Z ośmiu zatrzymanych po meczu Lech Poznań - Śląsk Wrocław osób, cztery już zostały skazane. Kibice gości najpierw przez część podróży pociągiem rzucali przez okno petardy, później na stacji kolejowej w Poznaniu pobili 16-latkę, a następnie, już przed wejściem na stadion, chcieli wnieść do środka alkohol race, a także młotek.
W związku z remontem stacji kolejowej Poznań-Starołęka, gdzie pierwotnie mieli wysiąść kibice Śląska, PKP przekierowało ich pociąg na stację w Palędziu. Mimo apeli policji, wpuszczony na stację został również pociąg z sympatykami Lecha.
Doszło do starcia. Zamieszanie trwało przez kilkadziesiąt sekund. W jego wyniku poturbowana została 16-latka. Straciła czapkę i szalik; trafiła do szpitala. Napastnicy wtopili się w tłum, nie udało się ich zatrzymać zaraz po incydencie.
Procesy za rozbój...
- Podczas meczu policjanci na podstawie nagrań z monitoringu wytypowali dwie osoby. Potem, już po meczu zostali zatrzymani. Postawione zostały im zarzuty dokonania rozboju. Oddano ich pod policyjny dozór - informuje Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Ich proces odbędzie się w normalnym trybie. Grozi im do 12 lat więzienia.
...wyroki za alkohol i młotek
Ekspresowymi wyrokami zakończyły się za to wybryki czterech innych kibiców gości. Przed meczem ochrona zatrzymała ich, kiedy chcieli wnieść na stadion młotek, alkohol i race. Jeden z nich naruszył nietykalność ochroniarza.
Kibiców skazano na 2 tys. zł grzywny i 20 godzin prac społecznych przez miesiąc (za wnoszenie alkoholu), a także na dwuletni zakaz stadionowy oraz 20 godzin prac społecznych za wnoszenie rac i młotka.
Mężczyznę, który zaatakował ochroniarza skazano na pół roku więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Dostał również 3 lata zakazu stadionowego oraz zobowiązano do zapłacenia 300 zł nawiązki na rzecz poszkodowanego.
Tej nocy łącznie zatrzymano 8 osób. 2 nie postawiono zarzutów.
Autor: ib / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Poznań