Zaczęli Niemcy, skończyli Polacy. Tak budowano Jezioro Maltańskie

Źródło:
TVN24 Poznań
Jezioro Maltańskie w Poznaniu
Jezioro Maltańskie w PoznaniuTVN 24
wideo 2/3
Jezioro Maltańskie w PoznaniuTVN 24

Jest wyjątkowe, bo co cztery lata spuszczają z niego wodę. Jego okolice to zielone płuca Poznania. Tu mieszkańcy biegają, jeżdżą na rowerach i rolkach, zjeżdżają na nartach, kąpią się w basenach, oglądają zawody kajakarskie i wioślarskie. Jezioro Maltańskie - drugie co do wielkości jezioro w Poznaniu - świętuje swoje 70. urodziny.

Plany powstania Jeziora Maltańskiego narodziły się w czasach okupacji. Niemcy postanowili osuszyć bagna dookoła Cybiny i utworzyć sztuczny akwen. Równolegle powstawało w Poznaniu inne jezioro - Rusałka. Do prac przy obu zmuszono Polaków i Żydów. Hitlerowcom Rusałkę udało się dokończyć, a jeziora na Malcie już nie, choć to - z roku na rok coraz większe - na niemieckich mapach Poznania pojawiało się już od 1942 roku.

Plan Poznania z 1942 r.CYRYL
Plan Poznania z 1944 r.CYRYL

Władze budują, miejscowi żałują

Po wojnie i odbudowie najważniejszych obiektów miasta, Miejska Rada Narodowa zdecydowała o dokończeniu tych prac.

- Zanim ono powstało pamiętam jak chodziliśmy nad Cybinę. By tam dojść z ulicy Świętego Michała trzeba było przejść przez ulicę Warszawską, a następnie obok monopolu spirytusowego. Bardzo tam lubiliśmy chodzić - opowiadała mi w książce "Miasto nie do Poznania" Lidia Tokarska.

Jak mówiła, rzeka była bardzo płytka i nikt nie obawiał się, że dzieci mogą w niej utonąć. - Kąpaliśmy się w niej i oglądaliśmy pływające tam, małe rybki. Cybina była bowiem bardzo zarybiona - dodawała.

Doskonale pamiętała moment, w którym ruszyły prace. Bo stracili wtedy swoje ulubione miejsce zabaw. - Jak zaczęły się wykopy, to dzieci tam nie dopuszczano. Miejscowi żałowali, że ten piękny teren uprawny będzie zalany. Gdy powstało jezioro, to nie było już to samo miejsce. Było ono głębokie i chodzili tam już tylko ci, którzy umieli pływać - tłumaczyła.

Za dokończenie budowy jeziora zabrano się pod koniec lat 40. XX wiekuMKZ / CYRYL

WIĘCEJ ZDJĘĆ NA STRONIE CYFROWEGO REPOZYTORIUM LOKALNEGO

Prace ruszyły w 1948 roku. "Jezioro oprócz walorów krajobrazowych i widokowych spełni jeszcze kilka innych zadań. Będzie to dla licznych rzesz mieszkańców nowych dzielnic wschodnich i Śródmieścia wspaniałe kąpielisko letnie. Tu wśród zieleni leśnej, na południowym skłonie, zażywać będzie można kąpieli słonecznych. Wydłużony kształt jeziora nadaje się do założenia torów regatowych o długości 2300 m. Tu będą mogły odbywać się międzynarodowe regaty wioślarskie, podziwiane przez tysiączne tłumy widzów, rozmieszczone na obu stokach doliny. Imprezy te podniosą wybitnie znaczenie Poznania jako ważnego i wszechstronnego ośrodka sportowego w kraju" - pisał w kronice Miasta Poznania z 1949 roku Władysław Czarnecki, architekt miejski w Poznaniu w okresie międzywojennym i naczelnik Wydziału Budownictwa i Architektury w Zarządzie Miasta Poznania do 1950 roku.

Dalej dodawał: "Spiętrzony poziom wody w jeziorze przyczyni się z jednej strony do uzdrowienia torfiastej części doliny, a z drugiej do przyspieszenia wzrostu drzew sadzonych na piaszczystych i bezwodnych zboczach. Całość niewątpliwie wpłynie dodatnio na zmianę klimatu przyległego obszaru".

Prace nad budową jeziora w 1948 r.MKZ / CYRYL

Wydobyto w sumie pół miliona metrów sześciennych ziemi, a na brzegu usypano plaże, na które wysypano kilkadziesiąt wagonów piasku.

Zalali tory

Woda zalała wtedy dawną trasę kolejową biegnącą do Dworca Wschodniego. Był to fragment Średzkiej Kolei Powiatowej, której budowa rozpoczęła się w 1898 roku. Najpierw powstał normalnotorowy odcinek z Głównej (dziś Poznań Wschód) do Kobylepola, wsi należącej do Józefa Mycielskiego, właściciela tamtejszego browaru i jednego z inspiratorów i udziałowców budowy kolejki.

Wąskotorową trasę łączącą Kobylepole ze Środą Wielkopolską zakończono w 1902 roku. Rok później powstała normalnotorowa bocznica z Malty do zakładów przemysłowych na Starołęce. W 1910 roku dobudowano z kolei odcinek wąskotorowy ze Środy Wielkopolskiej do Zaniemyśla. Kolej służyła przede wszystkim do przewozów płodów rolnych, ale także do przewozu osób. W szczytowym okresie trasa Średzkiej Kolei Powiatowej liczyła 118 kilometrów.

Tory Średzkiej Kolei powiatowej widoczne na planie miasta z 1946 r.CYRYL

Kolejką tą miała okazję jechać Lidia Tokarska. - Na narożniku ulic Warszawskiej i Średzkiej znajdowała się stacja z pięknym budynkiem. To stamtąd ruszaliśmy na wycieczki do Kobylepola, gdzie odbywały się biwaki, pikniki i śpiewy. Jeździły na nie całe rodziny, to było oderwanie od codziennego życia. Organizował je ksiądz proboszcz z parafii Jana Jerozolimskiego Za Murami - wspominała w "Mieście nie do Poznania".

W 1952 roku, w związku z budową Jeziora Maltańskiego, rozebrano tory na odcinku między stacjami Malta i Brama Warszawska. "Zmierzch" kolejki nastąpił w latach 60. XX wieku. W 1968 roku wstrzymano ruch osobowy na trasie Kobylepole-Środa Miasto, a od roku 1973 rozpoczęła się jej rozbiórka. Zaczęto od bocznic, by w 1976 roku zabrać się za główną trasę.

Do dziś zachowała się jedynie linia Środa Miasto-Zaniemyśl. O dawnej trasie w Poznaniu przypomina dzisiaj skansen, który powstał w parku Rataje.

Najlepszy tor w Polsce

Jezioro było gotowe w 1952 roku. "Otwarto" je 5 października. Sztuczny zbiornik miał powierzchnię 64 hektarów. Miał 2150 metrów długości i od 300 do 500 metrów szerokości. W najgłębszym miejscu miało 3,8 metra, w najpłytszym - 1,8 metra.

Nazwano go Jeziorem Maltańskim - od kawalerów maltańskich, czyli rycerzy z zakonu joannitów, którzy mieli tu swoją siedzibę, kościół i hospicjum.

Jak podaje Danuta Bartkowiak z Cyfrowego Repozytorium Lokalnego, w kolejnych latach jezioro kilkakrotnie pogłębiano i porządkowano przy okazji organizacji na nim większych imprez wioślarskich, kajakarskich i motorowodnych. 

Pogłębianie jeziora w 1954 r.MKZ / CYRYL
Jezioro Maltańskie w 1960 rCYRYL

W 1961 roku odbyły się na nim Mistrzostwa Europy w Kajakarstwie. Tor wioślarski jeszcze na początku lat 70. XX wieku uznawany był za najlepszy w Polsce, ale jego stan wyraźnie się pogarszał: jezioro zarosło, stało się płytsze aż w końcu tor przestał spełniać wymogi.

Jezioro Maltańskie w 1966 rokuMKZ / CYRYL

Z samym jeziorem niewiele się wtedy działo. Co innego dookoła. W 1974 roku na Białej Górze koło jeziora otwarto Nowe Zoo.

Nim zwierzęta zobaczyli pierwsi zwiedzający, uruchomiono dziecięcą kolejkę parkową Maltanka, której zadaniem było dowożenie maluchów do nowego zwierzyńca.

Maltanka nad brzegiem jeziora (1973 r.)CYRYL

50 lat kolejki Maltanki. Była szybsza niż tygrysy, zatrzymał ją wielki szczupak >>>

Przebudował je wioślarz

W 1982 roku, gdy prezydentem Poznania został Andrzej Wituski, Jezioro Maltańskie znajdowało się już w tragicznym stanie. Przypominało śmierdzący ściek i porastała je półtorametrowa trzcina. Wituski hasło "Malta" wpisał grubym pisakiem do zeszytu z najważniejszymi sprawami do załatwienia. I szybko się zajął tematem. Niczym z nieba spadła mu propozycja ze strony Polskiego Związku Kajakowego, by w Poznaniu zorganizować Kajakowe Mistrzostwa Świata w 1990 roku. Choć pomysł wydawał się szalony, szybko na niego się zgodził. Przebudowanie Jeziora Maltańskiego i jego otoczenia powierzył Klemensowi Mikule.

Dla architekta, a jednocześnie byłego wioślarza, był to projekt życia. Jego realizacja była jednak niezwykle trudna. Z jeziora trzeba było wybrać milion metrów sześciennych ziemi. - To jest taka kostka, jakbyśmy zasypali cały Stary Rynek i jeszcze usypali górę wyższą o 25 metrów od wieży Ratuszowej - opisywał Mikuła w książce "Przecież to mój Poznań. Andrzej Wituski w rozmowie z Dorotą Ronge-Juszczyk".

Budowa Malty w latach 80.ze zbiorów Miejskiego Konserwatora Zabytków

Idea Mikuły - rekreacyjnego parku nad Maltą - odwoływała się do historycznych tradycji. Kontynuowała ona koncepcję poznańskiego architekta sprzed II wojny światowej, Adama Ballenstaedta. Zakładał on powstanie ogromnego parku z obiektami sportowymi i rzeźbami. Tereny te miały służyć z jednej strony do uprawiania aktywnego wypoczynku, z drugiej miłośnikom muzyki i sztuki, dla których miała powstać estrada dla orkiestr i dwa teatry. Koncepcja Mikuły była jej rozwinięciem z dostosowaniem do współczesnych potrzeb mieszkańców i rozrastającego się Poznania.

Czas budowy przypadł jednak na trudne lata kryzysu gospodarczego. Roboty wielokrotnie przerywano. Brakowało materiałów lub pieniędzy, a najczęściej obu naraz. Dzięki pomocy finansowej z ministerstwa sportu, prace udało się dokończyć.

Przez Maltę przewinęło się 40 różnych firm. Do podjęcia się tego zadania wykonawców przekonywano nie tylko pieniędzmi i "wyższym celem", jakim była budowa toru regatowego dla Poznania, ale też bonami. To, czego na początku "nie dało się" zrobić albo miało trwać zdecydowanie za długo, można było wykonać za talony na benzynę.

Widok na budowaną Maltę i ul. Majakowskiegoze zbiorów Miejskiego Konserwatora Zabytków

Klapa na horyzoncie

Roboty udało się zakończyć na czas, choć jeszcze pięć dni przed rozpoczęciem Kajakowych Mistrzostw Świata nic na to nie wskazywało.

- Czy ktokolwiek jest w stanie zagwarantować, że widzowie, którzy zechcą tutaj przyjść na mistrzostwa świata nie utoną w błocie, tak jak to niestety dzisiaj jeszcze jest? - pytał wyraźnie oburzony Marek Lubawiński, dziennikarz "Gazety Poznańskiej".

Chwilę wcześniej po drabinie wspinał się na trybunę nad Jeziorem Maltańskim, na której zorganizowano konferencję prasową z organizatorami imprezy. - Na pewno nie utoną (...) Gwarantujemy, że nie potrzebujemy straży pożarnej, by wyciągała samochody czy pieszych - zapewniał Klemens Mikuła. Ale - jak przyznają jego współpracownicy - sam nie do końca wierzył w to, co mówił.

Budowa kompleksu rekreacyjno-sportowego wokół jeziora Malta na przełomie lat 80. i 90. XX wiekuCYRYL

Dookoła trwały gorączkowe prace. Asfaltu na drogach jeszcze nie było. Robotnicy układali w pośpiechu dopiero pierwsze kostki brukowe na chodnikach, inni dokańczali jeszcze budynki zaplecza imprezy. Z trybun jeszcze wystawały drewniane szalunki, a wokół nich stały rusztowania. Prace były daleko w polu. Nawet na trybunie, na której odbywała się konferencja prasowa, gorączkowo pracowali robotnicy.

Wszystko wskazywało na to, że za pięć dni Poznań będzie na ustach wszystkich. Kompromitacja wydawała się nieuchronna.

- Pracowaliśmy non stop, wszyscy byli na placu budowy. Dzień przed imprezą non stop padało. Z Klemensem byliśmy na wieży, spędziliśmy tam całą noc. Patrzyliśmy na to wszystko i mówiliśmy: "No nie da się, nic już nas nie uratuje. Jutro mistrzostw nie będzie. Teraz to już chyba pozostało nam tylko się napić" - wspominał w książce "Historie warte Poznania" Janusz Grabia, współpracownik i przyjaciel Klemensa Mikuły.

Budowa trybuny i wieży sędziowskiejCYRYL

Obiekty na imprezę udało się zakończyć dosłownie w ostatniej chwili. Gdy arcybiskup Jerzy Stroba po jednej stronie jeziora święcił obiekty i czytał list od papieża Jana Pawła II do organizatorów i uczestników mistrzostw, po drugiej trwały gorączkowe prace.

- Rzutem na taśmę, dwie godziny przed imprezą ułożyliśmy chodniczek z darniny i dojścia do pomostów, na których wręczano medale - mówił Grabia.

W powodzenie zakończenia budowy na czas zwątpił tego dnia sam Wituski. Około południa, chciał przenosić imprezę na Stary Rynek. Mikuła go jednak powstrzymał.

Głos Wielkopolski relację z inauguracji zatytułował "Cud nad Maltą?".

Relacja z pierwszego dnia zawodów w Głosie Wielkopolskimze zbiorów Biblioteki Raczyńskich

Na wiele zakończonych w ostatniej chwili obiektów brakowało pozwoleń na budowę. - Za każdym razem, podczas swoich wystąpień na imprezach na Malcie, przypominał o tym nieżyjący już prezydent Poznania Wojciech Szczęsny-Kaczmarek, nazywając tor "największą samowolą budowlaną Poznania" - mówił tvn24.pl Konrad Tuszewski, były dyrektor Malta-Ski.

Malta pełna atrakcji

Po mistrzostwach w 1990 roku Maltę rozbudowano. Powstała mała architektura, sala audiowizualna, amfiteatr, restauracja Maltanka ze stacją początkową kolejki dziecięcej, letni tor saneczkowy, kolejka górska i przede wszystkim całoroczny stok narciarski. W 2003 roku, z okazji 750-lecia lokacji miasta, na jeziorze powstała największa w mieście fontanna: pływający wodotrysk na zachodnim brzegu jeziora.

Sztuczny stok narciarski w 1993 r.MKZ / CYRYL
Tor regatowy na przełomie XX i XXI wiekuCYRYL

Dzisiaj okolice Jeziora Maltańskiego to zielone płuca Poznania. Teren, który przyciąga tysiące mieszkańców: biegają, jeżdżą na rowerach i rolkach, zjeżdżają na nartach na sztucznym stoku narciarskim, zażywają dawek adrenaliny na kolejce górskiej czy torze saneczkowym, kąpią się w basenach Term Maltańskich, oglądają zawody kajakarskie i wioślarskie. To tu odbywają się plenerowe wydarzenia na Malta Festiwal, letnie koncerty czy seanse filmowe pod gołym niebem.

Poznańska Malta
Poznańska Malta23.09. | to jedno z ulubionych miejsc Poznaniaków. Tysiące osób codziennie tam spacerują, biegają, jeżdżą na rowerze, na rolkach czy korzystają z atrakcji nad jeziorem. Teraz będą mogli wypocząć u boku tego, któremu zawdzięczają tą przestrzeń. Nad poznańską Maltą odsłonięto ławeczkę Klemensa Mikuły. Zmarły przed trzema laty architekt był odpowiedzialny za przebudowanie jeziora Maltańskiego i jego otoczenia pod Kajakowe Mistrzostwa Świata w 1990 r. TVN 24 Poznań

Jezioro co pewien czas wysycha

Co cztery lata Malta zmienia jednak swoje oblicze. Zamiast oglądać trenujących na jeziorze wioślarzy, mieszkańcy widzą jedynie warstwy mułu. Jezioro wymaga bowiem regularnego czyszczenia. To zaczyna się późną jesienią. Najpierw wyławiane są z niego ryby, potem spuszczana woda, która wraca do niego wiosną.

Czytaj też: Spuścili wodę z jeziora, zobacz, co leżało na dnie

Dwa miliony sześcienne wody znikają z jeziora co cztery lata. Wtedy sztuczny zbiornik przechodzi wielkie czyszczenie. Podczas takich operacji na jego dnie znajdowane są różne rzeczy. Raz wyłowiono nawet toi-toia. Ostatnio - kilka hulajnóg i telefonów, okulary przeciwsłoneczne, deskorolki, a nawet wiertarkę.

Poznań: trwa osuszanie Jeziora Maltańskiego. Zobacz co leżało na dnie (materiał z 4.12.2020)
Poznań: trwa osuszanie Jeziora Maltańskiego. Zobacz co leżało na dnie (materiał z 4.12.2020)04.12.POSiR

Miasto planuje zmiany

W 2020 roku Miasto Poznań - po batalii sądowej - przejęło tereny po dawnej fabryce wódki po północnej stronie jeziora.

Gdyby spojrzeć na Jezioro Maltańskie z lotu ptaka, to widać, że od strony Nowego Zoo jest szersze, potem się zwęża, by wreszcie na końcu, wzdłuż ulicy Jana Pawła II było najszersze. Gdy jezioro budowano, fabryka wódki już stała. Zakłady Państwowego Monopolu Spirytusowego powstały w 1927 roku.

Zakłady Państwowego Monopolu Spirytusowego na planie miasta z 1929 r.CYRYL

Teraz miasto planuje poszerzyć Jezioro Maltańskie w jego najwęższym fragmencie i jednocześnie rozbudować Tor Regatowy Malta o brakujący tor powrotny zgodnie z wymaganiami Międzynarodowej Federacji Wioślarskiej (FISA) i Międzynarodowej Federacji Kajakowej (ICF). To jednak melodia przyszłości. - Nikt nie robił jeszcze żadnych koncepcji, dotyczących tego terenu, bo nie należał on do nas. Teraz teren udało się odzyskać, więc możemy zabrać się za planowanie - mówiła w grudniu 2020 roku Joanna Żabierek, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Poznania.

Jezioro ma zostać poszerzone o część terenów po zakładach spirytusowychGoogle Maps, TVN 24

Nim miasto zabierze się za poszerzanie jeziora, planowane są inne inwestycje. Pierwsze obejmują południowy brzeg jeziora. To odnowa kąpieliska i źródełka.

Obecne kąpieliskoUMP

Inna planowana inwestycja to rozbudowa hangaru przy mecie toru regatowego, bo w obecnym kajakarze i wioślarze się nie mieszczą. Powstać ma też ścieżka pieszo-rowerowa, która bezkolizyjnie połączy Maltę z Wartostradą przez zrewitalizowane podziemia zabytkowej fortecznej Śluzy Cybińskiej z 1845 roku, jeden z obiektów hydrotechnicznych dawnej poligonalnej Twierdzy Poznań.

Zmienić ma się też organizacja ruchu pieszo-rowerowego na północnym brzegu jeziora. Bo wąskie było tu nie tylko jezioro, ale też ścieżka dla pieszych i rowerzystów, a ruch na nich jest duży.

***

Jezioro Maltańskie jest drugim co do wielkości jeziorem stolicy Wielkopolski. Największe jest Jezioro Kierskie.

Autorka/Autor:Filip Czekała

Źródło: TVN24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: MKZ / CYRYL

Pozostałe wiadomości

PKO Bank Polski ostrzega przed oszustami, którzy podszywają się pod tę instytucję finansową. "W treści e-mail znajduje się załącznik ze złośliwym oprogramowaniem" - czytamy w komunikacie na stronie internetowej i w mediach społecznościowych banku.

Największy bank w Polsce ostrzega klientów. "Możesz stracić pieniądze"

Największy bank w Polsce ostrzega klientów. "Możesz stracić pieniądze"

Źródło:
tvn24.pl

- Radosław Sikorski przez cały czas mówił nam, że chciałby, żeby odbył się głęboki sondaż po wyborach w Stanach Zjednoczonych. Zrobiliśmy dokładnie tak, jak chciał, sondaż dokładnie w tym momencie, w którym chciał - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Ocenił, że szef MSZ "nie jest w stanie się pogodzić z tym obiektywnym sondażem" KO, co go dziwi.

Trzaskowski: Zrobiłem wszystko, czego Sikorski chciał. On nie jest w stanie się pogodzić z tym sondażem

Trzaskowski: Zrobiłem wszystko, czego Sikorski chciał. On nie jest w stanie się pogodzić z tym sondażem

Źródło:
TVN24

Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe Prawa i Sprawiedliwości za 2023 rok. Dziś mija 1000. dzień wojny Rosji przeciw Ukrainie. Premier Donald Tusk opublikował wyniki zapowiadanego "wielkiego sondażu". Piłkarska reprezentacja Polski po przegranym meczu ze Szkocją spada z dywizji A Ligi Narodów UEFA. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 19 listopada.

Odrzucone sprawozdanie PiS, prawyborczy sondaż, koszmar na Narodowym

Odrzucone sprawozdanie PiS, prawyborczy sondaż, koszmar na Narodowym

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

Bałtycki kabel telekomunikacyjny między Helsinkami a Rostockiem został uszkodzony - poinformował w poniedziałek fiński dostawca sieci światłowodowych Cinia. Władze Szwecji zapewniły, że badają ten incydent i pozostają w kontakcie ze swoimi sojusznikami. W niedzielę rano doszło z kolei do uszkodzenia kabla telekomunikacyjnego, który biegnie na dnie Bałtyku między Litwą a Szwecją - poinformował szwedzki koncern Telia. Wspomniany kabel łączy się na dnie morza z kablem między Helsinkami a Rostockiem.

Kable na dnie Bałtyku uszkodzone. Wojsko "posiada dokładny obraz sytuacji"

Kable na dnie Bałtyku uszkodzone. Wojsko "posiada dokładny obraz sytuacji"

Źródło:
PAP

Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał, że uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim, do którego doszło podczas wrześniowej powodzi, nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Źródło:
PAP

Rząd Danii i opozycja parlamentarna porozumiały się w poniedziałek w sprawie wprowadzenia od 2030 roku podatku od dwutlenku węgla w rolnictwie. Będzie to pierwsza na świecie tego rodzaju danina od produkcji żywności.

Pierwszy taki podatek na świecie

Pierwszy taki podatek na świecie

Źródło:
PAP

W Ekwadorze wprowadzono 60-dniowy stan wyjątkowy. W kraju szaleją pożary, brakuje wody i panuje susza. W listopadzie ogień strawił ponad 10 tysięcy hektarów roślinności. Mieszkańcy borykają się też z częstymi przerwami w dostępie do energii elektrycznej.

Pożary, susza, brak prądu. Ogłosili 60-dniowy stan wyjątkowy

Pożary, susza, brak prądu. Ogłosili 60-dniowy stan wyjątkowy

Źródło:
PAP, Reuters

- Jeżeli w danej klatce schodowej mamy na przykład 80 procent lokali, które nie są stale zamieszkiwane, tylko są wynajmowane krótkoterminowo dla turystów, to mamy nielegalną działalność hotelową - stwierdził na antenie TVN24 BiS Kuba Czajkowski ze Stowarzyszenia Miasto jest Nasze.

Europa zaostrza przepisy, w Polsce "należy zacząć od trzech prostych rzeczy"

Europa zaostrza przepisy, w Polsce "należy zacząć od trzech prostych rzeczy"

Źródło:
tvn24.pl

Koalicja Obywatelska cieszy się w listopadzie największym poparciem wśród Polaków zdecydowanych wziąć udział w wyborach, za nią plasuje się Prawo i Sprawiedliwość, a dalej - Konfederacja - wynika z sondażu pracowni Opinia24. Kolejne miejsca zajmują Lewica i Trzecia Droga. W porównaniu z poprzednim badaniem tej pracowni nieznacznie zwiększyło się poparcie dla KO, a dla PiS zmalało o ponad dwa punkty procentowe.

Najnowszy sondaż partyjny. Lider umacnia się na prowadzeniu

Najnowszy sondaż partyjny. Lider umacnia się na prowadzeniu

Źródło:
TVN24

- Nie mam w sobie żadnego współczucia, ta decyzja pokazuje, jak bardzo pieniądze publiczne były wykorzystywane do celów politycznych - mówiła w "Kropce nad i" w TVN24 Urszula Pasławska z Trzeciej Drogi, wiceprezeska PSL. Odniosła się w ten sposób do odrzucenia przez PKW sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości za 2023 rok. - To bardzo dobry dzień dla obywateli - ocenił Tomasz Trela, poseł Nowej Lewicy.

"Zatriumfowało prawdziwe prawo i prawdziwa sprawiedliwość"

"Zatriumfowało prawdziwe prawo i prawdziwa sprawiedliwość"

Źródło:
TVN24

- Europejski Instrument na rzecz Pokoju niestety nadal jest wetowany przez stronę węgierską - przekazał w Brukseli minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który uczestniczył w Radzie do Spraw Zagranicznych Unii Europejskiej. Zaznaczył, że Polsce należą się z funduszu dwa miliardy złotych. - Chciałbym rozumieć powody, dla których Węgry nie chcą pomóc walczącej o wolność Ukrainie i chcą faworyzować w tym konflikcie agresora - powiedział.

Unijny fundusz "nadal wetowany". "Chciałbym rozumieć powody, dla których Węgry nie chcą pomóc Ukrainie"

Unijny fundusz "nadal wetowany". "Chciałbym rozumieć powody, dla których Węgry nie chcą pomóc Ukrainie"

Źródło:
TVN24, PAP

Naukowcom po raz pierwszy udało się eksperymentalnie udowodnić społeczne uczenie się u zwierząt niebędących ludźmi, wynikające ze zmiany środowiska. Najnowsze badania ekspertów z Instytutu Maxa Plancka wykazały, że sikorki bogatki po migracji błyskawicznie poznawały nowe zachowania od lokalnej, dopiero co poznanej społeczności.

Sprawili, że ptaki nauczyły się nowych zachowań. Bez tego by się to nie udało

Sprawili, że ptaki nauczyły się nowych zachowań. Bez tego by się to nie udało

Źródło:
ScienceDaily

Nawet milion złotych kary może kosztować handel produktami zawierającymi muchomora czerwonego. Będą traktowane jak narkotyki lub dopalacze. Internetowy handel kwitnie, dlatego Główny Inspektor Sanitarny reaguje.

Susze, napary czy nalewki z muchomora czerwonego. W internecie kwitnie handel, GIS reaguje

Susze, napary czy nalewki z muchomora czerwonego. W internecie kwitnie handel, GIS reaguje

Źródło:
Fakty TVN

Amerykańskie media poinformowały w niedzielę, że Joe Biden zezwolił Ukrainie na użycie dostarczonych przez USA pocisków dalekiego zasięgu do ataków w głębi Rosji. W poniedziałek rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller nie potwierdził ani nie zaprzeczył tej informacji. Przekazał jedynie, że "nie ma nic nowego do powiedzenia" w tej sprawie. Dodał jednak, że USA zawsze twierdziły, iż będą dostosowywać swoją politykę do sytuacji na polu bitwy.

Biden miał się zgodzić. Departament Stanu "nie ma nic nowego do powiedzenia"

Biden miał się zgodzić. Departament Stanu "nie ma nic nowego do powiedzenia"

Źródło:
PAP

Policja poszukuje młodej Brytyjki, która zniknęła tuż po swoim przylocie do Polski. Kobieta ostatni raz była widziana na lotnisku w podkrakowskich Balicach. Nie ma przy sobie telefonu ani dokumentów.

Zaginęła 18-letnia Brytyjka. Ostatni raz była widziana na lotnisku w Balicach

Zaginęła 18-letnia Brytyjka. Ostatni raz była widziana na lotnisku w Balicach

Źródło:
KPP Kraków

Miejscy urzędnicy nie będą mogli zasiadać w radach nadzorczych spółek komunalnych na podstawie dyplomu MBA Collegium Humanum. - Muszą zdać egzamin do końca roku - zapowiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Co z absolwentami Collegium Humanum w miejskich spółkach. Rafał Trzaskowski zdecydował

Co z absolwentami Collegium Humanum w miejskich spółkach. Rafał Trzaskowski zdecydował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyły się prace specjalnej komisji, która miała wyjaśnić, dlaczego dyspozytor pogotowia odmówił wysłania karetki do trzyletniej dziewczynki. Matka dziecka sama zawiozła je do szpitala w Nowym Tomyślu (woj. wielkopolskie). Niestety dziecka nie udało się uratować. Według komisji, powodem niewysłania karetki był "brak staranności w zbieraniu wywiadu medycznego" przez dyspozytora.

Matka wezwała karetkę do trzyletniej córki, dyspozytor odmówił. Komisja już wie dlaczego

Matka wezwała karetkę do trzyletniej córki, dyspozytor odmówił. Komisja już wie dlaczego

Źródło:
TVN24

Każdy z górników powinien mieć możliwość opuszczenia kopalni - orzekł południowoafrykański sąd w związku z policyjną blokadą ustanowioną wokół nieczynnej kopalni złota w Stilfontein. W kopalni tej przebywa nielegalnie kilka tysięcy górników, którzy od miesiąca nie wychodzą na powierzchnię, bojąc się zatrzymania przez służby.

Tysiące górników ukrywa się pod ziemią. "Ci ludzie umierają"

Tysiące górników ukrywa się pod ziemią. "Ci ludzie umierają"

Źródło:
CNN, BBC, tvn24.pl

Nawet 40 tysięcy złotych dopłaty do samochodu można będzie pozyskać w ramach programu Mój elektryk 2.0 - wynika z projektu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przedstawionego w poniedziałek do konsultacji. Środki z Krajowego Planu Odbudowy na dofinansowanie tak zwanych elektryków to ponad 1,6 miliarda złotych.

40 tysięcy złotych dopłaty. Jest propozycja

40 tysięcy złotych dopłaty. Jest propozycja

Źródło:
PAP

W poniedziałek premier Donald Tusk opublikował wyniki zapowiadanego "wielkiego sondażu" dotyczącego szans Rafała Trzaskowskiego i Radosława Sikorskiego w wyborach prezydenckich. Wynika z niego, że Trzaskowski pokonałby kandydata PiS zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze. Sikorski natomiast przegrałby w pierwszej turze, a zwyciężył w drugiej.

Trzaskowski czy Sikorski? Platforma Obywatelska publikuje wyniki "wielkiego sondażu"

Trzaskowski czy Sikorski? Platforma Obywatelska publikuje wyniki "wielkiego sondażu"

Źródło:
tvn24.pl, platforma.org

Wypadek na strzelnicy w Godawach na Kujawach. Jeden z uczestników podczas prywatnego spotkania został przypadkowo postrzelony w pośladek. 68-latek, który go postrzelił, usłyszał zarzut. Sprawę bada prokuratura.

Załadował broń i postrzelił stojącego obok mężczyznę. Nagranie

Załadował broń i postrzelił stojącego obok mężczyznę. Nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Nominowany na stanowisko sekretarza zdrowia w administracji Donalda Trumpa Robert F. Kennedy Jr. został sfotografowany przy stole pełnym fast foodów. Jak przypominają media, Kennedy przez lata był przeciwnikiem tego rodzaju jedzenia. Nazwał je nawet ostatnio "trucizną". Inaczej wypowiadał się o nim prezydent elekt. Ten nie kryje swojego zamiłowania do niezdrowych posiłków.  

Trump poczęstował Kennedy'ego. Fala komentarzy po uczcie w samolocie

Trump poczęstował Kennedy'ego. Fala komentarzy po uczcie w samolocie

Źródło:
The Telegraph, The New York Times, NDTV, tvn24.pl
18 godzin nagrań z przedszkola. "Proszę pani, jak to przesłuchałam, przeżyłam załamanie nerwowe"

18 godzin nagrań z przedszkola. "Proszę pani, jak to przesłuchałam, przeżyłam załamanie nerwowe"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najbliższych dniach pogoda będzie nie tylko nieprzyjemna, lecz także niebezpieczna. Spodziewamy się porywistego wiatru, który nadciągnie nad Polskę za sprawą głębokiego niżu Quiteria, opadów - również śniegu - oraz silnego ochłodzenia.

Poza groźnymi zjawiskami czeka nas odczuwalne ochłodzenie. Mróz chwyci za dnia

Poza groźnymi zjawiskami czeka nas odczuwalne ochłodzenie. Mróz chwyci za dnia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Gdański sąd okręgowy wydał prawomocny wyrok i skazał Marcina P., instruktora jeździectwa, za wykorzystanie seksualne dwóch nastoletnich instruktorek. Marcin P. odsiedział jedynie część wyroku, po czym złożył wniosek o odbycie reszty kary w systemie dozoru elektronicznego. Sąd przychylił się do tego wniosku. Mężczyzna może teraz opuszczać swój dom codziennie i pojawia się w ośrodku na zajęciach z małoletnimi. Sprawa ta budzi oburzenie wśród ofiar mężczyzny.

Skazany instruktor jeździectwa prowadzi zajęcia z małoletnimi? Odbywa karę w systemie dozoru elektronicznego

Skazany instruktor jeździectwa prowadzi zajęcia z małoletnimi? Odbywa karę w systemie dozoru elektronicznego

Źródło:
Superwizjer, tvn24.pl

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

- To są emocje, które mogą zrozumieć tylko rodzice wcześniaków - tak o doświadczeniach opieki nad takimi dziećmi mówiła Natalia Szewczak. Dziennikarka i mama wcześniaków podzieliła się swoją osobistą historią, która zainspirowała ją do napisania reportażu. Po nim rozpoczęły się prace nad ustawą o dodatkowym urlopie, którą lada dzień zajmie się Sejm. Pomogła w tym Fundacja Koalicja dla Wcześniaka. - Od momentu, kiedy napisałam petycję po naszym spotkaniu, zaczęła się wielka, piękna akcja współdziałania - wspominała wiceprezeska instytucji Elżbieta Brzozowska.

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

Źródło:
TVN24
"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Polityczne machinacje pośród najbogatszych rodzin wszechświata, niespodziewane zdrady, zaskakujące śmierci, intrygujący złoczyńcy - oto czego zdaniem redakcji portalu "Vox" należy spodziewać się po serialu "Diuna: Proroctwo". Najnowsza produkcja HBO bywa przyrównywana do "Gry o tron", jednego z największych hitów stacji.

Nowa "Gra o tron"? Pierwsze recenzje długo oczekiwanego serialu "Diuna: Proroctwo"

Nowa "Gra o tron"? Pierwsze recenzje długo oczekiwanego serialu "Diuna: Proroctwo"

Źródło:
Los Angeles Times, Mama's Geeky, Screen Rant, Rolling Stone, The New York Times, Vox, tvn24.pl