Gdzie szukać orzeźwienia w upał, jak nie nad wodą? W Karninie pod Gorzowem Wielkopolskim tłumy oblegają nową plażę. Problem w tym, że ta jeszcze nie została otwarta.
Budowa nowej plaży w Karninie w gminie Deszczno koło Gorzowa Wielkopolskiego miała potrwać do końca maja. Choć od tego czasu minął niemal miesiąc, kąpielisko wciąż jest placem budowy. Brakuje bowiem pozwoleń na korzystanie, w tym pozwolenia na użytkowanie, wydawanego przez powiatowego inspektora nadzoru budowlanego.
- To była olbrzymia inwestycja, która trwała długo. Prace zostały zakończone zgodnie z harmonogramem. Brakuje tylko tych pozwoleń - mówi Aleksander Szperka, zastępca wójta gminy Deszczno.
Tabliczki i płot nie skutkują
To jednak nie przeszkadza miejscowym. Ci mijają tabliczki z napisami "Uwaga! Teren budowy. Wstęp wzbroniony" i przez dziury w ogrodzeniu wchodzą na nowe kąpielisko. Wykonawca już kilka razy ogrodzenie naprawiał, ale to na nic.
Plażowicze korzystają z placu zabaw, siłowni, wiat do grillowania. A przede wszystkim wylegują się na piasku i pływają.
- Są tabliczki, ale żal nie skorzystać - przyznaje jeden z plażowiczów.
- Taka jest pogoda, że człowiek próbuje przez chwilkę chociaż się ochłodzić - tłumaczy kobieta, która przyjechała na plażę wraz z mężem i dziećmi.
Otwarcie za kilka dni
Korzystają jednak z plaży na własne ryzyko - nikt im bezpieczeństwa nad wodą zapewnić nie może. Na kąpielisku na razie nie ma ratowników. Ci mają się pojawić na początku lipca, po uzyskaniu wszelkich pozwoleń. Nie działają też toalety, które czekają na odbiór.
- Sanepid już pozytywnie zaopiniował plażę. Rozumiemy, że są upały i każdy chce pojechać nad wodę. Obiekt jednak jest formalnie nieodebrany, dlatego prosimy o wstrzemięźliwość. Na początku lipca plaża zostanie otwarta - apeluje Szperka.
Budowa nowej plaży w Karninie wraz z nowym pomostem, placem zabaw, siłownią, wiatami do grillowania oraz łazienkami i prysznicami kosztowała blisko 3,5 mln zł.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24