Samochody, motory, skutery - te pojazdy interesowały dwójkę złodziei z Wielkopolski. Kiedy już udało się im się nimi odjechać, ukrywali je w lesie. Gdy odjechać się nie dało, ich łupem padały dokumenty, które niszczyli w ramach zemsty. 17- i 19-latkowi grozi 10 lat więzienia.
- Kradzieże miały miejsce w sierpniu na terenie Leszna i okolic. Dwaj bracia zamieszkali na terenie powiatu kościańskiego nastawili się na kradzież samochodów starszych, bez zabezpieczeń - informuje Dawid Marciniak, rzecznik policji w Lesznie.
Specjaliści od opli
Łupem złodziei padły: opel astra, dwa ople corsa, motor honda CBR, motorower romet i peugeot oraz dwa radioodtwarzacze samochodowe.
- Oprócz tego mężczyznom przypisuje się co najmniej kilka usiłowań kradzieży, między innymi takich samochodów jak alfa romeo czy ford - dodaje Marciniak.
Z wyjątkiem skutera, policjanci odzyskali wszystkie skradzione pojazdy.
Złość wyładowywali na dokumentach
- Bracia ukrywali je głęboko w lesie. Motor zdążyli już sprzedać, jednak dotarliśmy do nabywcy i odzyskaliśmy jednoślad - dodaje policjant.
- W dwóch samochodach, które bezskutecznie próbowali ukraść znaleźli dokumenty. Z zemsty, że nie potrafili uruchomić aut, zabrali dowody rejestracyjne i zniszczyli je, „żeby właścicielom narobić kłopotu” - mówi Marciniak.
Za kradzież z włamaniem 17 i 19-latkowi grozi do 10 lat więzienia.
Autor: FC/par / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KMP Leszno