierzy Wojska Polskiego wraz z ciężkim sprzętem pozostaje w gotowości, by ruszyć na Litwę. Jak informował wcześniej MON, Polacy mają pomagać w poszukiwaniach amerykańskich wojskowych, którzy zaginęli w trakcie ćwiczeń. Pomogą też wydobyć ich wóz bojowy, którym utknęli na mokradłach.

Polscy żołnierze w gotowości do wyruszenia na Litwę

Polscy żołnierze w gotowości do wyruszenia na Litwę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Firma zatrudniająca kobietę, która wlewała swojej koleżance z pracy chemikalia do herbaty, odniosła się do sprawy. W oświadczeniu określiła sytuację "niezwykle bulwersującą" i zwolniła swoją pracowniczkę. Pracę straciła też druga kobieta, która - zdaniem śledczych - wiedziała o procederze.

Podtruwała koleżankę z pracy. Kulisy bulwersującej sprawy i komentarz firmy

Podtruwała koleżankę z pracy. Kulisy bulwersującej sprawy i komentarz firmy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parlament zdecydował, że łotewska policja będzie mogła zestrzeliwać lub sprowadzać na ziemię drony w przypadku potencjalnego zagrożenia bezpieczeństwa. Dotychczas takie uprawnienia miały jedynie wojsko i straż graniczna.

Policjanci z dodatkowymi uprawnieniami. Przez zagubione drony

Policjanci z dodatkowymi uprawnieniami. Przez zagubione drony

Źródło:
PAP

Zainspirowały ją filmy, a mężowi i synowi wmówiła, że wygrała w totolotka. Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał w mocy wyrok czterech lat więzienia dla 37-letniej Anny A., która z nożem w ręku napadła na banki w Kurowie i Puławach (Lubelskie). Kobieta była wtedy w ósmym miesiącu ciąży.

Krzyczała "dawać kasę". W zaawansowanej ciąży napadała na banki. Wyrok

Krzyczała "dawać kasę". W zaawansowanej ciąży napadała na banki. Wyrok

Źródło:
PAP

Sześć tysięcy złotych grzywny i nawiązka w wysokości pięciu tysięcy złotych dla rannej w wypadku 14-latki to wyrok dla kierowcy, który na przejściu dla pieszych w Rzeszowie uderzył autem w dziewczynę. Film z tego zdarzenia mrozi krew w żyłach. 14-latka do dzisiaj wymaga rehabilitacji. Sprzeciw do wyroku nakazowego złożyli ojciec dziewczyny i prokurator. W tej sprawie odbędzie się proces.

Wjechał w 14-latkę na przejściu dla pieszych. "Wyrok niesłuszny, rażąco niski"

Wjechał w 14-latkę na przejściu dla pieszych. "Wyrok niesłuszny, rażąco niski"

Źródło:
tvn24.pl/Fakty po Południu

Pracownicy Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW oskarżają dziekana o przemoc psychiczną, dwuznaczne komentarze i naruszanie godności. Również studenci mówią o podobnych incydentach z jego udziałem. Mężczyzna zaprzecza i zapowiada pozwy. Sprawę bada uczelnia. Rektor Uniwersytetu Warszawskiego zapowiedział utworzenie kolejnej komisji do wyjaśnienia działań politologa. W czwartek po południu uczelnia poinformowała o rozwiązaniu współpracy z dziekanem.

Dziekan oskarżany o molestowanie i mobbing zwolniony z uniwersytetu

Dziekan oskarżany o molestowanie i mobbing zwolniony z uniwersytetu

Źródło:
Gazeta Wyborcza, gazeta.pl, tvnwarszawa.pl

Rosja może zapewnić dostarczenie małej elektrowni jądrowej, która miałaby zostać użyta podczas planowanej przez Elona Muska misji na Marsa - przekazał w czwartek Kirył Dmitriew, wysłannik prezydenta Rosji ds. współpracy międzynarodowej.

Wysłannik Putina ma propozycję dla Muska. "Mamy pewne technologie nuklearne"

Wysłannik Putina ma propozycję dla Muska. "Mamy pewne technologie nuklearne"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

- Fundusz Kościelny nie jest darem państwa dla Kościoła, tylko konsekwencją upaństwowienia nieruchomości kościelnych w 1950 roku - powiedział rzecznik KEP ksiądz Leszek Gęsiak. Ocenił, że propozycja Lewicy jest nieuczciwa, bo we władaniu państwa nadal pozostaje około 60 tysięcy hektarów nieruchomości.

Fundusz Kościelny do likwidacji? Episkopat reaguje

Fundusz Kościelny do likwidacji? Episkopat reaguje

Źródło:
PAP

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki wezwał w Końskich Rafała Trzaskowskiego do debaty na temat bezpieczeństwa Polski. Robiąc to, mówił o "pierwiastku męskości" czy "chłopaku w legginsach". Był również pytany o prawo do aborcji po gwałcie i słowa Sławomira Mentzena.

Nawrocki o "pierwiastku męskości" i "legginsach". Tematu aborcji unika

Nawrocki o "pierwiastku męskości" i "legginsach". Tematu aborcji unika

Źródło:
TVN24

Komisja Europejska wezwała w czwartek Polskę i osiem innych krajów do wdrożenia przepisów dotyczących wycofywania zachęt finansowych dla wolnostojących kotłów zasilanych paliwami kopalnymi - poinformowała Komisja na stronie.

Polska na cenzurowanym. Bruksela wszczyna postępowanie

Polska na cenzurowanym. Bruksela wszczyna postępowanie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Rosyjski miliarder Wadim Moszkowicz, założyciel firmy Rusagro, został zatrzymany. Prokuratura wnosi do sądu o areszt pod zarzutem oszustwa na dużą skalę. Wraz z nim zatrzymano również byłego prezesa Rusagro Maxima Basowa i przeszukano biura spółki.

Rosyjski oligarcha zatrzymany

Rosyjski oligarcha zatrzymany

Źródło:
Reuters

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Komisja Europejska zaleca, by każdy Europejczyk zgromadził niezbędne zapasy na wypadek zagrożenia, które pozwolą przetrwać przez 72 godziny. Zapis ten znalazł się w nowej strategii KE, która ma przygotować Europę na sytuacje awaryjne, w tym ryzyko potencjalnej agresji zbrojnej.

KE zaleca Europejczykom zgromadzenie zapasów na 72 godziny. Na wypadek zagrożenia

KE zaleca Europejczykom zgromadzenie zapasów na 72 godziny. Na wypadek zagrożenia

Źródło:
tvn24.pl, euobserver.com

Kręciła kotem jak lalką, rzucała nim do basenu z kulkami. Nagranie brutalnej "zabawy" zwierzęciem przez kilkuletnią dziewczynkę w Ostrowie Wielkopolskim zarejestrowała wyraźnie rozbawiona matka dziecka, która następnie opublikowała filmiki w mediach społecznościowych. Nagrania trafiły na policję, która jeszcze tego samego dnia odebrała zwierzę. - To ewidentne znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem. Dla kota to była walka o życie - ocenia Katarzyna Świtała z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Ostrowie Wielkopolskim.

Dziecko bawiło się kotem jak lalką, skandaliczną zabawę nagrywała matka. "To była walka o życie"

Dziecko bawiło się kotem jak lalką, skandaliczną zabawę nagrywała matka. "To była walka o życie"

Źródło:
tvn24.pl

Ksiądz Tomáš Halík, znany w Czechach katolicki duchowny, filozof i przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej, kupił klasztor w Kolínie w środkowych Czechach. Nieruchomość przekazał funkcjonującemu w klasztorze Centrum Duchowości.

Ksiądz kupił XVII-wieczny klasztor. Wyjaśnia, skąd wziął pieniądze

Ksiądz kupił XVII-wieczny klasztor. Wyjaśnia, skąd wziął pieniądze

Źródło:
PAP, irozhlas.cz

T Coronae Borealis w każdej chwili może wybuchnąć. W układzie gwiezdnym cyklicznie zachodzą procesy, które powodują doskonale widoczną z Ziemi eksplozję termonuklearną. Kiedy będziemy mogli podziwiać to rzadkie zjawisko?

Wybuch gwiazdy będzie widoczny z Ziemi. Kiedy do niego dojdzie?

Wybuch gwiazdy będzie widoczny z Ziemi. Kiedy do niego dojdzie?

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl