160 osób koczowało we wtorek rano na poznańskim lotnisku Ławica. Mieli wylecieć na wakacje, ale ich lot czarterowy - obsługiwany przez OLT Express Poland - został odwołany. Ludzie narzekają na brak informacji. Problem dotyczy większej liczby osób - to niejedyne odwołane połączenie.
- Pasażerowie, którzy przybyli na Ławicę, aby odlecieć o 10.30 do Izmiru dowiedzieli się, że jest zawieszony. Zawieszony jest również wylot do Sharm el Sheikh w Egipcie, który miał być planowo o godzinie 16.05. Mamy informacje, że będzie zawieszony przylot o godzinie 15.20 z Egiptu – informuje Hanna Surma, rzecznik portu lotniczego Ławica w Poznaniu.
- Pasażerowie, którzy mieli wylecieć dziś rano do Izmiru to 160 osób. Do Egiptu miało wylecieć 174 osoby - dodaje rzeczniczka. - Te, które zjawiły się na rejs, są informowane o sytuacji przez przedstawiciela biura podróży.
Większość poszkodowanych to klienci biura podróży Itaka. Jak dowiedział się reporter TVN24, mają mieć zapewnione inne rejsy.
"Nikt nic nie wie"
Ale pasażerowie narzekają, że na informacje musieli długo czekać. - Miałyśmy lecieć do Turcji, do Izmiru, i nie lecimy, czekamy, nikt nic nie wie. Mamy mieć załatwiony hotel. Podobno lot ma być koło 19.00 - opowiada jedna z pasażerek.
- Około godziny 6.00 dostaliśmy smsa, żeby nie przyjeżdżać na lotnisko. O 8.30 mieliśmy mieć zbiórkę. Powiedziano nam, że o 12.00 dostaniemy informacje - mówi inna.
- Mówili, że tylko krajowe połączenia padają... - komentuje jeden z niedoszłych pasażerów.
Autor: mw/mz / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Poznań