Osiem osób poszkodowanych w poniedziałkowym zderzeniu busa z volkswagenem golfem wciąż przebywa w szpitalu. Stan niektórych rannych jest ciężki. Prokuratura oskarżyła w związku z tą sprawą kierowcę osobówki o nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. Kierowca busa, który nieprzystosowanym autem wiózł kilkanastu pasażerów na paletach, żadnych zarzutów jeszcze nie usłyszał. Ale śledczy nie wykluczają, że je mu postawią.
W wypadku, do którego doszło w poniedziałek w Jankowie Pierwszym w Wielkopolsce zginęła 14-letnia dziewczynka. Lekarze walczyli o jej życie do wieczora. Niestety, mimo wielogodzinnej operacji, nie udało jej się uratować.
Jedna osoba na OIOM-ie
W szpitalu przebywa jeszcze osiem osób poszkodowanych w wypadku. Jedna z nich jeszcze dziś może zostać wypisana do domu. Pozostałe osoby czeka dłuższe leczenie, mają rozległe urazy klatki piersiowej, jamy brzusznej, kończyn czy głowy. Ich stan jest ciężki ale stabilny. Najciężej ranna osoba przebywa na oddziale intensywnej opieki.
Prokuratura postawi zarzuty
Samochody zderzyły się na drodze wojewódzkiej 442, na odcinku września Kalisz.
- Zderzenie nastąpiło na skrzyżowaniu w Jankowie. Volkswagen następnie wpadł na posesję, do ogródka i zapalił się. Kierowca wydostał się przez okno a pasażer uwięziony był w pojeździe - tłumaczy Słodkowski.
W wyniku wypadku drzwi od busa zostały wyrwane i przeleciały co kilkadziesiąt metrów dalej. Kilku pasażerów wypadło przez lukę powstałą w miejscu wyrwanych drzwi. - Leżeli na ulicy, trawniku i poboczach - relacjonuje Słodkowski.
Okazało się, że w busie z dwoma miejscami siedzącymi podróżowało w sumie 12 osób. Jechali oni "na pace" siedząc na paletach.
Zarzuty dla kierowcy osobówki
Strażacy oceniali wstępnie, że do wypadku doszło, bo kierowca golfa nie ustąpił busowi pierwszeństwa. Ustalenia prokuratury to potwierdzają:
- 21-letni kierowca usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Grozi mu do 8 lat więzienia. Usłyszał ten zarzut, bo to on nie zatrzymał się przy znaku stop i doprowadził do wypadku - tłumaczy Janusz Walczak, zastępca Prokuratora Okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.
Prokuratura może postawić zarzuty także kierowcy drugiemu z aut. - Rozważenia wymaga odpowiedzialność kierowcy drugiego pojazdu związana z przewozem osób nieprzystosowanym do tego pojazdem - tłumaczy. Za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i ciężkiego uszczerbku dla zdrowia groziło by mu do 3 lat więzienia.
Do wypadku doszło w Jankowie Pierwszym:
Autor: fc, ebr / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań