42 rodziny straciły prawie 10 milionów złotych. Rusza proces dewelopera, który nie dokończył budowy domów

Źródło:
PAP
Kalisz (Wielkopolska)
Kalisz (Wielkopolska)Google Earth
wideo 2/3
Kalisz (Wielkopolska)Google Earth

W Sądzie Okręgowym w Kaliszu (woj. wielkopolskie) rusza proces dewelopera Osiedla Dębowego, Sebastiana O. Chodzi o sprawę niedokończonej budowy domów, na które pieniądze wpłaciły 42 rodziny. W sumie poszkodowani stracili prawie 10 milionów złotych.

- Na ławie oskarżonych zasiądzie deweloper Sebastian O., przeciwko któremu Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim skierowała do sądu akt oskarżenia - przekazała sędzia Edyta Janiszewska, rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Kaliszu.

Sebastian O. usłyszał trzy zarzuty, do żadnego się nie przyznał

Rzecznik prasowy prokuratury w Ostrowie Wielkopolskim Maciej Meler powiedział, że Sebastian O. odpowie za oszustwo na szkodę nabywców mieszkań oraz kontrahentów realizujących budowę, niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości reprezentowanej przez niego spółki oraz zatajenie przed nabywcami informacji o obowiązku przyjmowania wpłat na otwarty mieszkaniowy rachunek powierniczy. Zdaniem prokuratury deweloper od początku wiedział, że może mieć problemy z dokończeniem inwestycji.

- Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Oświadczył, że problemy firmy były spowodowane wzrostem cen na materiały budowlane, czego nie mógł przewidzieć - dodał prokurator.

Płacili kredyty za domy, których nie mieli

Sprawa dotyczy Osiedla Dębowego w Kaliszu. Oskarżony ogłosił, że u zbiegu ulic Raciborskiego i Dybowskiego zostaną wybudowane domki szeregowe. Inwestycja miała zakończyć się w 2018 roku. - Przedsiębiorca inwestycji nie dokończył, a rodziny, które wpłaciły pieniądze, znalazły się w dramatycznej sytuacji - powiedziała PAP reprezentująca poszkodowanych adwokat Karolina Skrzypczyńska.

Ludzie spłacali kredyty za domy, których nie mieli, i nie było pieniędzy na dokończenie budowy. Straty, jakie poniosły 42 poszkodowane rodziny, to prawie 10 mln złotych. Mieszkańcy chcieli przejąć inwestycję na własność i znaleźć nowego dewelopera, ale nikt nie chciał podjąć się dokończenia budowy.

Syndyk przejął osiedle, mieszkańcy dopłacili, miejska spółka dokończyła budowę

Kiedy na nieruchomość zaczęli wchodzić inni wierzyciele, mec. Skrzypczyńska przekonała nabywców mieszkań, że najlepszym rozwiązaniem będzie przeprowadzenie postępowania upadłościowego. - Udało się przekonać syndyka, aby nie sprzedawał osiedla za bezcen, tylko dokończył deweloperskie przedsięwzięcie - przypomniała. Jak wyjaśniła, w przeciwnym razie poszkodowani dostaliby zaledwie 10 procent włożonych pieniędzy.

Dzięki pomocy władz miasta przedsięwzięcie dokończyło Kaliskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego sp. z o.o. Z uwagi na fakt, że deweloper wybudował osiedle niezgodnie z projektem, konieczne było przygotowanie dokumentacji zastępczej, aby uniknąć wyburzenia istniejących już konstrukcji.

Prezydent Krystian Kinastowski przyznał w rozmowie z PAP, że kiedy pierwszy raz przyjechał na budowę, zobaczył "obraz rozpaczy". - Ludzie włożyli dorobek swojego życia i musieli jeszcze na to patrzeć. Tu wszystko się sypało, do pomalowanych mieszkań lała się woda - powiedział.

Nabywcy pokrywali koszty dokończenia budowy. Ich wysokość uzależniona była od wielkości mieszkania, ale również od konieczności wykonania wielu prac poprawkowych. Średnio rodzina musiała dołożyć jeszcze po 100 tysięcy złotych do mieszkania, za które wcześniej już zapłaciła.

"Mógł zainkasować prawie 10 mln zł, sprzedał za 1,2 mln zł"

Na poczet grożącego obowiązku naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych prokurator zajął udziały w spółce oskarżonego o wartości 175 tysięcy złotych i na nieruchomościach w kwocie 2,7 miliona złotych. Prokuratura zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w postaci zakazu wykonywania funkcji członka zarządu w spółce.

W prokuraturze toczy się też wątek dotyczący upłynnienia majątku przez oskarżonego przed ogłoszeniem upadłości. Działkę przy ul. Piaszczystej i Wiosennej o powierzchni pięciu hektarów, za którą deweloper mógłby zainkasować prawie 10 mln zł, sprzedał za 1,2 mln zł.

Poszkodowani liczyli, że część środków odzyskają ze sprzedaży tej działki.

- Mimo wskazanego ograniczenia działka na osiedlu Winiary została sprzedana za kwotę dwa i pół miliona złotych, gdzie finalnie spółka otrzymała jedynie półtora miliona. Nowym nabywcą została spółka z Leszna, z ówczesnym kapitałem zakładowym w kwocie 50 tysięcy złotych niezatrudniająca pracowników i niewywiązująca się z obowiązków składania sprawozdań do Krajowego Rejestru Sądowego - powiedziała mecenas Karolina Skrzypczyńska. Nowy właściciel wystawił nieruchomość na sprzedaż za kwotę 9,7 mln zł.

Notariuszka miała nie informować ludzi, że zawierają niekorzystne dla nich umowy

W trakcie śledztwa okazało się, że deweloper na rachunku powierniczym zgromadził tylko połowę pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży domków na Osiedlu Dębowym. Druga połowa wpłynęła na jego konto, tymi pieniędzmi mógł dysponować dowolnie. Dlatego z tej sprawy wyłączono postępowanie dotyczące niedopełnienia obowiązków przez notariuszkę z Kalisza, która sporządzała umowy dotyczące zakupu lokali. Kobieta - jak wskazywali śledczy - w przygotowanych aktach notarialnych zawarła zapis, że kupujący zgadzają się na wpłatę pieniędzy na rachunek spółki zamiast tylko na rachunek powierniczy.

- Ten drugi miał chronić kupujących przed nieuczciwymi praktykami deweloperskimi. Jest nadzorowany przez bank, a wypłaty z niego następują dopiero po ukończeniu kolejnych etapów budowy. Tak więc wpłacane przez kupujących pieniądze trafiały na rachunek dewelopera, który bez żadnego nadzoru mógł pieniądze wydawać na dowolny cel - powiedziała Skrzypczyńska.

Notariuszka nie poinformowała ludzi, że taki zapis jest dla nich niekorzystny. Gdyby wszystkie pieniądze zostały ulokowane na rachunku powierniczym, to budowa zostałaby dokończona. - Notariusz, który zauważy w akcie notarialnym zapisy rażąco naruszające interesy nabywcy, powinien zwrócić uwagę i odmówić sporządzenia jako sprzecznego z prawem. Tymczasem notariusz nie informowała nabywców - powiedział prokurator Meler.

Kobieta skorzystała z prawa odmowy składania wyjaśnień i nie przyznała się do winy.

"Nareszcie w swoim domu"

Poszkodowani nabywcy mieszkań wskazali w rozmowie z PAP, że sprawa doprowadziła wielu z nich do załamania nerwowego i depresji. Żeby udźwignąć kredyty i niespodziewane koszty, muszą dorabiać w kilku miejscach pracy. Pod koniec ubiegłego roku podpisali akty notarialne i wprowadzili się do swoich domów. Podczas uroczystego otwarcia osiedla powiesili baner z hasłem: "Nareszcie w swoim domu".

Autorka/Autor:ms/tam

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Biskup kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie wtorkowego nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump po nim.

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W centrum Szczecina wysadzony zostanie schron. Mieszkańcy muszą liczyć się z pewnymi uciążliwościami. Jak informuje miasto, może występować hałas oraz lekkie drgania.

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Źródło:
tvn24.pl, gs24.pl

Żałuję, że edukacja zdrowotna nie będzie przedmiotem obowiązkowym, ale muszę chronić szkołę i nauczycieli - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała, że "nie chodzi o decyzje kampanijne, tylko o napięcie, jakie wybudowano wokół tego przedmiotu".

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Źródło:
TVN24

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezydent USA Donald Trump pozbawił ochrony Secret Service swojego byłego doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. Stany Zjednoczone w 2022 roku oskarżyły członka elitarnego irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji o spisek mający na celu zamordowanie Boltona. - Nie będziemy zapewniać ludziom bezpieczeństwa do końca ich życia - powiedział prezydent USA, komentując swoją decyzję.

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Źródło:
Reuters

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Długa lista zaniedbań w straży miejskiej w podwarszawskim Legionowie. W święta strażnicy mieli wyłączony telefon alarmowy, choć w pracy byli. W Nowy Rok służbę zaczął tylko jeden strażnik, bo pozostali mieli wolny poranek. Gdy kamera monitoringu miejskiego nagrała zakrapianą dużą ilością alkoholu imprezę w parku, na dyżurze nie było żadnego operatora, który mógłby zareagować.

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 76 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień wybuchł we wtorek rano w hotelowej restauracji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed trudnymi warunkami na drogach w Polsce. Największe zagrożenie sprawiają gęsta mgła oraz opady marznące. W 13 województwach obowiązują żółte alarmy.

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Źródło:
IMGW

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium