Dbał o kamuflaż, a i tak wylądował za kratami. 26-latka nie uchroniła peruka, okulary i czapka z daszkiem. Został rozpoznany, a następnie zatrzymany za kradzież paliwa. Usłyszał już zarzuty.
Lubuscy policjanci zatrzymali 26-latka podejrzewanego o kradzieże paliwa.
Do zdarzeń doszło 23 i 26 sierpnia br. To wtedy nieznany sprawca tankował paliwo do kanistrów, a następnie odjechał, nie płacąc za nie.
- Żeby nikt go nie rozpoznał zakładał perukę i okulary oraz czapkę z daszkiem. Funkcjonariusze, żeby doprowadzić do jego zatrzymania poinstruowali pracowników wszystkich stacji paliw na terenie miasta, w jaki sposób powinni postąpić w przypadku pojawienia się opisanego mężczyzny - poinformowała kom. Anna Berestecka, rzecznik policji w Żarach.
Strój woził w bagażniku
Mężczyzna został zatrzymany w miniony poniedziałek. A przyczynili się do tego pracownicy jednej ze stacji paliw w Lubsku, którzy rozpoznali 26-latka i od razu powiadomili służby.
- Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, jednak sprawca zorientował się, że coś jest nie tak i szybko odjechał. W ciągu pół godziny od zdarzenia został rozpoznany i zatrzymany przez funkcjonariusza służby kryminalnej. W bagażniku swego pojazdu miał perukę, okulary, czapkę z daszkiem oraz trzy kanistry - dodaje Berestecka.
Jak podaje policja, przeprowadzony test narkotykowy wykazał obecność środków psychotropowych w jego organizmie.
- Przedmioty znalezione w samochodzie zostały zabezpieczone, a 26-letni mieszkaniec powiatu żarskiego trafił do policyjnego aresztu. Kolejnego dnia został przesłuchany. Usłyszał zarzuty kradzieży paliwa. Do dalszych badań laboratoryjnych zabezpieczono od mężczyzny krew. Jeżeli potwierdzą wynik testu, odpowie on również za kierowanie pod wpływem narkotyków - mówi Berestecka.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska Policja