Gdy woda opada, odsłania makabryczne "pamiątki"

[object Object]
Ta kamienna płyta "wyszła z wody" w majuPaula Przetakowska | Fakty po południu
wideo 2/7

Hitlerowcy wymarzyli sobie tu jezioro. Żydowskimi i polskimi rękami spiętrzyli wody rzeki Bogdanki, tworząc jezioro Rusałka. Dziś kąpią się w tym miejscu poznaniacy nieświadomi historii, jaką skrywa woda. Tylko gdy opada - odsłania mroczne "pamiątki" z przeszłości.

Ostatni raz wypłynęły w maju. Szare omszałe kamienne płyty z pozoru wyglądają jak zwykłe betonowe bloczki służące do umacniania brzegu. Nie powinno ich tu być.

Posen, 1941 rok

Poznaniacy ledwie 20 lat cieszyli się wyrwaniem z niemieckiej okupacji. Od września 1939 roku znów muszą znosić swojego śmiertelnego wroga. Z ulic znów znikają polskie szyldy, pojawiają się tabliczki z niemieckimi nazwami ulic. Nad głowami powiewają swastyki, a ulicą Święty Marcin, przemianowaną na Schlossfreiheit, maszerują naziści.

Plac Wolności - podwójne oznakowanie ulicBundesarchiv

Działania wojenne trwają już drugi rok.

Plan na Poznań podpisał sam Adolf Hitler. Posen miało być modelowym germańskim miastem, stolicą Warthengau, które miało stać się wzorcowym okręgiem III Rzeszy.

Plany Hitlera. Poznań miał być wzorcowym nazistowskim miastem
Plany Hitlera. Poznań miał być wzorcowym nazistowskim miastemP. Ciesielski | TVN 24 Poznań

A w takim nie ma miejsca dla Żydów.

Najpierw pozbawiono ich własności, potem praw. W obozach pracy zamiatają czapkami ulice, zasypują rowy, naprawiają tory, budują drogi i szlaki kolejowe. Są bici. "Przepisy regulowały sposób bicia. Trzeba było bić tak, by nie zmniejszać zdolności roboczych bitego" - pisał w książce "Polakom i psom wstęp wzbroniony. Niemiecka okupacja w Kraju Warty" Piotr Świątkowski.

Hitlerjugend niszczy polskie i żydowskie pamiątki, tablice i pomniki. W synagodze hitlerowcy urządzają sobie pływalnię.

Nie oszczędzano nawet cmentarzy. Do likwidacji cmentarzy św. Marcina, św. Małgorzaty i żydowskiego znajdujących się na terenie obecnych Międzynarodowych Targów Poznańskich zaciągają Żydów. "Kazano im dokonywać profanacji zwłok, celem wyjmowania z trumien wartościowych przedmiotów" - pisał dr Wojciech Meixner we wspomnieniach opublikowanych przez gminę żydowską w Poznaniu.

Dzieło zniszczenia się dokonało.

I Żydzi zaprzęgnięci zostają do budowania dwóch sztucznych jezior po dwóch stronach miasta - Maltańskiego i Rusałki.

Pierwsze plany spiętrzenia wód Bogdanki i utworzenia w tym miejscu jeziora Rusałka hitlerowcy mieli już gotowe w listopadzie 1939 roku. Przewidywały one nawet powstanie w okolicy sauny, lunaparku i łączącej wszystkie najważniejsze punkty kolejki wąskotorowej.

Pierwsze hitlerowskie plany na ten obszarBiblioteka Uniwersytecka w Poznaniu

Budowa rusza w maju 1941 roku.

Z zachowanych wspomnień Tadeusza Adamczaka: Żydzi pracowali przy Rusałce. Wcześniej były tam glinianki. Wyrównywali ziemię, kopali jezioro, umacniali płytami zwożonymi tutaj z żydowskich cmentarzy. (...) Niektórzy pracowali po pas w wodzie. Żydzi też urządzali alejki. Tłukli cegłę w rozebranej cegielni na Niestachowskiej, wysypywali na ścieżki i walcowali. Po trzech-czterech ciągnęli walec. Jak ktoś był chory czy słaby, strzelano do niego". (wspomnienia zamieszczone w "Expressie Poznańskim" z 26 stycznia 1996 roku).

Budowa jeziora RusałkaBiblioteka Uniwersytecka w Poznaniu

Posen, 1942 rok

We wrześniu, po 16 miesiącach od rozpoczęcia prac, hitlerowcy stąpają po ścieżkach utwardzonych rękami Żydów i Polaków i cieszą się widokiem sztucznego zbiornika oraz otaczającego go parku przeznaczonego tylko dla Niemców.

Zmiana widoczna jest gołym okiem. Wcześniej w Lasku Golęcińskim znajdowały się nieużytki, na których - wedle wspomnień mieszkańców Poznania - swoje obozy rozbijali Cyganie, dwie glinianki nazywane przez mieszkańców Jeżyc Zuzanną i Byczym Jajem oraz wysypisko śmieci. Miejsce to powszechnie uznawane było za niebezpieczne.

Do stworzenia (jeziora - dop. red.) trzeba było przenieść 700 tysięcy metrów sześciennych ziemi. (...) Powinniśmy podziękować miastu (...), które sprawiło, że stolica Kraju Warty jest nie tylko piękniejsza, ale i sympatyczniejsza - pisał "Ostdeutcher Beobachter" z 20 września 1942 roku, niemiecki dziennik wydawany w okupowanym Poznaniu.

Z kolei wydawany w Łodzi "Litzmannstaedter Zeitung" dwa dni później pisał: Na byłych terenach piaszczystych, stawach i wrzosowiskach są dziś dobrze utrzymane obiekty, tak sprytnie wykonane, że nie ma się wrażenia, że to coś "nowego", ale raczej jakby stworzyła to natura (...) Jezioro Rusałka o łącznej długości 1,3 kilometra to sztuczny zbiornik. Po obu stronach są ścieżki, ustawiono ławki.

"Litzmannstaedter Zeitung" z 24 września 1942 r.bc.wimbp.lodz.pl
Jezioro Rusałka w czasie okupacji hitlerowskiejCYRYL

Poznań, 2019 roku

W maju Biuro Konserwatora Zabytków w Poznaniu odebrało zgłoszenie o fragmencie nagrobka, który zauważono przy brzegu jeziora Rusałka. Był częściowo zanurzony w wodzie.

Fragmenty znalezione w majuSpołeczny Opiekun Zabytków
Co pewien czas fragmenty nagrobków są widoczne w jeziorzeSpołeczny Opiekun Zabytków

"Miejski Konserwator Zabytków przeprowadził wizję lokalną, w wyniku której na południowo-wschodnim nadbrzeżu jeziora stwierdzono zanurzone w wodzie kamienne elementy, których sposób opracowania sugeruje, iż pierwotnie mogły one stanowić macewy" - potwierdza Jędrzej Solarski, wiceprezydent Poznania.

Nie była to pierwsza tego typu sytuacja.

Rok temu fragmenty macew znaleziono przy odwodnieniu torów kolejowych w pobliżu jeziora.

W 2015 roku fragmenty nagrobków woda odsłoniła dwukrotnie. Najpierw 20 lipca, a kolejne dziewięć dni później.

W tym samym roku rozebrano jeden z murków oporowych wykonanych z pociętych steli, czyli dekoracyjnych pionowych płyt nagrobnych. Przewieziono je do Fortu VII, w którym funkcjonuje Muzeum Martyrologii.

W 2012 roku fragmenty macew znaleziono z kolei w Jeziorze Strzeszyńskim. Miejsce nie było przypadkowe - hitlerowcy planowali przebudować całe tereny zielone od jeziora Kierskiego do Rusałki. Strzeszyńskie znajduje się pomiędzy nimi.

Z płyt nagrobnych utworzono zaporęJoanna Członkowska

W 2009 roku macewy odkryto z kolei przy willi przy ulicy Litewskiej, niedaleko jeziora Rusałka. Utwardzono nimi teren przed posesją.

"Nie czekajmy, aż woda opadnie"

Wody jeziora Rusałka skrywać mogą jeszcze tysiące takich macew. Andrzej Rataj, radny Koalicji Obywatelskiej w Poznaniu, apeluje do prezydenta Poznania, by wreszcie je wydobyć.

- Nie możemy ograniczać się do takich działań ad hoc, że gdy poziom wody opada, zauważamy coś i to wyjmujemy. To nie przystoi. Po 80 latach od wybuchu II wojny światowej czas na zebranie wszystkich pozostałości kamiennych nagrobków – mówi poznański radny.

Wskazuje, że taka operacja byłaby kosztowna. A głównych zainteresowanych - gminę żydowską w Poznaniu - na takie działania, jak twierdzi, po prostu nie stać. Dziś to zaledwie kilkadziesiąt osób. Przed II wojną światową było ich 2800.

- Nie jesteśmy na tyle majętni. Gmina żydowska w Polsce ma pod opieką ponad 1000 cmentarzy i cały czas upamiętniamy kolejne miejsca pamięci w kraju. Zwróciliśmy się natomiast już o pomoc finansową w tym zakresie do Konsulatu Generalnego Republiki Federalnej Niemiec - mówi Alicja Kobus, przewodnicząca gminy żydowskiej w Poznaniu.

Koszty takiej operacji są jednak potężne. W zasadzie na nowo trzeba byłoby umocnić brzegi całego jeziora.

- Zadanie to wymagałoby dużych nakładów finansowych i znacznych działań inżynieryjnych, hydrologicznych i organizacyjnych. To setki tysięcy złotych - ocenia Rataj.

Wiadomo, że w przyszłorocznym budżecie miasta zabraknie na to środków. Ale radny chce, by zaplanowano to zadanie na kolejne lata. - Ja tego tematu nie odpuszczę. Tym ludziom należy się szacunek - zapowiada Rataj.

I dodaje: - Może udałoby się przeprowadzić te działania przy wsparciu finansowym z budżetu państwa?

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego od lat wspiera projekty związane ze stosunkami polsko-żydowskimi. Rządowe pieniądze trafiły w ostatnich latach m.in. na remont cmentarza żydowskiego przy ulicy Okopowej w Warszawie, remont XVIII-wiecznej synagogi w Bobowej czy synagogi Tempel w Krakowie.

Poznań, kiedyś

Alicja Kobus przewodnicząca gminy żydowskiej w Poznaniu, podkreśla, że dla Żydów macewy i ich fragmenty są niezwykle ważne, bo cmentarz jest dla nich miejscem świętym, nietykalnym.

- Dla Żydów cmentarz to miejsce spoczynku. Tu zmarli czekają na Mesjasza. W judaizmie nie wolno ekshumować grobów, kremować ciał czy ich przenosić. Nagrobki powinny więc pozostać tam, gdzie je pierwotnie ustawiono, czyli na żydowskich grobach i cmentarzach. A na pewno nie w wodzie - zaznacza Kobus.

Wtóruje jej poznański radny: pozostałości kamiennych nagrobków powinny zostać zabrane z dna i brzegu jeziora Rusałka i powinno zostać utworzone odpowiednie miejsce pamięci.

A takie już mamy w Poznaniu. Po wyzwoleniu miasta w 1945 roku część ocalałych grobów żydowskich przeniesiono na Miłostowo. Z porozbijanych macew utworzono lapidarium na podwórzu przy ul. Głogowskiej 26a.

Lapidarium przy ulicy Głogowskiej. Trafiły tu macewy z całego Poznania
Lapidarium przy ulicy Głogowskiej. Trafiły tu macewy z całego PoznaniaTVN 24 Poznań

Miejsca pamięci są też nad Rusałką. Bo nim hitlerowcy wybudowali rękami jeńców wojennych jezioro, na tym terenie mordowali więźniów. Według ustaleń historyków, życie mogło tam stracić około 5 tysięcy osób.

Po II wojnie światowej nad jeziorem utworzono miejsca pamięci tych ofiar, znajdują się na wschodnim, południowym i północnym brzegu jeziora. Jak poinformował wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski, miasto rozważa postawienie tablicy upamiętniającej robotników pracujących przy budowie jeziora, w miejscu tak zwanego mauzoleum. "Obok obelisku mogłyby zostać umieszczone fragmenty płyt nagrobnych odnalezionych w okolicy Lasku Golęcińskiego" - sugeruje Solarski w odpowiedzi na interpelację Andrzeja Rataja.

Kiedy? Tego na razie nie wiadomo... Póki co miasto zleciło wykonanie inwentaryzacji i dokumentacji znalezionych wcześniej fragmentów.

Tymczasem rok w rok nad jeziorem Rusałka kąpie się tysiące poznaniaków. W ostatnich latach zapuszczony ośrodek wypoczynkowy doczekał się generalnego remontu. Nawieziono piasek na plażę, odnowiono pomost. Działa tam restauracja, beach bar, smażalnia ryb, punkt z lodami, wypożyczalnia sprzętu wodnego. Dzieci bawią się na placu zabaw, starsi ćwiczą pod chmurką na siłowni, grają w siatkówkę plażową.

Plaża nad jeziorem RusałkaPOSiR

"Tłumy kąpiące się w jeziorze Rusałka i opalające na plaży nikogo nie dziwią. Ratownicy pilnują nie tylko bezpieczeństwa osób przebywających w jeziorze, ale też uczulają wszystkich na zagrożenia ze strony upału - upominają rodziców, żeby dzieci miały czapki na głowach i przypominają o uzupełnianiu płynów" - pisał 26 czerwca "Głos Wielkopolski".

Słowem - sielanka nad Rusałką. I zdecydowana większość z plażowiczów nie ma pojęcia o tragicznej historii tego miejsca.

Autor: Filip Czekała/i / Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: Społeczny Opiekun Zabytków

Pozostałe wiadomości

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek "miał spokojną noc i odpoczął" - głosi najnowszy, krótki komunikat Watykanu w sprawie papieża, który ukazał się w niedzielę rano. Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

Pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad półtorej godziny resuscytacji, nie udało się uratować życia turysty w Beskidach. Mężczyzna został znaleziony przez postronne osoby około 100 metrów od szczytu Klimczoka (Śląskie).

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

Źródło:
PAP

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Wyszli do lasu w miejscowości Rzeczków (Łódzkie), żeby ściąć drzewa. Znaleziono ich przygniecionych. 68-letni mężczyzna zginął na miejscu, 41-latek zmarł w szpitalu.

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Źródło:
tvn24.pl

Olaf Scholz walczy o utrzymanie się na stanowisku kanclerza. Przed trzema laty polityk z ramienia Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) zastąpił w tej roli Angelę Merkel, przerywając tym samym 16-letnie rządy chadecji. Po wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku, gdy jego partia nie zdobyła nawet 15 procent, na kanclerza spadła fala krytyki. Prasa pisała wówczas, że "Niemcy mają dość Olafa Scholza" i że "teraz prawie nie ma znaczenia, czego żąda lub co obiecuje". Upadek jego rządu potwierdził złą passę polityka. Z jakimi obietnicami idzie do tych wyborów?

Dlaczego "Niemcy mają dość" Olafa Scholza

Dlaczego "Niemcy mają dość" Olafa Scholza

Źródło:
Berliner Morgenpost, Deutsche Welle, PAP, tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Warunki proponowanej nowej umowy o amerykańskim udziale w przychodach z minerałów i złóż naturalnych Ukrainy wydają się jeszcze surowsze dla Kijowa, niż pierwotna, odrzucona przez Ukraińców wersja - pisze "New York Times". Projekt zakłada przekazanie USA 500 miliardów dolarów dochodów z eksploatacji surowców. Amerykański sekretarz skarbu Scott Bessent stwierdził, że ta umowa będzie "jasnym sygnałem dla Rosji".

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

Źródło:
New York Times, PAP

W mieście Trujillo na północy Peru zawalił się dach w części restauracyjnej tamtejszego centrum handlowego. Lokalne media przekazały, że co najmniej sześć osób zginęło, a 82 zostały ranne. W całym regionie La Libertad ogłoszono dwa dni żałoby.

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Ulewne opady deszczu doprowadziły do powstania powodzi błyskawicznych w stolicy Botswany. W wyniku żywiołu zginęło siedem osób, tym troje dzieci -poinformował w sobotę prezydent Duma Boko.

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Źródło:
Reuters

Sąd utrzymał w mocy decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie wypadku drogowego z udziałem byłego zastępcy dyrektora Służby Więziennej Artura Dziadosza. Podstawą były opinie biegłych, którzy ocenili, że do śmiertelnego potrącenia pieszej na pasach nie doszło z winy kierowcy.

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Źródło:
PAP

W niedzielę o 8 rano rozpoczęły się przedterminowe wybory w Niemczech. Obywatele tego kraju wybierają nowy skład Bundestagu. Sondaże wskazują na przewagę chadeków, a jej lider Friedrich Merz jest faworytem do objęcia urzędu kanclerza.

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W trzecią rocznicę wybuchu inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę Wielka Brytania ogłosi największy od początku agresji pakiet sankcji przeciwko Moskwie - zapowiedział szef brytyjskiej dyplomacji David Lammy. Dzień wcześniej premier Keir Starmer rozmawiał telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. 

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Źródło:
PAP, Reuters

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła wybrzeże Morza Japońskiego. Miejscami grubość pokrywy śnieżnej przekracza pięć metrów.

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Źródło:
Reuters, NHK

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Wierni z różnych krajów przychodzą kolejny dzień pod rzymską Poliklinikę Gemelli, gdzie przed pomnikiem Jana Pawła II zostawiają świeczki i kwiaty oraz modlą się o zdrowie przebywającego tam ósmy dzień papieża Franciszka. Włoska prasa pisze, że "świat niepokoi się i modli się za papieża" i że "kluczowe będą najbliższe godziny".

"Forza Francesco", "milczenie Kurii". Włoska prasa: świat niepokoi się

"Forza Francesco", "milczenie Kurii". Włoska prasa: świat niepokoi się

Źródło:
PAP

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent USA Donald Trump, w czasie przemówienia na konferencji CPAC, mówił, że w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie rozmawia zarówno z Władimirem Putinem, jak i Wołodymyrem Zełenskim. - Chcemy, by Ukraina dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy - powiedział. Ocenił też, że działania jego poprzednika Joe Bidena w tym zakresie były "głupie".

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Źródło:
TVN24, PAP
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Depresja to groźna choroba, która może być śmiertelna. Jej objawy mogą zostać niezauważone zarówno u siebie, jak i u bliskich. Eksperci podkreślają, że nie można lekceważyć depresji i warto sięgnąć po profesjonalne wsparcie. Oto aktualna lista, gdzie szukać pomocy. 

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Jest z nami prezydent Duda z Polski. To fantastyczny człowiek, mój wielki przyjaciel - mówił na konferencji konserwatystów CPAC prezydent Donald Trump. Polski prezydent wtedy wstał i pomachał zgromadzonym. Później z szefem swojego gabinetu Marcinem Mastalerkiem bił brawo na stojąco, gdy Trump mówił, że urzędnicy do spraw równości zostali zwolnieni.

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Źródło:
tvn24.pl

Atak z użyciem siekiery w Wałbrzychu. Poważnie ranna w twarz została dwudziestolatka, do szpitala trafił również pięćdziesięcioletni mężczyzna. Do sprawy zatrzymano osiemnastolatka. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl