Kierująca autem, skręcając w lewo doprowadziła do zderzenia z motocyklem, który ją wyprzedzał. Gdy na miejsce kolizji przyjechała policja, okazało się, że kierujący jednośladem ma sądowy zakaz kierowania i jest poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania.
Do zderzenia motocykla i daewoo doszło w czwartek (20 sierpnia) po godzinie 16 w Łupowie pod Gorzowem Wielkopolskim (woj. lubuskie).
- 30-letnia kierująca chciała skręcić w lewo, ale nie upewniła się, czy może to bezpiecznie zrobić. Za nią jechał motocyklista, który już ją wyprzedzał. Nie miał szans na uniknięcie zderzenia, wjechał w bok auta i przeleciał kilkanaście metrów. Winę za to zdarzenie ponosi 30-latka, która została ukarana mandatem - informuje podkom. Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp.
Szczęście w nieszczęściu
Zdarzenie wyglądało bardzo niebezpiecznie - motocyklista wyleciał w powietrze i uderzył o asfalt, a jego motocykl roztrzaskał się o ogrodzenie. Mimo to mężczyzna nie doznał poważnych obrażeń. Ale po tym zdarzeniu i tak ma sporo kłopotów.
- Policjanci sprawdzili, że 33-latek w ogóle nie powinien poruszać się pojazdami, jako kierowca, bo ma aktywny, sądowy zakaz - tłumaczy Jaroszewicz.
To jednak nie koniec jego problemów. Mężczyzna był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania przez niemieckie służby.
- Policjanci sprawdzili także tablice rejestracyjne, które miał założone na motocyklu bmw. Okazało się, że pochodzą od innego pojazdu - wymienia Jaroszewicz.
Policjanci zabezpieczyli jednoślad i będą teraz weryfikować czy nie pochodzi on z kradzieży. Motocyklista natomiast został zatrzymany i trafił do gorzowskiej komendy.
- Policjanci wykonują czynności procesowe w sprawie 33-latka. W związku z Europejskim Nakazem Aresztowania będzie także doprowadzony do prokuratury. Czekają go zarzuty co najmniej dotyczące złamania sądowego zakazu kierowania - kończy Jaroszewicz.
Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KWP Gorzów Wielkopolski