Po wczorajszym pojedynku na trasie biegu Wings For Life World Run polski zwycięzca i kierowca samochodu-mety znów stanęli ze sobą twarzą w twarz we "Wstajesz i wiesz". Walki między nimi jednak nie było. Kierowca przyznał, że w duchu kibicował zawodnikom.
Grzegorz Urbańczyk zwyciężył, ale nie udało mu się przekroczyć 50 kilometra. Na 49 dogonił go samochód-meta. Kierowca rajdowy Michał Kościuszko, który nim kierował przyznał, że korciło go, żeby pomóc biegaczowi.
- Myślałem, że może trochę zwolnię, oszukam system... - powiedział we "Wstajesz i wiesz".
Zasady są jednak jasne.
"Pełniłem niewdzięczna rolę"
- Gdyby to ode mnie zależało, to bym ich najchętniej popychał czy brał na maskę, żeby zyskali parę kilometrów. Niestety, musiałem być bezlitosny - opowiadał Kościuszko. - Mimo, że pełniłem niewdzięczna rolę, to ludzie byli szczęśliwi. Niektórzy orientowali się w ostatniej chwili, że się zbliżam i raptownie przyspieszali. Miałem kilku takich asów, którzy uciekali kilka, kilkanaście kilometrów - wspomniał.
- Chciałem podziękować, że nie musiałem się męczyć do 50-55 km. Ulżyło mi, że bieg już się skończył, gdy mnie minąłeś - żartował z kolei biegacz, Grzegorz Urbańczyk.
Kościuszko tuż przed startem:
Kościuszko zaznaczył, że sam chciał pobiec w Wings For Life.
- Po konsultacji z rehabilitantem uznaliśmy, że nie mogę. Miałem złamany 4 krąg i jeszcze przechodzę leczenie. Udało się być jednak kierowcą samochodu pościgowego. Jazda z taką prędkością była wbrew mojej naturze, ale byłem w swoim żywiole, za kierownicą - wyjaśnił.
Wychowuje następców
27-letni Urbańczyk do biegania zachęca najmłodszych.
- Pracuję w Szkolnym Związku Sportowym "Wielkopolska", jestem animatorem na orliku w Kleszczewie, staram się propagować bieganie, założyłem też sekcję lekkoatletyki - przyznał w rozmowie z Jarosławem Kuźniarem.
Najbliższy bieg organizuje 24 maja - w ramach akcji Polska Biega w podpoznańskim Kleszczewie odbędą się biegi rekreacyjne dla dorosłych i dla dzieci oraz nordic walking na 5 km.
Zwycięzca po zawodach czuje się doskonale. To zasługa regularnych treningów.
- Wykonuję 7 jednostek treningowych w ciągu tygodnia. Jest siła, bieg jednostajny, szybkość - wyliczał.
Autor: FC/mz/zp / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Wings for Life World Run