Znamy datę rozpoczęcia procesu w sprawie śmierci Ewy Tylman. Adama Z. osądzą kobiety

Aleksander Brzozowski, rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu poinformował, że wyznaczono już termin pierwszej rozprawy w procesie Adama Z. 23-latek na ławie oskarżonych zasiądzie po raz pierwszy 17 stycznia. Znane są już także terminy kolejnych rozpraw, które będą się odbywały 20 stycznia, 17 lutego, 21 marca i 11 kwietnia.

Skład orzekający w tej sprawie będzie się składał z pięciu osób. Znajdą się w nim dwie zawodowe sędzie poznańskiego sądu okręgowego - Magdalena Grzybek i Karolina Siwierska. Obie mają bogate doświadczenie w orzekaniu. Skład sędziowski uzupełnią trzej ławnicy.

Sędzia Grzybek orzeka w sądzie okręgowym od 2002 roku, ma zatem 14-letnie doświadczenie. Jedną z głośniejszych spraw, którą się zajmowała jest zabójstwo z Wolsztyna. Mikołaj K. został skazany przez nią na 25 lat więzienia za zamordowanie Justyny M. Do zabójstwa doszło pod koniec kwietnia 2008 roku. Koleżanka Mikołaja K. - według ustaleń sądu - pojechała z nim nad jezioro, gdzie została przez chłopaka kilkukrotnie uderzona kamieniem w głowę. Mikołaj K. był tego dnia pod wpływem narkotyków i alkoholu.

Także sędzia Siwierska ma bogate doświadczenie orzecznicze. Wyroki w sądzie okręgowym wydaje od 15 lat. Na dożywocie został przez nią skazany mieszkaniec Rogoźna Wielkopolskiego, Norbert J. W listopadzie 2013 roku mężczyzna pod wpływem amfetaminy zamordował swoją żonę i teściową. Po wszystkim sam zgłosił się do szpitala, gdzie przyznał się do winy. Kilka dni temu sąd odrzucił apelację od tego wyroku.

Poznańscy prawnicy mówią, że to skład, który mierzył się już z trudnymi sprawami i jest bardzo wnikliwy w swej pracy.

W czwartek, 10 listopada, poznańska prokuratura przekazała do sądu akt oskarżenia w sprawie śmierci Ewy Tylman. Adam Z. został on oskarżony o zabójstwo z zamiarem ewentualnym. Miał zepchnąć dziewczynę ze skarpy, po czym nieprzytomną przeciągnąć na brzeg Warty i wrzucić do rzeki. Godził się tym samym na jej śmierć.

- Zebrane w całość dowody układają się w logiczny ciąg - podkreślała Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.

Adamowi Z. grozi dożywocie. Jego obrońcą - z wyboru - jest adwokat Ireneusz Adamczak.

Oskarżycielem posiłkowym będzie rodzina Ewy Tylman. Ich pełnomocnikiem jest adwokat Mariusz Paplaczyk.

Ewa Tylman zaginęła 23 listopada 2015 r. Wcześniej bawiła się ze znajomymi z pracy w centrum Poznania. Grupa kilkakrotnie przenosiła się do różnych klubów. Ostatnim z nich był klub przy ul. Wrocławskiej. Stamtąd Ewa Tylman i jej znajomy Adam Z. wyszli około godz. 2.15 i udali się w stronę mostu św. Rocha. Tam, około godz. 3:30 ślad po kobiecie zaginął.

Ciało kobiety wyłowiono z Warty 25 lipca. Zwłoki dryfujące w rzece zauważył około godz. 19:30 mężczyzna spacerujący wzdłuż brzegu rzeki. Znajdowały się w pobliżu mariny, w odległości około 10 km od mostu św. Rocha w Poznaniu, przy którym po raz ostatni w listopadzie zeszłego roku widziana była dziewczyna.

Tym samym potwierdziły się informacje o tym, że dziewczyna feralnej nocy znalazła się w wodzie. Jak do tego doszło, wciąż jest tajemnicą, podobnie jak przyczyny jej śmierci. Badania nie pozwoliły rozwiązać tych zagadek. Na początku sierpnia w Koninie, rodzinnej miejscowości Ewy Tylman, odbył się jej pogrzeb.

Adam Z. przebywa w areszcie od grudnia 2015 roku, kończy się on 24 listopada. W najbliższy poniedziałek sąd rozpozna wniosek o jego przedłużenie.

Autor: hr/mm/gp / Źródło: TVN24 Poznań