15 zastępów straży pożarnej gasiło pożar, który wybuchł w stolarni w Biskupicach pod Poznaniem. Do szpitala trafił właściciel zakładu. Strażakom udało się uratować od ognia dwa znajdujące się obok budynki mieszkalne.
Zgłoszenie o pożarze strażacy otrzymali o godz. 0:30. - Po dojechaniu na miejsce okazało się, że pożarem objęte było całe pomieszczenie warsztatu o powierzchni około 20 na 40 metrów. Zagrożone były także dwa budynki mieszkalne - relacjonuje dowódca akcji, kpt. Bogusław Świderski z poznańskiej straży pożarnej.
Stolarnia poszła z dymem
W pożarze całkowicie spłonęła stolarnia wraz ze znajdującym się w budynku sprzętem. Poszkodowany został właściciel zakładu. - Z delikatnymi oparzeniami na ręce i twarzy trafił do szpitala - wyjaśnia Świderski.
Strażakom udało się ugasić pożar i ocalić znajdujące się obok budynki. Na miejscu w piątek rano nadal pracuje jeden zastęp straży pożarnej, który zabezpiecza teren.
Pożar wybuchł w Biskupicach:
Autor: FC//kdj / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań