Zaskakujący finał miała jedna z kontroli osób odbywających kwarantannę. Policjanci poprosili domowników o podejście do okna i niedługo później, ale już w strojach ochronnych przyjechali po jednego z nich. Trafił do aresztu.
Policjanci z komendy w Wolsztynie w Wielkopolsce podczas kontroli osób przebywających w kwarantannie domowej w związku z epidemią COVID-19 odwiedzili mieszkańców jednej z miejscowości w powiecie.
Skontaktowali się telefonicznie z domownikami i poprosili o podejście do okna. Spośród trzech osób poddanych kontroli, zwrócili uwagę na mężczyznę, który – jak podejrzewali - był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Wolsztynie.
Z kwarantanny do aresztu
Sprawdzili dane 47-letniego mężczyzny i szybko po niego wrócili, ale już w strojach ochronnych. Jak się okazało, był rzeczywiście poszukiwany. Niespełna 12 godzin wcześniej wrócił do Polski z zagranicy. Choć, jak sam oświadczył, wiedział, że jest poszukiwany, był zaskoczony zatrzymaniem. Nie stawiał jednak oporu.
Policjanci doprowadzili go do komendy, skąd trafił do miejsca, w którym odbędzie karę pozbawienia wolności za popełnione wcześniej przestępstwo. Policja nie ujawnia, jakie to były czyny i jaki wyrok ciąży na 47-latku.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Wolsztynie