1 grudnia w Poznaniu miał się odbyć happening Lampiony Wolności. Organizatorzy zrezygnowali jednak z imprezy, bo jak twierdzą, nie dostali zgody na wypuszczenie lampionów. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej twierdzi z kolei, że zgodę wydała, ale warunkowo.
Happening miał odbyć się 1 grudnia na Wartą o godz. 19:00. Jedną z atrakcji miało być wypuszczenie w niebo Lampionów Wolności. W ten sposób organizatorzy imprezy chcieli upamiętnić 64. rocznicę podpisania Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Cała impreza miał trwać około dwóch godzin, kilka kilometrów od pasu startowego lotniska Ławica.
- Dlatego wysłaliśmy wniosek do Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej i usłyszeliśmy o zgodzie warunkowej, z zastrzeżeniem, że na 15 minut przed wypuszczeniem lampionów powinniśmy telefonicznie uzyskać zgodę organu kontroli ruchu lotniczego, czyli lotniska na Ławicach - twierdzi w rozmowie z tvn24.pl Jan Radomski ze Stowarzyszenia "Projekt: Polska".
Lotnisko zgody nie wydaje
- My nie mamy kompetencji na wydawanie takiej zgody. Wydaje ją jedynie Polska Agencja Żeglugi Powietrznej. Organizator okłamał media w swoim oświadczeniu. - odpowiada Hanna Surma, rzecznik lotniska Ławica.
- Organizatorzy wydarzenia zostali poinformowani, w rozmowie telefonicznej, że muszą liczyć się z brakiem wydania zgody - dodaje rzecznik PAŻP Grzegorz Hlebowicz.
Według niego problemem jest godzina, o której lampiony miały zostać wypuszczone - W tym samym czasie z odbywają się loty – dodaje Hlebowicz.
Lampiony nad Poznaniem
Ostatecznie organizatorzy zrezygnowali z wypuszczania Lampionów Wolności. Szykują inne atrakcje.
Stowarzyszenia "Projekt: Polska" organizowało takie happeningi w Poznaniu już dwukrotnie w poprzednich latach.
W stolicy Wielkopolski, co roku lampiony puszczane są także podczas Nocy Kupały.
Autor: mm/par / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Poznań