Gdy woda opada, odsłania makabryczne "pamiątki"

[object Object]
Ta kamienna płyta "wyszła z wody" w majuPaula Przetakowska | Fakty po południu
wideo 2/7

Hitlerowcy wymarzyli sobie tu jezioro. Żydowskimi i polskimi rękami spiętrzyli wody rzeki Bogdanki, tworząc jezioro Rusałka. Dziś kąpią się w tym miejscu poznaniacy nieświadomi historii, jaką skrywa woda. Tylko gdy opada - odsłania mroczne "pamiątki" z przeszłości.

Ostatni raz wypłynęły w maju. Szare omszałe kamienne płyty z pozoru wyglądają jak zwykłe betonowe bloczki służące do umacniania brzegu. Nie powinno ich tu być.

Posen, 1941 rok

Poznaniacy ledwie 20 lat cieszyli się wyrwaniem z niemieckiej okupacji. Od września 1939 roku znów muszą znosić swojego śmiertelnego wroga. Z ulic znów znikają polskie szyldy, pojawiają się tabliczki z niemieckimi nazwami ulic. Nad głowami powiewają swastyki, a ulicą Święty Marcin, przemianowaną na Schlossfreiheit, maszerują naziści.

Plac Wolności - podwójne oznakowanie ulicBundesarchiv

Działania wojenne trwają już drugi rok.

Plan na Poznań podpisał sam Adolf Hitler. Posen miało być modelowym germańskim miastem, stolicą Warthengau, które miało stać się wzorcowym okręgiem III Rzeszy.

Plany Hitlera. Poznań miał być wzorcowym nazistowskim miastem
Plany Hitlera. Poznań miał być wzorcowym nazistowskim miastemP. Ciesielski | TVN 24 Poznań

A w takim nie ma miejsca dla Żydów.

Najpierw pozbawiono ich własności, potem praw. W obozach pracy zamiatają czapkami ulice, zasypują rowy, naprawiają tory, budują drogi i szlaki kolejowe. Są bici. "Przepisy regulowały sposób bicia. Trzeba było bić tak, by nie zmniejszać zdolności roboczych bitego" - pisał w książce "Polakom i psom wstęp wzbroniony. Niemiecka okupacja w Kraju Warty" Piotr Świątkowski.

Hitlerjugend niszczy polskie i żydowskie pamiątki, tablice i pomniki. W synagodze hitlerowcy urządzają sobie pływalnię.

Nie oszczędzano nawet cmentarzy. Do likwidacji cmentarzy św. Marcina, św. Małgorzaty i żydowskiego znajdujących się na terenie obecnych Międzynarodowych Targów Poznańskich zaciągają Żydów. "Kazano im dokonywać profanacji zwłok, celem wyjmowania z trumien wartościowych przedmiotów" - pisał dr Wojciech Meixner we wspomnieniach opublikowanych przez gminę żydowską w Poznaniu.

Dzieło zniszczenia się dokonało.

I Żydzi zaprzęgnięci zostają do budowania dwóch sztucznych jezior po dwóch stronach miasta - Maltańskiego i Rusałki.

Pierwsze plany spiętrzenia wód Bogdanki i utworzenia w tym miejscu jeziora Rusałka hitlerowcy mieli już gotowe w listopadzie 1939 roku. Przewidywały one nawet powstanie w okolicy sauny, lunaparku i łączącej wszystkie najważniejsze punkty kolejki wąskotorowej.

Pierwsze hitlerowskie plany na ten obszarBiblioteka Uniwersytecka w Poznaniu

Budowa rusza w maju 1941 roku.

Z zachowanych wspomnień Tadeusza Adamczaka: Żydzi pracowali przy Rusałce. Wcześniej były tam glinianki. Wyrównywali ziemię, kopali jezioro, umacniali płytami zwożonymi tutaj z żydowskich cmentarzy. (...) Niektórzy pracowali po pas w wodzie. Żydzi też urządzali alejki. Tłukli cegłę w rozebranej cegielni na Niestachowskiej, wysypywali na ścieżki i walcowali. Po trzech-czterech ciągnęli walec. Jak ktoś był chory czy słaby, strzelano do niego". (wspomnienia zamieszczone w "Expressie Poznańskim" z 26 stycznia 1996 roku).

Budowa jeziora RusałkaBiblioteka Uniwersytecka w Poznaniu

Posen, 1942 rok

We wrześniu, po 16 miesiącach od rozpoczęcia prac, hitlerowcy stąpają po ścieżkach utwardzonych rękami Żydów i Polaków i cieszą się widokiem sztucznego zbiornika oraz otaczającego go parku przeznaczonego tylko dla Niemców.

Zmiana widoczna jest gołym okiem. Wcześniej w Lasku Golęcińskim znajdowały się nieużytki, na których - wedle wspomnień mieszkańców Poznania - swoje obozy rozbijali Cyganie, dwie glinianki nazywane przez mieszkańców Jeżyc Zuzanną i Byczym Jajem oraz wysypisko śmieci. Miejsce to powszechnie uznawane było za niebezpieczne.

Do stworzenia (jeziora - dop. red.) trzeba było przenieść 700 tysięcy metrów sześciennych ziemi. (...) Powinniśmy podziękować miastu (...), które sprawiło, że stolica Kraju Warty jest nie tylko piękniejsza, ale i sympatyczniejsza - pisał "Ostdeutcher Beobachter" z 20 września 1942 roku, niemiecki dziennik wydawany w okupowanym Poznaniu.

Z kolei wydawany w Łodzi "Litzmannstaedter Zeitung" dwa dni później pisał: Na byłych terenach piaszczystych, stawach i wrzosowiskach są dziś dobrze utrzymane obiekty, tak sprytnie wykonane, że nie ma się wrażenia, że to coś "nowego", ale raczej jakby stworzyła to natura (...) Jezioro Rusałka o łącznej długości 1,3 kilometra to sztuczny zbiornik. Po obu stronach są ścieżki, ustawiono ławki.

"Litzmannstaedter Zeitung" z 24 września 1942 r.bc.wimbp.lodz.pl
Jezioro Rusałka w czasie okupacji hitlerowskiejCYRYL

Poznań, 2019 roku

W maju Biuro Konserwatora Zabytków w Poznaniu odebrało zgłoszenie o fragmencie nagrobka, który zauważono przy brzegu jeziora Rusałka. Był częściowo zanurzony w wodzie.

Fragmenty znalezione w majuSpołeczny Opiekun Zabytków
Co pewien czas fragmenty nagrobków są widoczne w jeziorzeSpołeczny Opiekun Zabytków

"Miejski Konserwator Zabytków przeprowadził wizję lokalną, w wyniku której na południowo-wschodnim nadbrzeżu jeziora stwierdzono zanurzone w wodzie kamienne elementy, których sposób opracowania sugeruje, iż pierwotnie mogły one stanowić macewy" - potwierdza Jędrzej Solarski, wiceprezydent Poznania.

Nie była to pierwsza tego typu sytuacja.

Rok temu fragmenty macew znaleziono przy odwodnieniu torów kolejowych w pobliżu jeziora.

W 2015 roku fragmenty nagrobków woda odsłoniła dwukrotnie. Najpierw 20 lipca, a kolejne dziewięć dni później.

W tym samym roku rozebrano jeden z murków oporowych wykonanych z pociętych steli, czyli dekoracyjnych pionowych płyt nagrobnych. Przewieziono je do Fortu VII, w którym funkcjonuje Muzeum Martyrologii.

W 2012 roku fragmenty macew znaleziono z kolei w Jeziorze Strzeszyńskim. Miejsce nie było przypadkowe - hitlerowcy planowali przebudować całe tereny zielone od jeziora Kierskiego do Rusałki. Strzeszyńskie znajduje się pomiędzy nimi.

Z płyt nagrobnych utworzono zaporęJoanna Członkowska

W 2009 roku macewy odkryto z kolei przy willi przy ulicy Litewskiej, niedaleko jeziora Rusałka. Utwardzono nimi teren przed posesją.

"Nie czekajmy, aż woda opadnie"

Wody jeziora Rusałka skrywać mogą jeszcze tysiące takich macew. Andrzej Rataj, radny Koalicji Obywatelskiej w Poznaniu, apeluje do prezydenta Poznania, by wreszcie je wydobyć.

- Nie możemy ograniczać się do takich działań ad hoc, że gdy poziom wody opada, zauważamy coś i to wyjmujemy. To nie przystoi. Po 80 latach od wybuchu II wojny światowej czas na zebranie wszystkich pozostałości kamiennych nagrobków – mówi poznański radny.

Wskazuje, że taka operacja byłaby kosztowna. A głównych zainteresowanych - gminę żydowską w Poznaniu - na takie działania, jak twierdzi, po prostu nie stać. Dziś to zaledwie kilkadziesiąt osób. Przed II wojną światową było ich 2800.

- Nie jesteśmy na tyle majętni. Gmina żydowska w Polsce ma pod opieką ponad 1000 cmentarzy i cały czas upamiętniamy kolejne miejsca pamięci w kraju. Zwróciliśmy się natomiast już o pomoc finansową w tym zakresie do Konsulatu Generalnego Republiki Federalnej Niemiec - mówi Alicja Kobus, przewodnicząca gminy żydowskiej w Poznaniu.

Koszty takiej operacji są jednak potężne. W zasadzie na nowo trzeba byłoby umocnić brzegi całego jeziora.

- Zadanie to wymagałoby dużych nakładów finansowych i znacznych działań inżynieryjnych, hydrologicznych i organizacyjnych. To setki tysięcy złotych - ocenia Rataj.

Wiadomo, że w przyszłorocznym budżecie miasta zabraknie na to środków. Ale radny chce, by zaplanowano to zadanie na kolejne lata. - Ja tego tematu nie odpuszczę. Tym ludziom należy się szacunek - zapowiada Rataj.

I dodaje: - Może udałoby się przeprowadzić te działania przy wsparciu finansowym z budżetu państwa?

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego od lat wspiera projekty związane ze stosunkami polsko-żydowskimi. Rządowe pieniądze trafiły w ostatnich latach m.in. na remont cmentarza żydowskiego przy ulicy Okopowej w Warszawie, remont XVIII-wiecznej synagogi w Bobowej czy synagogi Tempel w Krakowie.

Poznań, kiedyś

Alicja Kobus przewodnicząca gminy żydowskiej w Poznaniu, podkreśla, że dla Żydów macewy i ich fragmenty są niezwykle ważne, bo cmentarz jest dla nich miejscem świętym, nietykalnym.

- Dla Żydów cmentarz to miejsce spoczynku. Tu zmarli czekają na Mesjasza. W judaizmie nie wolno ekshumować grobów, kremować ciał czy ich przenosić. Nagrobki powinny więc pozostać tam, gdzie je pierwotnie ustawiono, czyli na żydowskich grobach i cmentarzach. A na pewno nie w wodzie - zaznacza Kobus.

Wtóruje jej poznański radny: pozostałości kamiennych nagrobków powinny zostać zabrane z dna i brzegu jeziora Rusałka i powinno zostać utworzone odpowiednie miejsce pamięci.

A takie już mamy w Poznaniu. Po wyzwoleniu miasta w 1945 roku część ocalałych grobów żydowskich przeniesiono na Miłostowo. Z porozbijanych macew utworzono lapidarium na podwórzu przy ul. Głogowskiej 26a.

Lapidarium przy ulicy Głogowskiej. Trafiły tu macewy z całego Poznania
Lapidarium przy ulicy Głogowskiej. Trafiły tu macewy z całego PoznaniaTVN 24 Poznań

Miejsca pamięci są też nad Rusałką. Bo nim hitlerowcy wybudowali rękami jeńców wojennych jezioro, na tym terenie mordowali więźniów. Według ustaleń historyków, życie mogło tam stracić około 5 tysięcy osób.

Po II wojnie światowej nad jeziorem utworzono miejsca pamięci tych ofiar, znajdują się na wschodnim, południowym i północnym brzegu jeziora. Jak poinformował wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski, miasto rozważa postawienie tablicy upamiętniającej robotników pracujących przy budowie jeziora, w miejscu tak zwanego mauzoleum. "Obok obelisku mogłyby zostać umieszczone fragmenty płyt nagrobnych odnalezionych w okolicy Lasku Golęcińskiego" - sugeruje Solarski w odpowiedzi na interpelację Andrzeja Rataja.

Kiedy? Tego na razie nie wiadomo... Póki co miasto zleciło wykonanie inwentaryzacji i dokumentacji znalezionych wcześniej fragmentów.

Tymczasem rok w rok nad jeziorem Rusałka kąpie się tysiące poznaniaków. W ostatnich latach zapuszczony ośrodek wypoczynkowy doczekał się generalnego remontu. Nawieziono piasek na plażę, odnowiono pomost. Działa tam restauracja, beach bar, smażalnia ryb, punkt z lodami, wypożyczalnia sprzętu wodnego. Dzieci bawią się na placu zabaw, starsi ćwiczą pod chmurką na siłowni, grają w siatkówkę plażową.

Plaża nad jeziorem RusałkaPOSiR

"Tłumy kąpiące się w jeziorze Rusałka i opalające na plaży nikogo nie dziwią. Ratownicy pilnują nie tylko bezpieczeństwa osób przebywających w jeziorze, ale też uczulają wszystkich na zagrożenia ze strony upału - upominają rodziców, żeby dzieci miały czapki na głowach i przypominają o uzupełnianiu płynów" - pisał 26 czerwca "Głos Wielkopolski".

Słowem - sielanka nad Rusałką. I zdecydowana większość z plażowiczów nie ma pojęcia o tragicznej historii tego miejsca.

Autor: Filip Czekała/i / Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: Społeczny Opiekun Zabytków

Pozostałe wiadomości

Marcin Romanowski nie trafi do aresztu. Były wiceminister sprawiedliwości usłyszał 11 zarzutów, w tym między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W poniedziałek doszło do jego zatrzymania, we wtorek był wniosek o areszt. Tuż przed północą we wtorek jego pełnomocnik napisał na X: "Marcin Romanowski jest człowiekiem wolnym na mocy decyzji sądu". - Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o moje tymczasowe aresztowanie w związku z faktem, że jako członkowi Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przysługuje mi immunitet - komentował Romanowski po opuszczeniu gmachu sądu w nocy z wtorku na środę. Wśród ekspertów trwa spór, czy wspomniany immunitet faktycznie go chroni.

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Źródło:
TVN24

- Ja bym zakładał, że jeżeli ten duet (Donald Trump - J.D. Vance) wygra, to będą przez najbliższe miesiące po wyborach koncentrowali się na Stanach Zjednoczonych. Co dla nas nie jest dobrym znakiem - mówił w "Faktach po Faktach" Zbigniew Pisarski, prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. Amerykanista i politolog profesor Bohdan Szklarski podkreślał, że Vance "jest nowicjuszem", ale to "dobry gracz, który widzi się w Białym Domu któregoś dnia".

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Źródło:
TVN24

- Na temat projektu dekryminalizacji aborcji ani na Radzie Ministrów, ani poza Radą Ministrów nie rozmawialiśmy z premierem Donaldem Tuskiem - powiedział w TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapytany, czy jego zdaniem zaufanie w koalicji wisi na włosku, odparł twierdząco.

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Źródło:
TVN24

W ekskluzywnym hotelu w Bangkoku znaleziono zwłoki sześciu osób - poinformował rząd Tajlandii. Służby nie wiedzą dokładnie, co się stało. Brak jest śladów walk, napadu czy strzelaniny. Jednocześnie policja podała, że osoby te nie targnęły się na swoje życie. Oświadczono też, że ciała należą do trzech kobiet i trzech mężczyzn, a każde z nich przybyło do hotelu w innym czasie.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Źródło:
Reuters

Podtopione ulice, woda wybijająca ze studzienek kanalizacyjnych, połamane gałęzie na poboczach i powalone drzewa oraz zalany dworzec główny w Gdyni - to skutki wtorkowych burz w Trójmieście. Do późnego popołudnia na Pomorzu odnotowano ponad tysiąc zgłoszeń, z czego najwięcej w Gdyni.

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Źródło:
PAP, TVN24

W jednym z domów dziecka z Lublinie wybuchł pożar. Jeszcze przed przyjazdem strażaków budynek samodzielnie opuściło 20 podopiecznych i sześcioro opiekunów. Przez około godzinę służby szukały jednego z podopiecznych. - 19-letni chłopak schował się w szafie. Został odnaleziony i zabrany do szpitala na obserwację - podał oficer dyżurny straży pożarnej.

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

Źródło:
Kontakt24

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Laurent już chodzi, ale cały czas w pieluchach. Maluje obrazy z zapałem godnym co najmniej studenta naszej ASP. Jego dzieła są prezentowane na wystawach i kosztują od 7 tysięcy euro w górę. Sukcesami może pochwalić się też 10-letnia Sofia, która będzie mieć wystawę w podziemiach Luwru, czy 11-letni Kareem, którego rysunki robią furorę.

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Źródło:
Fakty TVN

Hiszpańskie służby potwierdziły, że zwłoki młodego mężczyzny odnalezione na Teneryfie to 19-letni Jay Slater. Poszukiwania Brytyjczyka trwały prawie miesiąc. Jego ciało znajdowało się w trudno dostępnym terenie.

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Źródło:
Reuters, "Guardian", tvn24.pl

Dwóch 54-latków, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim (woj. kujawsko-pomorskie), zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - poinformowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wyrok jest nieprawomocny.

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Wtorek upływa pod znakiem burz. Zjawiskom towarzyszą obfite opady deszczu. Niebezpiecznie było w Małopolsce, gdzie pojawił się grad. W woj. świętokrzyskim drzewa spadały na drogi, na Pomorzu deszcz zalewał ulice, a na Lubelszczyźnie tysiące obiorców nie mają prądu.

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Nadchodzące dni przyniosą spokój w pogodzie - upał nieco zelżeje, a burz będzie niewiele. Uwaga: w środę zagrzmi w górach.

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

Źródło:
tnmeteo.pl

Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Była polska premier pełniła już tę funkcję w poprzedniej kadencji.

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Źródło:
PAP

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Ri Il-kyu, doświadczony północnokoreański dyplomata i były ambasador na Kubie, w listopadzie ubiegłego roku wraz z rodziną uciekł do Korei Południowej. Doniesienia potwierdziła Narodowa Służba Wywiadowcza w Seulu.

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Źródło:
PAP

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Premiera piątego odcinka "Rodu smoka" wywołała lawinę komentarzy wśród widzów serialu. Szczególne emocje fanów wzbudziła kontrowersyjna scena z udziałem Daemona Targaryena.

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Źródło:
tvn24.pl

Regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa alarmują, że w wielu placówkach brakuje krwi. Stali krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, a nowych często nie przybywa. Medycy apelują do wszystkich, by zgłaszali się i oddawali krew. Zapewniają, że to wcale nie boli, a nasza krew może uratować niejedno ludzkie życie.

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Personel Wojska Polskiego liczy ponad 216 tysięcy żołnierzy, więcej w NATO mają tylko USA i Turcja - wynika z szacunkowych danych opublikowanych przez Sojusz. Porównano także wydatki na obronność. "Polska ma trzecią co do wielkości armię w NATO" - komentował w mediach społecznościowych szef BBN Jacek Siewiera.

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Ryszard Czarnecki zostanie wezwany przez prokuraturę i usłyszy zarzuty - poinformował prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Chodzi o sprawę rozliczania tak zwanych kilometrówek. Były eurodeputowany zapowiedział w rozmowie z korespondentem TVN24 w Brukseli, że nie będzie utrudniał postępowania. - Szanuję prawo, więc oczywiście skorzystam z zaproszenia pana prokuratora - zapewnił.

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Wypoczywająca w Krynicy Morskiej turystka odpłynęła 400 metrów od brzegu na dmuchanym materacu. Gdy dotarli do niej policjanci, sprawiała wrażenie, jakby się obudziła. Pouczyli 33-latkę i eskortowali ją do brzegu.

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Źródło:
KPP Nowy Dwór Gdański

Policja hrabstwa Orange na przedmieściach Los Angeles poinformowała o zatrzymaniu pary, która miała kraść biżuterię przytulając się do napotkanych osób. Władze apelują w mediach społecznościowych o ostrożność.

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Źródło:
tvn24.pl

Odpoczywający w Łebie plażowicze pomogli utworzyć "łańcuch życia" w reakcji na wiadomość, że w wodzie zaginęła 12-letnia dziewczynka. Do akcji zaangażowano też Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz policję.

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Źródło:
TVN24

- W amerykańskiej polityce głośne wydarzenia polityczne interpretuje się w kategoriach zerojedynkowych, a to sprzyja rozpowszechnianiu teorii spiskowych - uważa prof. Małgorzata Zachara-Szymańska z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. Według profesor, te zaś powstają zwykle na zamówienie polityczne. Nie inaczej jest po zamachu na Donalda Trumpa w Pensylwanii.

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

Źródło:
Konkret24

Tytuł tekstu jednego z serwisów posłużył politykom opozycji do rozpowszechniania tezy o "rządowym festiwalu podwyżek". Chodzi o większe opłaty za publiczne żłobki. Tylko że ich wysokości nie ustala rząd, a powodem podwyżki jest rozporządzenie premiera... Mateusza Morawieckiego.

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl