Pijany uciekał skradzionym autem. Staranował radiowóz

Do zdarzenia doszło w Pile
Piła: Uciekał pijany kradzionym autem. Wjechał w radiowóz
Źródło: KPP Piła
Właściciel auta skradzionego w Międzychodzie rozpoznał swój samochód, kiedy przejeżdżał przez Piłę (woj. wielkopolskie). Policjanci rozpoczęli pościg. Kiedy zablokowali drogę, nietrzeźwy kierowca staranował radiowóz.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Patrol drogówki przy ulicy Przemysłowej w Pile zauważył korek, który spowodowany był zatrzymaniem się dwóch pojazdów przy przejeździe kolejowym.

- Funkcjonariusze z daleka zauważyli dwóch mężczyzn, którzy się awanturowali. W związku z tym postanowili interweniować. Podczas dojazdu na miejsce kierowca omijający zator powiedział funkcjonariuszom, że jeden z mężczyzn właśnie wykrzykiwał, że "to auto jest kradzione" - mówi młodszy aspirant Jędrzej Panglisz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pile.

Jak się okazało, właściciel pojazdu skradzionego w Międzychodzie rozpoznał swój samochód, kiedy przejeżdżał przez Piłę.

Na widok radiowozu odjechali

Na widok policji oba pojazdy odjechały ze znaczną prędkością. Ruszyły w stronę obwodnicy drogi krajowej nr 11. Policjanci od razu rozpoczęli pościg.

- Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, ruszyli za oddalającymi się pojazdami. Następnie wyprzedzili wszystkie samochody poruszające się po obwodnicy i zablokowali drogę – tłumaczy Panglisz.

Do zdarzenia doszło w Pile
Do zdarzenia doszło w Pile
Źródło: KPP Piła

Na widok policyjnej blokady kierowca skody scala zawrócił i ruszył w stronę Poznania. Funkcjonariusze podjęli pościg za pojazdem. Po kilkuset metrach policjanci zrównali się z uciekającym autem i po raz kolejny próbowali zatrzymać kierowcę, który nie reagował na polecenia.

- Funkcjonariusze, wybierając miejsce do zatrzymania, wyprzedzili pojazd i ustawili radiowóz, blokując pas ruchu oraz pozostawiając kierowcy bezpieczną odległość do wyhamowania. Mężczyzna pomimo tego nie zatrzymał się i uderzył w policyjny radiowóz. Następnie policjanci, zachowując względy bezpieczeństwa, podbiegli do pojazdu i wyciągnęli mężczyznę zza kierownicy – opisuje Panglisz.

42-latek był pijany

Zatrzymanym okazał się 42-letni mieszkaniec powiatu obornickiego. Pojazd o wartości 75 tys. złotych został skradziony w czerwcu.

- Dodatkowo policjanci ustalili, że mężczyzna ma zakaz prowadzenia pojazdów, a badanie stanu trzeźwości alkomatem wskazało na ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Sprawca trafił do policyjnego aresztu – dodał rzecznik.

Zatrzymany odpowie za kradzież pojazdu, prowadzenie go w stanie nietrzeźwości pomimo zakazu sądowego, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz uszkodzenie policyjnego radiowozu.

Czytaj także: