Reksio - pies ze schroniska w Wysocku Wielkim - trafił do gabinetu prezydent Ostrowa Wielkopolskiego. Beata Klimek chce w ten sposób zachęcić mieszkańców do zapewnienia zwierzętom choć czasowej opieki w mroźne dni. - Gwarantujemy, że Reksio znajdzie swój nowy dom i tym domem nie będzie ponownie schronisko – podkreśla Mikołaj Kostka, wiceprezydent miasta.
Reksio zameldował się w gabinecie prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Beaty Klimek w środę.
"Z ogromną przyjemnością przedstawiam Wam mojego nowego współpracownika – to Reksio, starszy i nieco schorowany piesek z naszego schroniska, który zostanie z nami w urzędzie w czasie najbliższych mroźnych dni" – poinformowała Klimek na Facebooku.
Polubił piłkę od szczypiornistów
W gabinecie prezydenta ma swoje posłanie i zabawki, codziennie przyjmuje też tabletki. - Gra w piłkę, którą dostałam od piłkarzy ręcznych. Myślę, że on po raz pierwszy w życiu bawi się jakimiś zabawkami – powiedziała.
Na spacery do parku, który jest na wprost urzędu miasta, wyprowadzają Reksia urzędnicy. Na noc podopieczny przechodzi do domu dozorcy urzędu, gdzie dzieli posłanie z innym pieskiem.
Reksio - jak powiedziała Beata Klimek - już skradł serca wszystkich pracowników. - Szybko się zaprzyjaźnia i jest wdzięczny za każdą pieszczotę i miłe słowo – powiedziała.
Wymaga leczenia
Reksio ma około 11 lat. Jest schorowany. Do schroniska trafił kilka lat temu i musiał mieć ściąganą wodę z brzucha. - Pies został do nas przyprowadzony przez panią, która musiała wyjechać i go zostawiła u nas. Niestety, po jakimś czasie się okazało, że ma niewydolność wątroby. Otrzymuje od nas leki codziennie – mówi Agnieszka Nowicka, kierownik Międzygminnego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Wysocku Wielkim.
Pies już tam nie wróci – poszukiwany jest dla niego nowy dom. - Gwarantujemy, że Reksio znajdzie swój nowy dom i tym domem nie będzie ponownie schronisko – zapewnia Mikołaj Kostka, wiceprezydent miasta.
Chcą zachęcić do adopcji
Władze Ostrowa Wielkopolskiego w ten sposób chcą zachęcić mieszkańców do zapewnienia zwierzętom, choćby czasowej, opieki w mroźne dni. A to - jak podkreśla kierowniczka schroniska - bardzo ważne.
- Zima to trudny okres dla zwierząt przebywających na zewnątrz. Musimy zrobić wszystko, żeby im zapewnić jak najlepsze warunki, w związku z tym buda, w której przebywa pies, musi być ocieplona, wyłożona słomą, a woda musi być często wymieniana, ponieważ zamarza – tłumaczy Agnieszka Nowicka.
A prezydent Ostrowa jest przekonana, że kolejni mieszkańcy przyłączą się do akcji. - Mieszkańcy Ostrowa mają wielkie serca. Do ich domów trafiło w okresie mrozów już kilkanaście piesków – powiedziała.
"Gorąco Was z Reksiem pozdrawiamy i przypominamy, że w schronisku nadal jest wiele piesków, które oczekują naszej pomocy" – napisała na Facebooku.
Źródło: TVN 24 Poznań, PAP
Źródło zdjęcia głównego: UM Ostrów Wielkopolski