Badania toksykologiczne Tomasza J. trzeba powtórzyć. "Decyzja o przesłuchaniu jutro"

Prokuratura o przesłuchaniu Tomasza J.
Prokuratura o przesłuchaniu Tomasza J.
Źródło: TVN24 Poznań

Lekarze zgodzą się na przesłuchanie Tomasza J., gdy będą mieć pewność, że jest w pełni świadomy swojej sytuacji. Dlatego rano przeprowadzono badania toksykologiczne. Już wiadomo, że trzeba będzie je powtórzyć. - Decyzja w sprawie przesłuchania 43-latka zapadnie nie wcześniej niż w czwartek - zapowiedział rzecznik szpitala.

Tomasz J., jest podejrzewany o zabicie swojej żony Beaty J. i spowodowanie wybuchu w poznańskiej kamienicy przy ul. 28 Czerwca 1956 r. Prawdopodobnie eksplozja miała zatuszować przestępstwo.

43-latek jest jedną z najbardziej poszkodowanych osób w wybuchu. Ma poparzone 50 procent ciała.

Od ponad tygodnia przebywa w Szpitalu im. J. Strusia w Poznaniu. Do tej pory jest stan był bardzo ciężki. We wtorek lekarze wybudzili go ze śpiączki.

Zeznania Tomasza J. mogą być kluczowe dla prowadzonego przez prokuraturę śledztwa. Na razie lekarze nie zgodzili się jednak na przesłuchanie mężczyzny. - Jesteśmy w stałym kontakcie ze szpitalem. 43-latek ma status osoby podejrzewanej o spowodowanie wybuchu kamienicy. Być może uzyska status osoby podejrzanej - powiedziała Monika Turska-Nowak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Osoba "podejrzewana" przez prokuraturę o popełnienie przestępstwa, staje się oficjalnie "podejrzaną", po ogłoszeniu takiej osobie postanowienia o przedstawieniu zarzutów. Postanowienie takie powinno być ogłoszone na podstawie zgromadzonych dowodów.

Muszą powtórzyć badania

Lekarze mają zgodzić się na przesłuchanie, gdy będą mieli stuprocentową pewność, że pozwala na to stan zdrowia 43-latka. Ponadto pacjent musi być w pełni świadomy sytuacji i odpowiedzialności prawnej związanej z przesłuchaniem.

Dlatego w środę rano lekarze przeprowadzili m.in. badania toksykologiczne Tomasza J. Wszystko po to, by wykazać, że w krwi pacjenta nie ma już śladów opioidów - substancji narkotycznych. - Dzisiejsze wyniki badań toksykologicznych pacjenta nie pozwalają na podjęcie decyzji o wyrażeniu zgody na przesłuchanie przez prokuraturę. Będziemy tę procedurę powtarzali w dniu jutrzejszym – powiedział Stanisław Rusek, rzecznik poznańskiego Szpitala Miejskiego im. J. Strusia.

Prokuratura cierpliwie czeka na zgodę. - Pamiętajmy, że ten pacjent został niedawno wybudzony ze śpiączki. Musimy mieć pewność, że jego stan zdrowia pozwala na przeprowadzenia czynności procesowych, a nie tylko na zwykłą rozmowę. Trzeba je przeprowadzić tak, żeby w przyszłości nie było żadnych wątpliwości co do ich wiarygodności - dodała Turska.

Jest przytomny, może mówić

We wtorek Tomasz J. został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej. Jak tłumaczył Rusek, "obecnie pacjent jest odłączony od respiratora i oddycha samodzielnie. Jest przytomny i jest z nim zachowany kontakt logiczny, tzn. wie, co się wokół niego dzieje, odpowiada na pytania, mówi, jak się nazywa".- Jest z nim kontakt werbalny, a o to obawialiśmy się najbardziej, ponieważ pacjent miał poparzone górne drogi oddechowe i nie wiadomo było, czy w ogóle będzie w stanie artykułować dźwięki. Okazuje się jednak, że on nie tylko artykułuje dźwięki, ale i jest w stanie mówić. To z kolei daje podstawy do tego, by mógł być przesłuchany przez prokuraturę – tłumaczył rzecznik szpitala.

Najpierw było morderstwo

W kamienicy zginęło 5 osób, a 21 zostało rannych. Okoliczności eksplozji bada Prokuratura Okręgowa. Śledztwo jest prowadzone w sprawie "zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mającego postać zawalenia się budowli, którego następstwem jest śmierć co najmniej pięciu osób".

Media donosiły, że jedna z mieszkanek, Beata J., miała zostać zamordowana przez męża Tomasza J., a do zawalenia się kamienicy miało dojść po tym, jak mężczyzna próbował popełnić samobójstwo i odkręcił kurki z gazem. Inna wersja zakładała, że wcale nie chciał się zabić. Zamierzał zatrzeć ślady i uciec, ale w ostatniej części plan się nie powiódł.

Śledczy biorą pod uwagę każdą ewentualność. Śledztwo trwa.

Kamienica z drona

Kamienica z drona

Małżeński konflikt?

Tomasz J. jeszcze w zeszłym roku mieszkał w tej kamienicy. Od roku pracował w Anglii. Ofiarą ma być jego żona Beata J. Kobieta w tej samej kamienicy na parterze miała salon kosmetyczny. Para ma kilkunastoletniego syna. Według doniesień medialnych, kłócili się. Tomasz J. miał bywać agresywny wobec żony. Beata J. podczas ostatnich świąt Bożego Narodzenia miała zażądać rozwodu. Niedługo potem, 1 stycznia, Tomasz J. miał wypadek, w którym bardzo poważnie ucierpiał nastoletni syn pary. Chłopiec wciąż poddawany jest operacjom. Trwa jego rehabilitacja.

Jak donoszą media, Beata J. zarzucała mężowi, że celowo doprowadził do wypadku, z zemsty i niezgody na rozstanie. Nie złożyła jednak w tej sprawie doniesienia. Prokuratura prowadzi jednak śledztwo w sprawie wypadku. Teraz śledczy czekają na opinię biegłego.

J. zerwała kontakt z mężem. Nie wiadomo więc, jak to się stało, że był w jej mieszkaniu. Tym bardziej, że jej miało nie być - miała kupiony bilet lotniczy i planowała wylecieć do Anglii.

WSZYSTKO CO WIEMY O TRAGEDII W POZNANIU

Wybuch w Poznaniu

Kamienica wyleciała w powietrze zginęło pięć osób. Podejrzany był poczytalny
Źródło: TVN 24 Poznań
Kamienica wyleciała w powietrze, zginęło pięć osób. "Podejrzany był poczytalny"
Kamienica wyleciała w powietrze, zginęło pięć osób. "Podejrzany był poczytalny"
Teraz oglądasz
Śledztwo w sprawie zawalonej kamienicy
Śledztwo w sprawie zawalonej kamienicy
Teraz oglądasz
Po wybuchu cztery osoby w szpitalach. Nieoficjalnie: jednej pilnuje policja
Po wybuchu cztery osoby w szpitalach. Nieoficjalnie: jednej pilnuje policja
Teraz oglądasz
Rzecznik straży pożarnej podsumowuje działania strażaków
Rzecznik straży pożarnej podsumowuje działania strażaków
Teraz oglądasz
Sławomir Brandt podsumował działania strażaków
Sławomir Brandt podsumował działania strażaków
Teraz oglądasz
Prokuratura bierze pod uwagę wszystkie hipotezy
Prokuratura bierze pod uwagę wszystkie hipotezy
Teraz oglądasz
Wciąż potrzebna pomoc dla poszkodowanych
Wciąż potrzebna pomoc dla poszkodowanych
Teraz oglądasz
Strażacy zakończyli pracę, teraz na gruzowisku są policjanci
Strażacy zakończyli pracę, teraz na gruzowisku są policjanci
Teraz oglądasz
Szokujące doniesienia w sprawie kamienicy
Szokujące doniesienia w sprawie kamienicy
Teraz oglądasz
Zawalenie w wyniku próby zatarcia śladów po zabójstwie?
Zawalenie w wyniku próby zatarcia śladów po zabójstwie?
Teraz oglądasz
Prezydent Andrzej Duda odwiedził rannych w wybuchu
Prezydent Andrzej Duda odwiedził rannych w wybuchu
Teraz oglądasz
Zawalona kamienica i śledztwo
Zawalona kamienica i śledztwo
Teraz oglądasz
Wrócił po żonę i dziecko
Wrócił po żonę i dziecko
Teraz oglądasz
Monitoring z kamienicy
Monitoring z kamienicy
Teraz oglądasz
Uratowali psa
Uratowali psa
Teraz oglądasz
Znaleziono ciało piatej ofiary
Znaleziono ciało piatej ofiary
Teraz oglądasz
Tak wyglądała kamienica tuż po wybuchu
Tak wyglądała kamienica tuż po wybuchu
Teraz oglądasz
Nagranie amatorskie z pierwszych chwil po wybuchu
Nagranie amatorskie z pierwszych chwil po wybuchu
Teraz oglądasz
Spółka gazownicza o wybuchu w Poznaniu
Spółka gazownicza o wybuchu w Poznaniu
Teraz oglądasz
Rzecznik prokuratury: wyjaśniamy powody zawalenia kamienicy
Rzecznik prokuratury: wyjaśniamy powody zawalenia kamienicy
Teraz oglądasz
Pracowali całą noc, akcja wciąż trwa
Pracowali całą noc, akcja wciąż trwa
Teraz oglądasz
Szpital w Puszczykowie o rannych
Szpital w Puszczykowie o rannych
Teraz oglądasz
Szpital Dziecięcy o rannych w wybuchu kamienicy
Szpital Dziecięcy o rannych w wybuchu kamienicy
Teraz oglądasz
Trzy osoby zginęły w wybuchu
Trzy osoby zginęły w wybuchu
Teraz oglądasz
Wybuch w kamienicy w stolicy Wielkopolski
Wybuch w kamienicy w stolicy Wielkopolski
Teraz oglądasz
Jacek Jaśkowiak o wybuchu w kamienicy na Dębcu
Jacek Jaśkowiak o wybuchu w kamienicy na Dębcu
Teraz oglądasz
Mieszkaniec o wybuchu
Mieszkaniec o wybuchu
Teraz oglądasz
Wybuchł gaz, runęła kamienica. Jedna osoba nie żyje
Wybuchł gaz, runęła kamienica. Jedna osoba nie żyje
Teraz oglądasz
Wybuch w Poznaniu
Wybuch w Poznaniu
Teraz oglądasz
Nie wiadomo jaka dokładnie była przyczyna wybuchu
Nie wiadomo jaka dokładnie była przyczyna wybuchu
Teraz oglądasz
Rzecznik straży pożarnej o wybuchu
Rzecznik straży pożarnej o wybuchu
Teraz oglądasz

Wybuch w Poznaniu

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: aa/gp / Źródło: PAP/TVN24

Czytaj także: