Poznańskie koziołki będą trykać się dwa razy. W środę zadebiutują o godzinie 15

Źródło:
TVN 24
Podwójne trykanie w Poznaniu
Podwójne trykanie w PoznaniuTVN24
wideo 2/7
Podwójne trykanie w PoznaniuTVN24

Przez remont Starego Rynku w Poznaniu brakowało miejsca dla tych, którzy chcieli obejrzeć pokaz trykających się - na wieży Ratusza - koziołków. Dlatego od środy pokazy odbywać będą się dwa razy w ciągu dnia.

Pomysł, by koziołki z wieży poznańskiego Ratusza trykały się częściej, wracał od lat. Padały propozycje, by działo się to po raz drugi o godzinie 18, trzy razy na dobę, a nawet co godzinę. Nigdy jednak żadnego z pomysłów nie wdrożono w życie. Wszystko zmienił remont płyty Starego Rynku.

- Przestrzeń, gdzie można podziwiać koziołki, jest teraz ograniczona. Ludzie starają się dopchać pod Ratusz, ale nie zawsze im się to udaje. W długi weekend majowy część osób utknęła w uliczkach dookoła Starego Rynku, nie byli w stanie się dostać na płytę i pokaz ich ominął - tłumaczy Jan Mazurczak, prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej.

Tylko na czas remontu

Muzeum Narodowe w Poznaniu, któremu podlega Ratusz tłumaczy tą decyzję względami bezpieczeństwa. - Chodzi o to, aby w czasie trwającego remontu Starego Rynku, wszyscy chętni mogli zobaczyć tę atrakcję turystyczną w bardziej komfortowych warunkach, bez tłoczenia się na niewielkiej przestrzeni - przekazuje Anna Obłój z Muzeum Narodowego.

Koziołki będą teraz trykać się tradycyjnie w samo południe oraz dodatkowo o godzinie 15. Pierwszy popołudniowy pokaz odbędzie się już w środę. Data jest nieprzypadkowa - 29 czerwca imieniny świętują Piotr i Paweł, patroni miasta.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Muzeum zaznacza, że zmiany są tymczasowe i zostają wprowadzone jedynie na czas remontu Starego Rynku.

Ale prezydent miasta nie wyklucza, że popołudniowy pokaz zostanie na dłużej. - Być może ten zwyczaj, że będą trykać się dwa razy dziennie, przyjmie się na kolejne lata, bo będzie tyle osób odwiedzało nasze miasto, że będzie taka potrzeba - mówi Jacek Jaśkowiak.

Liczy na to także Poznańska Lokalna Organizacja Turystyczna. - Kiedy Bartłomiej Wolf z Gubina w XVI wieku montował koziołki, w kontrakcie miał zapisane, że urządzenie błazeńskie ma działać co godzinę. Skoro wtedy się dało, teraz, w XXI wieku tym bardziej to możliwe. Mocno kibicuję temu, by tych pokazów było w ciągu dnia więcej. Dzięki temu turyści odwiedzający Poznań nie będą się spotykali w jednym miejscu o jednej godzinie - tłumaczy Mazurczak.

Czytaj też: Poznań radzi, jak robić zdjęcia w trakcie remontów i bez koparek

Przywrócili je Prusacy

Historia koziołków liczy blisko 500 lat. Po raz pierwszy pojawiły się na wieży w połowie XVI wieku. - Jak długo na tej wieży były i jak długo pojawiały się mieszkańcom miasta, nie wiadomo - mówiła w 2013 roku dr Magdalena Mrugalska-Banaszak, kierownik oddziału Muzeum Historii Miasta Poznania.

Dlaczego postanowiono, że trykać będą się tam akurat te rogate zwierzęta? Opisuje to legenda. Przy okazji przebudowy Ratusza miała odbyć się wielka uczta, na którą przybyło wielu znamienitych gości. Potrawą wieczoru miał być udziec sarni, który niestety zsunął się z rusztu prosto w ogień. Aby ratować uroczystość, jeden z kuchcików przyprowadził dwa koziołki, które miały udawać sarninę. Te jednak wyrwały się i uciekły prosto na ratuszową wieżę. Oczom zgromadzonych gości ukazał się przedziwny widok: dwa małe koziołki bodły się beztrosko na gzymsie, czym wzbudziły ogólną wesołość. Na pamiątkę wspomnianego wydarzenia obraz ten został uwieczniony. 

Nie wiemy, jak długo działał mechanizm trykających się koziołków. Wiadomo jednak, że w 1675 roku uderzenie pioruna zniszczyło wieżę wraz z zegarem.

Później wszyscy o nich zapomnieli, dopiero pruscy konserwatorzy, kiedy przygotowywali Ratusz do generalnej konserwacji, odkryli w aktach miejskich kontrakt na budowę zegara z koziołkami i wówczas odtworzyli na podstawie tych opisów zegar, który widzimy do dzisiaj.

Koziołki powróciły na początku listopada 1913 roku, we wcieleniu, jakie znamy w naszych czasach.

Poznańskie koziołki mają 100 lat (materiał z 2013 r.)
Poznańskie koziołki mają 100 lat (materiał z 2013 r.)06.11 Już od stu lat poznańskie koziołki, równo w południe, przyciągają tłumy widzów pod ratusz. Dokładnie przed wiekiem "Kurjer Poznański" donosił, iż podążając za trendami widocznymi w innych miastach, Poznań również będzie zaopatrzony w "urządzenie błazeńskie".TVN24 Poznań

Wiadomo, że w licznych miastach na wieżycach kościołów lub ratuszów mieszczą się tak zwane zegary kurantowe, które wygrywają jakieś melodie. I nasz ratusz poznański zaopatrzono w podobny mechanizm, tylko z tą różnicą, że nie wygrywa on żadnych melodji, lecz przedstawia dwa walczące ze sobą kozły. Mechanizm ten, we formie małego domku, mieści się poniżej środkowej wieżyczki szczytowej po stronie głównej fasady ratusza. Z uderzeniem godziny 12. w południe otwierają się nasamprzód drzwiczki domku i na platformie przed domkiem ukazuje się czarno-biały koziełek, który ustawia się pompatycznie na brzegu platformy. Potem otwierają się drugie drzwiczki po lewej stronie, z których wychodzi czerwono-biały kozieł i zajmuje miejsce naprzeciwko pierwszego. Teraz rozpoczyna się atak na rogi, który powtarza się cztery razy, poczem oba kozły wracają powoli do domku.

Podczas walk o Poznań w 1945 roku Ratusz wraz z koziołkami został zniszczony. Ponownie zamontowano je w 1953 roku.

Koziołki z ratusza w 1951 r. w odgruzowanej wnęce wieżyczki zniszczonej w czasie działań wojennych.W .Maisel, MKZ / CYRYL

W 1993 roku wymieniono cały mechanizm wraz z koziołkami na nowy. "Stare" trafiły do zbiorów Muzeum Historii Miasta Poznania.

W 2002 roku mieszkańcy wybrali imiona dla koziołków. Jednego nazwano Pyrek, nawiązując do gwarowej nazwy ziemniaka, a drugiego Tyrek od słowa "tyrać", czyli ciężko pracować, co ponoć też kojarzy się z Poznaniem.

Autorka/Autor:FC/ tam

Źródło: TVN 24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Łotewska armia rozpoczęła kopanie rowów przeciwczołgowych wzdłuż granicy z Rosją. Pierwszy odcinek ma być ukończony w ciągu czterech miesięcy. Docelowo wzdłuż granicy Łotwy z Rosją i Białorusią ma powstać łańcuch umocnień, w którego skład wejdą sztuczne i naturalne przeszkody - bagna, lasy i rzeki.

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Źródło:
PAP

W Ukrainie mamy do czynienia ze zderzeniem dwóch parametrów - ilością i jakością. (...) Na poziomie ilości moim zdaniem nie można próbować konkurować z Rosją. Trzeba szukać jakościowych rozwiązań - mówił w "Faktach po Faktach" gen. Stanisław Koziej. Jerzy Marek Nowakowski wskazał z kolei trzy scenariusze rozstrzygnięcia wojny, które są według niego najbardziej prawdopodobne.

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24

Burze z ulewami nawiedziły w czwartek wschodnią Chorwację. Jak przekazały lokalne media, woda szybko wypełniła ulice miasta Slavonski Brod, porywając ze sobą samochody. Żywioł przyniósł ze sobą również intensywne opady gradu.

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Źródło:
PAP, startnews.hr

Donald Trump po ewentualnym zwycięstwie w wyborach zamierza zażądać od państw NATO zwiększenia wydatków na obronność do poziomu trzech procent PKB, jako cenę dalszego zobowiązania USA na rzecz obrony Europy - podał w piątek brytyjski "The Times". Trumpa zainspirować miał do tego prezydent Andrzej Duda.

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

Źródło:
PAP

Węże coraz częściej atakują mieszkańców południowej Chorwacji. Do ostatniego ataku doszło w tym tygodniu, kiedy to gad pokąsał kobietę na jej własnym podwórku. W kraju żyją trzy gatunki jadowitych żmij, których populacje stają się coraz większe.

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Źródło:
PAP, Slobodna Dalmacija, dnevno.hr

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło około godziny 13 przy ulicy Vogla w Wilanowie. Samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Jak informuje straż pożarna, w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

Policja szuka mężczyzny, który dziś rano strzelił w Krakowie z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Zajście zarejestrował monitoring. Sprawca po chwili uciekł. Poszkodowanym jest 23-letni mężczyzna. 

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci ustalili tożsamość osoby, której ciało zostało odnalezione w spalonym samochodzie w powiecie nowotomyskim (woj. wielkopolskie). - To 44-mężczyzna, był poszukiwany - przekazał młodszy aspirant Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Przeciętna oczekiwana długość życia dla nowonarodzonego dziecka w Unii Europejskiej wyniosła w 2023 roku 81,5 lat - przekazał Eurostat. To o 0,9 roku więcej niż w 2022 roku. Polska uplasowała się poniżej średniej unijnej.

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Źródło:
PAP

Rosjanie wycofali około 40 samolotów różnego typu z lotniska w Kuszczewsku na obiekty bardziej oddalone od linii frontu - przekazało w piątkowej aktualizacji wywiadowczej brytyjskie ministerstwo obrony. Powodem miał być ukraiński atak na to lotnisko, do którego doszło w ostatnią sobotę.

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Źródło:
PAP

Rosyjscy żołnierze weszli do bazy lotniczej 101, położonej w pobliżu międzynarodowego lotniska Diori Hamani w stolicy Nigru, Niamey. Stacjonują w niej także wojska USA - poinformował w piątek Reuters, cytując anonimowego, wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika do spraw obrony.

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Źródło:
PAP

Gostyńska policja odzyskała warte 40 tysięcy złotych instrumenty brytyjskich muzyków z zespołu Metasoma. Artyści wysłali je kurierem do Polski. Gdy przyjechali do studia nagraniowego w Gostyniu (woj. wielkopolskie), dowiedzieli się, że instrumenty zaginęły.

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W kwietniu w Turcji średnioroczny wskaźnik inflacji wzrósł do 69,8 procent - poinformował w piątek turecki urząd statystyczny. W ujęciu miesięcznym najbardziej zdrożały wyroby tytoniowe i alkohol - o prawie 10 procent.

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Źródło:
PAP

Kierowca samochodu osobowego wjechał najpierw w kobietę z dzieckiem, a potem uderzył w ścianę budynku w Gdańsku. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-latek zasłabł za kierownicą. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracuje policja. Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Źródło:
tvn24.pl

Ogród zoologiczny w Lubinie przekazał za pomocą mediów społecznościowych informację o śmierci kozy, która umarła po ostrym zatruciu. Z wpisu wynika, że zwierzę było dokarmiane przez odwiedzających ogród.

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek późnym wieczorem na niebie nad Polską można było zobaczyć nietypowe zjawisko. Była to rozległa, jasna chmura, kierująca się na północ. Jej zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Pojawiły się pytania na temat tego, co mogło być przyczyną tego widoku.

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Funkcjonariusze Państwowej Służby Granicznej Ukrainy uniemożliwili przemyt cennych skrzypiec. Próbowano przewieźć je w bagażniku przez ukraińsko-polskie przejście graniczne. Instrument ma być dziełem włoskiego lutnika Antonio Stradivariego. Skierowano je do ekspertyzy.

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Źródło:
PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW wydał prognozę zagrożeń meteorologicznych. Weekend przyniesie dalsze burze, obejmujące swoim zasięgiem coraz więcej województw. Niebezpieczna aura towarzyszyć nam będzie także w przyszłym tygodniu.

Prognoza ostrzeżeń IMGW. Weekend pełen niebezpieczeństw

Prognoza ostrzeżeń IMGW. Weekend pełen niebezpieczeństw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Poseł rządowej narodowo-konserwatywnej partii Finowie, podejrzewany o strzelanie z broni palnej na ulicy przed restauracją w Helsinkach, został wyrzucony z klubu parlamentarnego. Decyzja o wykluczeniu Timo Vornanena była jednomyślna - przekazały w czwartek władze partii.

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Źródło:
PAP

Te trzy dni maja to wielki maraton patriotyczno-historyczny, pokazujący, skąd idziemy, gdzie jesteśmy, ale może także i przede wszystkim dokąd zmierzamy - powiedział prezydent Andrzej Duda w przemówieniu na placu Zamkowym podczas uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 maja.

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Źródło:
PAP, TVN24

My robimy wielkie inwestycje, nie mówimy o nich tak wiele może jak nasi poprzednicy. Oni więcej mówili, mniej robili. My to odwróciliśmy - powiedział w piątek wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

Źródło:
TVN24
"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24