- Wypowiedzi dyrektor Wójciak szkodzą Poznaniowi, wizerunkowi naszej kultury i samemu Teatrowi Ósmego Dnia - napisał w oświadczeniu zastępca prezydenta Poznania, Dariusz Jaworski. Przeprosił za jej słowa o papieżu Franciszku oraz zapowiedział decyzje dot. konsekwencji służbowych.
"Osobom publicznym, a taką jest Dyrektor miejskiej instytucji kultury, nie przystoi zachowanie łamiące standardy życia społecznego" - napisał w poniedziałkowym oświadczeniu Dariusz Jaworski, zastępca prezydenta Poznania. -"Od reprezentujących Poznań i jego Mieszkańców podległych mi pracowników wymagam i zawsze wymagać będę przestrzegania zasad poszanowania godności innych osób, bez względu na ich postawy ideowe oraz reprezentowany światopogląd. Wypowiedzi dyrektor Wójciak szkodzą Poznaniowi, wizerunkowi naszej kultury i samemu Teatrowi Ósmego Dnia".
"Pani dyrektor Ewa Wójciak przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim. Po jego zakończeniu, w możliwie najbliższym terminie spotkam się z Nią i po przeprowadzeniu rozmowy wyjaśniającej podejmę niezbędne decyzje o ewentualnych konsekwencjach wspomnianego zachowania. Wnioski przedstawię prezydentowi Ryszardowi Grobelnemu" - czytamy w oświadczeniu.
Jaworski, jako przełożony Wójciak, przeprosił wszystkich "którzy poczuli się dotknięci Jej słowami, w wulgarny sposób oceniającymi i w nieuprawniony sposób oskarżającymi zwierzchnika Kościoła Katolickiego i Głowę Państwa Watykan".
"W prywatnej rozmowie"
Zamieszania wokół słów o papieżu nie rozumie sama Ewa Wójciak.
- Słowa użyłam w zupełnie prywatnej intencji, w prywatnej wymianie zdań ze znajomymi. Jest używane przez wielu ludzi, w sytuacjach emocjonalnych. Myślę, że przez większość nawet - skomentowała w rozmowie z TVN24 Wójciak.
"Jak podsłuchana w kawiarni"
- Nie widzę powodów, dla których prezydent miał się odnosić do tego, co nie było moim credo, manifestem, co nie było w imieniu teatru. Była to wypowiedź prywatna - uważa Wójciak.
- To trochę tak jakby mnie podsłuchać w kawiarni i karać za to, że przeklęłam - porównuje.
"Wierzę, że katolicy nie chcieliby za papieża takiego człowieka"
Wójciak, w rozmowie z TVN24, mówi też o nowowybranym papieżu:
- Mam pewność, że osoba o takiej historii nie powinna zostać tak ważną postacią w życiu społecznym. Wierzę, że katolicy są ludźmi dla których śmierć, wyrzucanie żywych ludzi do rzeki z samolotu i inne formy męczenia ludzi, kradzieże dzieci, są wstrząsające. Wierzę też, że nie chcieliby mieć za papieża człowieka, który w tym samym czasie doskonale prosperował, robił karierę, jadł pił, był bezpieczny - argumentuje Wójciak.
Słowa o papieżu w prokuraturze
W piątek poseł Solidarnej Polski, Tomasz Górski, skierował do Prokuratora Generalnego, Andrzeja Seremeta, zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Ewę Wójciak. Czytaj więcej na ten temat.
Grobelny o Wójciak w internecie
Sprawę komentował Ryszard Grobelny, prezydent Poznania. Na swoim profilu w portalu społecznościowym napisał:
"Wszystkich, którzy pytają mnie o komentarz do słów i zachowania dyrektor Ewy Wójciak informuję, że nie sądzę by papież Franciszek czuł się obrażony. Obraźliwe słowa wystawiają świadectwo osobie, która je wypowiada. Świadczą o Jej poziomie, kulturze i szacunku do drugiego człowieka. Smutne, że ta osoba uważa, że reprezentuje poznańską kulturę".
Papież na temat oskarżeń
Papież Franciszek jest oskarżany o to, że w czasie tzw. brudnej wojny, czyli wojskowej dyktatury w Argentynie w latach 1976-83, nie ochronił dwóch jezuitów przed uwięzieniem.
On sam twierdzi, że ostrzegł obu o grożącym niebezpieczeństwie i zaoferował im azyl w domu zakonnym, z którego nie skorzystali.
Dementi Watykanu
Rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi podkreślił w piątek, że kierowane pod adresem papieża Franciszka zarzuty uwikłania w związki z dawną dyktaturą w Argentynie są bezpodstawne, niewiarygodne i podyktowane antyklerykalizmem.
Porwany jezuita: "Nie mam żalu"
Ksiądz Francisco Jalics, porwany przez wojskową juntę w Argentynie w 1976 roku, przekazał w oficjalnym komunikacie, że nie ma żalu do papieża. Wybór kardynałów krytykuje z kolei siostra drugiego księdza, zmarłego już Orlanda Yorio.
Autor: kk/mz/k / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Poznań