Wyprzedza przed pasami, a na pasach dziecko. "Musiało się ratować ucieczką". Nagranie

Sytuacja w miejscowości Mosina
Sytuacja w miejscowości Mosina
Źródło: Internauta/Kontakt24

Przed przejściem dla pieszych zatrzymał się samochód. Na pasy weszło dziecko. Wtedy kolejny kierowca zabrał się za wyprzedzanie. Gdyby dziecko nie rzuciło się do ucieczki, mogłoby się skończyć wypadkiem. Świadek zdarzenia, który przesłał nam nagranie na Kontakt 24, zapewnia, że przekazał je także policji.

Artykuł zawiera materiały przesłane na KONTAKT24

Mosina pod Poznaniem w Wielkopolsce, około godziny 17. Na przejściu dla pieszych niewiele brakowało, by doszło do potrącenia dziecka. Sytuację opisał nam czytelnik, który przesłał nam nagranie z kamerki swojego samochodu.

"Jak widać na filmie, chłopak chciał przejść przez oznakowane przejście dla pieszych" - opisuje świadek.

"Widząc to, zarówno ja, jak i kierowca, który jechał na przeciwnym pasie, zatrzymaliśmy się. Nagle pojawił się samochód, który o mały włos nie doprowadziłby do tragedii" - czytamy dalej w mailu od autora nagrania.

"Kierowca ten po zdarzeniu nie zatrzymał się, pojechał dalej. Wideo wysłałem policji" - zapewnił na koniec nasz czytelnik.

Sytuacja w miejscowości Mosina
Sytuacja w miejscowości Mosina
Źródło: Internauta/Kontakt24

Skrajnie niebezpieczny manewr

Młodszy aspirant Anna Klój, rzeczniczka policji w Poznaniu, na gorąco nie jest w stanie potwierdzić, czy nagranie do nich dotarło. Jeśli tak, to po jego rejestracji, policjanci będą dążyć do ustalenia danych kierowcy.

- Kierowca zostanie wezwany na przesłuchanie i ukarany. Za wyprzedzanie pojazdu na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed tym przejściem grozi mandat karny w wysokości 1500 złotych i 15 punktów karnych - mówi Klój.

- Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych jest niedopuszczalne, a pieszy, który znajduje się na pasach albo stoi przed pasami z zamiarem przejścia, ma pierwszeństwo przed pojazdem, kierowcy powinni mu ustąpić - wyjaśnia rzeczniczka policji. - Wyprzedzanie w takim momencie to manewr niedozwolony i skrajnie niebezpieczny. Kierowca, który tak się zachowuje na drodze, nie ma wyobraźni, co może spowodować - dodaje.

Czytaj także: