W poznańskim Nowym Zoo urodził się sambar kropkowany. To przedstawiciel zagrożonego gatunku, który na wolności żyje na filipińskich wyspach.
Sambar kropkowany zwany był jeszcze do niedawna jeleniem Alfreda, przyszedł na świat w poniedziałek rano. "Maluch jest bardzo energiczny, pije mleko, podglądamy go za pomocą ukrytej kamery" - napisało poznańskie zoo.
Na razie opiekunowie tego gatunku nie zaglądają do środka, by nie niepokoić młodej mamy i jej dziecka.
Zamieszkują dwie wyspy
Jego narodziny to ważne wydarzenie. Sambar kropkowany to jeden z najrzadszych ssaków na świecie. W naturze występuje on na wyspach Negros i Panay w Filipinach. Jego populację szacuje się na około 700 osobników. Jest ona zagrożona ze względu na intensywne polowania oraz wylesianie terenów.
Na wolności sambary kropkowane żyją zwykle w grupach po trzech do pięciu osobników. To zwierzęta aktywne o zmierzchu i nocą.
Hodowlę tego zagrożonego gatunku prowadzi 29 ogrodów i rezerwatów na świecie. We wszystkich hodowlach na świecie żyje w sumie 139 osobników. W Polsce można je oglądać w Poznaniu i Gdańsku. W poznańskim zoo mieszka obecnie jeden samiec, dwie samice i jedno młode, urodzone w poniedziałek. Ogród nie zna jeszcze jego płci.
Nie pierwsze takie narodziny
Maluch z Poznania na razie żywi się mlekiem matki. Po pół roku zacznie przerzucać się na dietę charakterystyczną dla jego gatunku - będzie skubał trawy i liście. Pełną samodzielność osiągnie po około roku. Dorosłe osobniki osiągają wysokość od 75 do 80 cm, przy czym samice są mniejsze niż samce. Średnio żyją około 17 lat.
Ciąża sambara kropkowanego trwa średnio 240 dni, a samica rodzi jedno młode.
W stolicy Wielkopolski sambary kropkowane można oglądać od 2001 r. Zoo w Poznaniu było pierwszym ogrodem w Polsce, który z powodzeniem rozmnażał ten rzadki gatunek. W stolicy Wielkopolski przyszło na świat już ponad 20 młodych tego gatunku.
Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Zoo Poznań