Krowa wpadła do studni. Uratowali ją strażacy

16 strażaków ratowało krowę
16 strażaków ratowało krowę
Źródło: PSP Kalisz

Cztery zastępy straży pożarnej brały udział w akcji ratowania krowy w Tłokini Kościelnej (woj. wielkopolskie). 600-kilogramowa jałówka wpadła do 2-metrowej studni. Zwierzę udało się wyciągnąć po dwóch godzinach zmagań.

Jak mówi Grzegorz Kuświk z kaliskiej straży pożarnej, krowa cofała się i wpadła do przydomowej studni. Zaklinowała się dwa metry pod ziemią i nijak nie można było jej pomóc.

- Były różne podejścia, ale w końcu strażacy zdecydowali się ją odkopać i skruszyć betonową konstrukcję. Studnia miała około 2 m, ale nie było tam wody - mówi Kuświk.

Krowa zdrowa

Na miejsce oprócz czterech zastępów straży przyjechał także weterynarz, który podał jałówce środki uspokajające i przeciwbólowe.

Kiedy ratownicy rozkopali studnię, założyli krowie pasy i siłą mięśni wyciągnęli ją z dołu. Zwierzę całe i zdrowe dołączyło do reszty stada.

Strażacy musieli rozwalić drynę
Strażacy musieli rozwalić drynę
Źródło: PSP Kalisz

Do zdarzenia doszło w Tłokini Kościelnej:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: ib/sk / Źródło: TVN24 Poznań

Czytaj także: