Zamiast zatrzymać się do kontroli, przyspieszył. Potem było już jak w filmie: pościg, porzucenie auta i ucieczka do lasu. Za uciekinierami ruszyli policjanci z psami tropiącymi. - Jeden z mężczyzn został już zatrzymany - podaje zielonogórska policja.
We wtorek tuż po godz. 22 patrol policji i straży granicznej z Krosna Odrzańskiego (woj. lubuskie) próbował zatrzymać do kontroli auto, którym miało podróżować trzech mężczyzn.
Ale audi się nie zatrzymało, wręcz przeciwnie: kierowca przyspieszył. I przez 35 kilometrów nie zamierzał zwolnić.
Policyjny pościg
- Funkcjonariusze ruszyli w pościg. Poinformowali o swoich działaniach dyżurnego zielonogórskiej policji. Nasz patrol również włączył się w pościg - mówi podinsp. Małgorzata Barska z policji w Zielonej Górze.
W okolicach Zielonej Góry uciekinierzy porzucili auto i uciekli do lasu. Na miejsce od razu wezwano policjantów z psem tropiącym.
Jak podaje zielonogórska policja, do tej pory udało się zatrzymać jednego z trzech mężczyzn.
- Znajduje się w komendzie, gdzie będą z nim przeprowadzane czynności. Prowadzimy dalsze działania w celu ustalenia tożsamości pozostałych dwóch osób - dodaje Barska.
W porzuconym samochodzie funkcjonariusze znaleźli przedmioty, które ich zdaniem mogły posłużyć do przestępstwa. Auto zostało zabezpieczone.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/ ks / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24