Rozkopali stary kwietnik, skrywał wejście do schronu

Źródło:
TVN 24
Poznaniacy odkryli schron. Był pod betonowym kwietnikiem
Poznaniacy odkryli schron. Był pod betonowym kwietnikiemPoznańska Grupa Eksploracyjna
wideo 2/6
Poznańska Grupa Eksploracyjna

Grupa pasjonatów rozkopała betonowy kwietnik na poznańskim Łazarzu i zobaczyli klatkę schodową, która prowadziła w głąb ziemi, do schronu przeciwlotniczego. - W środku znaleźliśmy coś, co dla nas jest cenniejsze niż stara amunicja, czy nawet sztabka złota - cieszy się Mikołaj Rembikowski, członek Poznańskiej Grupy Eksploracyjnej.

Od kilku lat przeglądają zdjęcia Poznania z czasów II wojny światowej, więc przeczuwali, że coś tam znajdą. Fotografie sugerowały, że w tym miejscu był kiedyś schron dla ludności cywilnej. Chwycili za łopaty i wybrali się na poznański Łazarz. Ich celem był masywny, betonowy kwietnik przy skrzyżowaniu ulic Kasprzaka i Stablewskiego, niedaleko przychodni lekarskich.

Kwietnik przy przychodni na ulicy KasprzakaPoznańska Grupa Eksploracyjna

Właśnie pochwalili się swoim odkryciem: po zdjęciu warstwy roślin odsłonili wejście do podziemi, a dokładniej do klatki schodowej schronu. - Zamknięto go najprawdopodobniej w 1964 roku podczas budowy kompleksu przychodni. Najpewniej to właśnie wtedy ktoś był w nim po raz ostatni - relacjonuje Rembikowski. Tak podejrzewa, bo w środku trafili na zmurszałą stronę z "Gazety Poznańskiej" z 1964 roku.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Spodziewali się czterech korytarzy, jest jeden

Eksploratorzy podnieśli jedną z betonowych płyt i zeszli pod ziemię. Myśleli, że wiedzą, czego się tam spodziewać, bo przez długie godziny analizowali wcześniej zdjęcia lotnicze. To, jak ostatecznie wyglądał schron, mocno ich jednak zaskoczyło. - Miał być długi, z czterema korytarzami o łącznej długości do 100 metrów. Okazało się, że to tylko jeden korytarz z wyjściem ewakuacyjnym, które jest zasypane wszystkim, co przez lata dało się tu wrzucić. Nie ma dalszej części schronu, chociaż zdjęcia sugerują, że jest drugie wejście, a korytarze ciągną się dalej zygzakiem do samego końca ulicy Kasprzaka - opowiada Rembikowski.

Eksploratorzy zestawili stare i aktualne mapyPoznańska Grupa Eksploracyjna

Gdzie jest reszta? Powstały w tym miejscu dwa niezależne schrony z osobnymi wejściami, a może Niemcy podzielili jeden większy schron? - To jest zagadka do wyjaśnienia. Może ktoś ze starszych poznaniaków pamięta, jak to budowano? Chętnie posłuchamy wersji mieszkańców, może ktoś zdradzi nam tajemnicę, czekamy na to - zachęca eksplorator.

Pod ziemią był jeden korytarz. Spodziewali się czterechPoznańska Grupa Eksploracyjna

Znaleźli kominki, zostawili butelkę

Chociaż grupa ma za sobą wejścia do kilkudziesięciu takich miejsc, tę wyprawę zaliczają do wyjątkowych ze względu na znaleziska, które nie trafiają się zbyt często. - Najciekawszy w tym schronie jest wyryty napis: 22/7/1944 rok - oznacza datę oddania obiektu do użytku. Nieczęsto można znaleźć takie napisy we wnętrzach - relacjonuje Rembikowski.

Ale najbardziej ucieszyło ich coś pozornie mało ekscytującego: betonowe elementy wentylacji. - Znaleźliśmy komin i kawałek rury, która wychodziła na powierzchnię. Świetna sprawa. Dla nas, pasjonatów historii, to jest cenniejsze niż stara amunicja, czy nawet sztabka złota - mówi zadowolony.

Najcenniejsze znalezisko z ul. KasprzakaPoznańska Grupa Eksploracyjna

Tłumaczy, że taki kominek służył do wentylowania podziemnych korytarzy - powietrze dostawało się z zewnątrz, wchodziło do schronu z jednej strony i wychodziło z drugiej, zapewniając tym samym stały dostęp do świeżego powietrza. Dlaczego tak bardzo cieszą współczesnych odkrywców? Bo do dziś zachowało się ich w Polsce bardzo mało. - To były elementy, które wystawały nad ziemią, były niszczone za każdym razem, kiedy na danym terenie prowadzono jakieś prace. W tym przypadku ktoś wrzucił je do środka - wyjaśnia Rembikowski.

Na sam koniec wizyty grupa zostawiła po sobie ślad dla przyszłych gości - kapsułę czasu z mapą, informacją o odkryciu i prośbą o szacunek do miejsca. Po wszystkim członkowie PGE z powrotem zamknęli właz i zasypali wejście ziemią.

Kapsuła czasu zostawiona dla przyszłych odkrywcówPoznańska Grupa Eksploracyjna

Miały chronić mieszkańców przed bombami aliantów

Szczeliny przeciwlotnicze to rodzaj schronów dla ludności cywilnej, schronów niebojowych przeciwlotniczych budowanych pod koniec II wojny światowej na rozkaz Niemców przez polskich robotników przymusowych dla ludności niemieckiej zamieszkującej wówczas Poznań. - Schrony tego typu miały zapewnić krótkie przetrwanie ludności cywilnej narażonej na bombardowania aliantów zachodnich – tłumaczy Mikołaj Rembikowski.

Oczywiście można było ukryć się podczas nalotu w piwnicy. Ale te nie były tak bezpieczne jak szczeliny. - Bezpośrednie trafienie niszczyło budynek, zniszczyłoby też schron. Ale te budowano w taki sposób, aby zminimalizować ryzyko bezpośredniego trafienia. Korytarze schronu miały pozałamywany przebieg – mówi Rembikowski. Żeby dostać się do niego, wystarczyło zejść po schodach. Dostęp był odsłonięty.

Tego typu schrony budowano najczęściej w parkach i skwerach. W czasach wojny były ogólnodostępne. - Każda osoba widziała, gdzie szczelina jest, była odpowiednio oznakowana – wyjaśnia. Wszystkie były identyczne. - Były budowane według wytycznych, które pojawiły się w 1944 roku. Były dokładne instrukcje – tak jak składamy meble z Ikei, tak Niemcy dokładnie opisali, jak ta szczelina ma być zrobiona – mówi Rembikowski.

Poznańska Grupa Eksploracyjna weszła mniej więcej do połowy z ponad 130 szczelin przeciwlotniczych, o których istnieniu wie. - Nie ma dokładnej ewidencji, nie wiadomo, ile ich jest – kończy Rembikowski.

Napis sugeruje, że schron oddano do użytku podczas II wojny światowejPoznańska Grupa Eksploracyjna

Autorka/Autor:ww/gp

Źródło: TVN 24

Źródło zdjęcia głównego: Poznańska Grupa Eksploracyjna

Pozostałe wiadomości

Płynąca ulicami Stronia Śląskiego (woj. dolnośląskie) woda doprowadziła do zawalenia się jednego z budynków. - Potwierdzamy, że runął budynek, w którym działał posterunek policji. Na co dzień pracowało tam trzech funkcjonariuszy - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Tobiasz Fąfara z policji w Kłodzku. Sytuacja w mieście - jak podkreślają strażacy - jest bardzo trudna. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że tama w Stroniu Śląskim została przerwana i woda zmierza rzeką Biała Lądecka w dół zlewni Nysy Kłodzkiej.

Woda wdarła się do miasta, runął posterunek policji. IMGW: tama została przerwana

Woda wdarła się do miasta, runął posterunek policji. IMGW: tama została przerwana

Źródło:
tvn24.pl

Gmina Kłodzko ostrzegła mieszkańców przed kolejną falą powodziową. W Bodzanowie w gminie Głuchołazy w województwie opolskim w ewakuacji ludzi pomaga policyjny śmigłowiec Black Hawk. W mieście Głuchołazy doszło do przerwania wałów na Białej Głuchołaskiej, a niedługo potem woda zabrała tymczasowy most i zniszczyła sąsiedni, który był w budowie. Premier Donald Tusk poinformował o pierwszej ofierze powodzi w powiecie kłodzkim. - Sytuacja jest dramatyczna w wielu miejscach, apeluję o wykonywanie rekomendacji służb w sprawie ewakuacji - oznajmił szef rządu.

"Zbliża się kolejna fala, większa". Gmina ostrzega

"Zbliża się kolejna fala, większa". Gmina ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Dramatyczna sytuacja w Głuchołazach. Najpierw doszło do przerwania wałów na Białej Głuchołaskiej, a niedługo potem woda zabrała tymczasowy most i zniszczyła sąsiedni, który był w budowie. Woda wdarła się do miasta. Ludzie są ewakuowani z mieszkań i domów. Odwołano zajęcia w szkołach.

Most w Głuchołazach zniszczony. "Miasto jest praktycznie całkowicie zalane"

Most w Głuchołazach zniszczony. "Miasto jest praktycznie całkowicie zalane"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Między kamienicami w Głuchołazach płynie rwąca rzeka. Woda porywa kosze na śmieci i samochody. Na nagraniach mieszkańców widać jedno z aut, które stoi w poprzek, opiera się nurtowi, ostatecznie przegrywa z żywiołem.

Samochód płynie ulicą w Głuchołazach

Samochód płynie ulicą w Głuchołazach

Źródło:
tvn24.pl

Niż genueński Boris sprawia, że w części kraju pada ulewny deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia przed obfitymi opadami i silnym wiatrem. Rozszerzono też zasięg obowiązywania alarmów przed burzami o południową część kraju. Najtrudniejsza sytuacja panuje na Dolnym Śląsku, gdzie obowiązują alarmy trzeciego, najwyższego stopnia.

Większy zasięg ostrzeżeń przed burzami. Pogoda może się załamać w wielu miejscach kraju

Większy zasięg ostrzeżeń przed burzami. Pogoda może się załamać w wielu miejscach kraju

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Prognoza pogody dla woj. dolnośląskiego. Ile spadnie deszczu? Obficie pada na Dolnym Śląsku. W tej części kraju w niedzielę i w nocy z niedzieli na poniedziałek ma spaść kolejna porcja deszczu.

Prognoza pogody dla województwa dolnośląskiego. Ile spadnie deszczu?

Prognoza pogody dla województwa dolnośląskiego. Ile spadnie deszczu?

Źródło:
tvnmeteo.pl

O 6.25 w niedzielę w Głuchołazach zawyły syreny. Woda przelała się przez wały i zaczęła zalewać miasto. Zamieniła ulice w rzeki, wdarła się do domów. Ludzie zostali odcięci od prądu. Rozpoczęła się kolejna ewakuacja. Przed południem runął most.

Głuchołazy pod wodą. Zdjęcia z drona

Głuchołazy pod wodą. Zdjęcia z drona

Źródło:
tvn24.pl

OSP w Cisiu (Śląskie) prosi o pomoc w ustaleniu sprawców, którzy w sobotę nocy uszkodzili i okradli samochody należące do strażaków z tej jednostki. Do przestępstwa doszło w chwili, gdy brali oni udział w akcji w Blachowni.

Ktoś okradł i zniszczył samochody strażaków

Ktoś okradł i zniszczył samochody strażaków

Źródło:
PAP

Po ulewnych deszczach woda zalewa kolejne miejscowości i miasta na południu Polski - w województwie dolnośląskim i opolskim. W mediach społecznościowych krążą nagrania, które mają pokazywać aktualną sytuację w regionie. Część z nich wprowadza w błąd i nie ma nic wspólnego z trwającą powodzią. Zweryfikowaliśmy trzy popularne przekazy.

"To nie jest Wrocław i most Piaskowy". Uwaga na fałszywe przekazy o powodzi na południu Polski

"To nie jest Wrocław i most Piaskowy". Uwaga na fałszywe przekazy o powodzi na południu Polski

Źródło:
Konkret24

Gdzie pada deszcz w Polsce? Nad naszym krajem przemieszcza się strefa opadów związana z niżem genueńskim Boris. Sprawdź, gdzie prognozowane są najobfitsze opady deszczu.

Ulewy nad Polską. Gdzie pada, gdzie prognozowane są największe opady

Ulewy nad Polską. Gdzie pada, gdzie prognozowane są największe opady

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW-PIB

Gdzie jest burza? We niedzielę 15.09 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Grzmotom i błyskom towarzyszą dość silne opady deszczu. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Na Mazowszu słychać grzmoty

Gdzie jest burza? Na Mazowszu słychać grzmoty

Źródło:
tvnmeteo.pl

Władze czeskiego Cieszyna w niedzielę nad ranem zarządziły ewakuację ludności. W południe otwarto mosty, które łączą miasto z polskim Cieszynem. Graniczna rzeka Olza wypełniła po brzegi koryto, a prognozy meteorologów na niedzielny wieczór nie są optymistyczne.

Alarm w Cieszynie. Woda w Olzie opadła, ale wieczorem ma padać

Alarm w Cieszynie. Woda w Olzie opadła, ale wieczorem ma padać

Źródło:
tvn24.pl

Trwają ewakuacje mieszkańców z zalanych miejscowości na południu Polski. Dramatyczna sytuacja jest w Kłodzku (Dolnośląskie) i Głuchołazach (Opolskie). Trudna sytuacja jest też w województwie Śląskim. Woda wdziera się do budynków. Służby apelują do mieszkańców, aby wykonywali polecenia dotyczące ewakuacji.

Powódź na południu Polski. Ewakuacje mieszkańców, lista miejscowości

Powódź na południu Polski. Ewakuacje mieszkańców, lista miejscowości

Źródło:
tvn24.pl

Sytuacja powodziowa na południu Polski wciąż jest bardzo trudna. W tej publikacji pokazujemy, jak wyglądało miasto Kłodzko w województwie dolnośląskim przed zalaniem i jak wygląda po przejściu żywiołu. Pokazujemy także Głuchołazy w województwie opolskim, gdzie woda przerwała wały.

Tak powódź zmieniła te miasta. Zobacz na zdjęciach

Tak powódź zmieniła te miasta. Zobacz na zdjęciach

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zalane mieszkania, budynki gospodarcze czy mienie ruchome to dramatyczne skutki niżu genueńskiego Boris, który od piątku odpowiada za niezwykle intensywne opady deszczu. Sytuacja na południu Polski nadal jest niebezpieczna, jednak już teraz warto dowiedzieć się, co zrobić, by uzyskać odszkodowanie po lokalnej powodzi lub podtopieniu.

Odszkodowanie po zalaniu. Co zrobić, by otrzymać pieniądze?

Odszkodowanie po zalaniu. Co zrobić, by otrzymać pieniądze?

Źródło:
tvn24.pl

Stan wody w rzekach w Polsce. Poziom wody w polskich rzekach w związku z intensywnymi opadami deszczu ciągle rośnie. Najtrudniejsza sytuacja jest na południowym zachodzie. Obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne najwyższego stopnia.

Prawie 100 rzek w Polsce jest niebezpiecznie wezbranych

Prawie 100 rzek w Polsce jest niebezpiecznie wezbranych

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Strażacy przeprowadzili udaną akcję ratunkową w miejscowości Bardo. Pomogli ewakuować się jednemu z mieszkańców oraz jego psu. Mężczyzna i jego zwierzak zostali uratowani, a nagranie z akcji zamieszczono w mediach społecznościowych gminy.

Akcja ratunkowa w miejscowości Bardo. Służby ewakuowały mieszkańca i jego psa

Akcja ratunkowa w miejscowości Bardo. Służby ewakuowały mieszkańca i jego psa

Źródło:
tvn24.pl
Miała pięć lat. Gdy wróciła do domu, chowała chleb w ubraniach. "A co ja będę jeść jutro?"

Miała pięć lat. Gdy wróciła do domu, chowała chleb w ubraniach. "A co ja będę jeść jutro?"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zaledwie 2-milionowy Gabon pomaga Rosji omijać sankcje. Rządząca krajem junta pozwala jej tankowcom pływać pod swoją banderą i sprzedaje Rosjanom części do samolotów. Tylko w ubiegłym roku dostarczyła ich Moskwie za 1,5 mld dolarów.

Niewielki afrykański kraj pomaga Rosji omijać sankcje

Niewielki afrykański kraj pomaga Rosji omijać sankcje

Źródło:
PAP

Woda wdziera się do podtapianych kamienic w Kłodzku. Poziom Nysy Kłodzkiej w tym mieście jest bliski temu z 1997 roku i sięga prawie 6,5 metra - poinformowała oficer prasowa straży Natalia Przytarska. Reporter TVN24 Paweł Popkowski relacjonował, że Nysa Kłodzka "zamieniła się w jeden wielki rwący potok". Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało ostrzeżenie dla mieszkańców powiatu kłodzkiego.

Woda wdziera się do kamienic. Nysa Kłodzka "zamieniła się w wielki rwący potok"

Woda wdziera się do kamienic. Nysa Kłodzka "zamieniła się w wielki rwący potok"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Wiele osób po uzyskaniu informacji medialnych próbuje na własne oczy sprawdzić stan zagrożenia powodziowego. Do tragedii naprawdę nie jest daleko, dlatego bardzo proszę, żeby nie ryzykować, a z drugiej strony nie utrudniać funkcjonowania i pracy policji, straży pożarnej i pozostałych służb walczących z żywiołem - zaapelował minister infrastruktury Dariusz Klimczak podczas konferencji prasowej w Nysie.

Minister przestrzega przed "turystyką powodziową". "Do tragedii nie jest daleko"

Minister przestrzega przed "turystyką powodziową". "Do tragedii nie jest daleko"

Źródło:
TVN24

Sytuacja jest ciągle bardzo dramatyczna w wielu miejscach - powiedział premier Donald Tusk w Kłodzku po odprawie ze służbami. Zaapelował do mieszkańców różnych miejscowości, żeby wykonywali polecenia dotyczące ewakuacji. - Kiedy jest możliwość ewakuacji, warto z tego skorzystać, bo w każdej chwili może się zdarzyć coś, co tę ewakuację utrudni - podkreślił. Szef rządu przekazał też, że "mamy pierwszy stwierdzony zgon przez utonięcie w powiecie kłodzkim".

Premier o pierwszej ofierze śmiertelnej powodzi. Apel do mieszkańców

Premier o pierwszej ofierze śmiertelnej powodzi. Apel do mieszkańców

Źródło:
TVN24, PAP

Rodzina, w tym czworo dzieci i dwa psy, utknęła w sobotę późnym wieczorem w samochodzie znajdującym się w mocnym nurcie wody w miejscowości Dzierżysławice w województwie opolskim. Po kilku godzinach akcji została ewakuowana przez ratowników WOPR Nysa.

Rodzina utknęła w samochodzie otoczonym wodą. Dramatyczna akcja ratunkowa

Rodzina utknęła w samochodzie otoczonym wodą. Dramatyczna akcja ratunkowa

Źródło:
TVN24

Zalany szpital, tory i zakład produkcyjny. Na rzekach na południu województwa śląskiego w nocy z soboty na niedzielę znacząco zostały przekroczone stany alarmowe. Niektóre rzeki wylały. Bielscy strażacy informują o ewakuacjach w Bestwinie, Międzyrzeczu i Bielsku-Białej. Druga fala intensywnego deszczu wystąpiła tuż po północy. Od tego czasu do rana strażacy podjęli ponad 1 tys. interwencji w Bielsko-Białej i powiecie bielskim – podała rzecznik miejscowej straży pożarnej mł. bryg. Patrycja Pokrzywa.

"Poziom rzeki rekordowy od 90 lat". W Bielsku-Białej stan pogotowia przeciwpowodziowego     

"Poziom rzeki rekordowy od 90 lat". W Bielsku-Białej stan pogotowia przeciwpowodziowego     

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Czechy mierzą się z dramatyczną sytuacją w związku z dynamicznym wzrostem poziomu rzek. Opawa zalała część miejscowości, przez którą przepływa, fatalna sytuacja jest również na Odrze czy Opawicy. W wielu miejscowościach prowadzone są ewakuacje. Wzburzone rzeki porwały cztery osoby.

Czechy. Poziom rzek dramatycznie rośnie, kulminacja fali powodziowej ma nastąpić dziś

Czechy. Poziom rzek dramatycznie rośnie, kulminacja fali powodziowej ma nastąpić dziś

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Przez całą sobotę strażacy z Mazowsze mieli pełne ręce roboty w związku z silnym wiatrem i opadami w regionie. Kilkanaście dachów budynków mieszkalnych i gospodarczych zostało uszkodzonych przez trąbę powietrzną, która przeszła pod Radomiem. Silny wiatr zerwał dachy także w powiecie kozienickim. Sprawdziliśmy też, jak intensywne opady wpłynęły na poziom Wisły w Warszawie.

Zerwane dachy, powalone drzewa. Ponad setka interwencji na Mazowszu i prognozy

Zerwane dachy, powalone drzewa. Ponad setka interwencji na Mazowszu i prognozy

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Rzeka Nysa Bystrzycka zaczęła wylewać. Zagrożeni są między innymi mieszkańcy Bystrzycy Kłodzkiej (województwo dolnośląskie). Burmistrz miasta Renata Surma przekazała, że mieszkańcy Międzygórza mają ostatnią szansę na ewakuację. Sytuacja w tym miejscu jest wyjątkowo trudna.

"Uwaga! Krytyczna sytuacja". Nagranie z tamy w okolicach Bystrzycy Kłodzkiej

"Uwaga! Krytyczna sytuacja". Nagranie z tamy w okolicach Bystrzycy Kłodzkiej

Źródło:
TVN24/ RMF24

Komendant główny policji Marek Boroń oraz dwóch policjantów, którzy w sobotę odnieśli obrażenia podczas dachowania auta na autostradzie A1, czują się dobrze i mają opuścić szpital - przekazała w niedzielę rzeczniczka Komendy Głównej Policji Katarzyna Nowak. Szef policji zmierzał do Głuchołazów, gdzie występują ekstremalne opady. Po wypadku trafił do szpitala MSWiA w Katowicach.

"Wszyscy czują się dobrze i mają opuścić szpital"

"Wszyscy czują się dobrze i mają opuścić szpital"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, RMF FM, PAP

Rosyjski bank centralny ze względu na rosnącą inflację ogłosił podwyżkę stóp procentowych do 19 procent. Jedną z przyczyn nasilającej się presji inflacyjnej są wydatki przeznaczone na ofensywę w Ukrainie - przekazała agencja AFP.

Rosja przegrywa walkę z inflacją. Stopy procentowe znowu w górę

Rosja przegrywa walkę z inflacją. Stopy procentowe znowu w górę

Źródło:
PAP

Jedna ofiara śmiertelna i cztery ranne osoby, w tym dwoje dzieci. W nocy z soboty na niedzielę doszło do zderzenia dwóch aut przy Torwarze, z czego jedno uderzyło jeszcze w bariery energochłonne. W samochodzie, który najechał na tył innego auta, podróżowało troje nietrzeźwych mężczyzn. Śledczy ustalają, który z nich prowadził.

Pijani jechali we trzech, uderzyli w tył auta. Jedna osoba zginęła, cztery ranne. Nie wiadomo, kto prowadził

Pijani jechali we trzech, uderzyli w tył auta. Jedna osoba zginęła, cztery ranne. Nie wiadomo, kto prowadził

Źródło:
tvnwarszawa.pl

31-letni kierowca bmw nie żyje, a 34-letni pasażer został przewieziony do szpitala po wypadku, do którego doszło w Górze Puławskiej (Lubelskie). Kierujący samochodem z nieustalonych dotąd przyczyn stracił panowanie nad autem, zjechał z drogi i uderzył w drzewo.

Na łuku wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Kierowca nie żyje, pasażer w szpitalu

Na łuku wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Kierowca nie żyje, pasażer w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl

Opolszczyzna mierzy się z intensywnymi ulewami. W Kałkowie pod Nysą strażacy uratowali kobietę zablokowaną w zalanym samochodzie. Próbowała przejechać zalaną drogą, ale jej auto wpadło w wyrwę. Z panią Jadwigą rozmawiał Wojciech Bojanowski.

Utknęła w zalewanym aucie. "Dwie minuty brakło do tragedii"

Utknęła w zalewanym aucie. "Dwie minuty brakło do tragedii"

Źródło:
Fakty TVN

W sobotę zatrzymano dowód rejestracyjny samochodu, którym poruszał się Jarosław Kaczyński - przekazał rzecznik partii Rafał Bochenek. Wcześniej tego dnia przed Ministerstwem Sprawiedliwości odbył się protest przedstawicieli PiS-u. To, że doszło do takiej sytuacji, potwierdziła Komenda Stołeczna Policji. Wskazano, że to nie była interwencja własna, lecz reakcja na zgłoszenie i dotyczyła zbyt ciemnych szyb w samochodzie.

"Zakaz dalszej jazdy", zatrzymany dowód rejestracyjny. Kłopoty Kaczyńskiego

"Zakaz dalszej jazdy", zatrzymany dowód rejestracyjny. Kłopoty Kaczyńskiego

Źródło:
tvn24.pl
Wychowanie patriotyczne? PSL o wycieczce na Wawel, młodzi o fact-checkingu

Wychowanie patriotyczne? PSL o wycieczce na Wawel, młodzi o fact-checkingu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Najpopularniejsze są lekcje języków obcych i zajęcia sportowe, np. basen. Niektóre dzieci nie mają w ogóle wolnych popołudni. Czy polscy uczniowie mają za dużo zajęć dodatkowych? - Nie ma jednej odpowiedzi - mówi terapeutka Monika Orkan-Łęcka. - Zależy od potrzeb i możliwości dziecka i jego rodziców.

Trzy czwarte rodziców wysyła dzieci na zajęcia dodatkowe. A one marzą o tygodniu wolnego

Trzy czwarte rodziców wysyła dzieci na zajęcia dodatkowe. A one marzą o tygodniu wolnego

Źródło:
tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium

To Kanada. Takie wrażenie odniosłem, czytając w "Plusie Minusie" reportaż z Kanady napisany przez Jędrzeja Bieleckiego.

Kraj, w którym nic się nie dzieje...

Kraj, w którym nic się nie dzieje...

Źródło:
tvn24.pl

Już na początku października na platformie Max pojawi się "Miasteczko Salem" - nowa adaptacja bestsellerowej książki Stephena Kinga o tym samym tytule. Kogo zobaczymy na ekranie i kto stanął za kamerą nowego filmu?

Klasyka horroru w zupełnie nowej odsłonie. "Miasteczko Salem" Stephena Kinga wkrótce na Max

Klasyka horroru w zupełnie nowej odsłonie. "Miasteczko Salem" Stephena Kinga wkrótce na Max

Źródło:
tvn24.pl