Osadzeni z Kalisza szyją poduszki i maskotki dla dzieci, które ucierpiały w wypadkach

Poduszki zrobili osadzeni z oddziału zewnętrznego w Kaliszu
Osadzeni uszyli poduszki
Źródło: Służba Więzienna

Skazani z zakładu karnego w Kaliszu (województwo wielkopolskie) włączyli się w akcję pomocy maluchom, które ucierpiały w wypadkach. Szyją dla nich poduszki i przytulanki, które policjanci oraz strażacy będą wręczać dzieciom podczas podejmowanych interwencji.

Osadzeni z kaliskiego Oddziału Zewnętrznego w ramach zajęć terapeutycznych uszyli ponad 100 poduszek i przytulanek. Kierownik placówki wraz z wychowawcą przekazała je policji oraz straży pożarnej.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO>>>

Pomoc w pierwszych chwilach po wypadku

- Mundurowi, którzy pracują przy wypadkach z udziałem dzieci, często podkreślają, że maskotka może okazać się bardzo pożyteczna w pierwszych chwilach po traumatycznym zdarzeniu, jest pomocna przy odwracaniu uwagi czy w nawiązaniu kontaktu z przestraszonym dzieckiem – tłumaczy kpt. Milena Garcarek ze służby więziennej.

Poduszki zrobili osadzeni z oddziału zewnętrznego w Kaliszu
Poduszki zrobili osadzeni z oddziału zewnętrznego w Kaliszu
Źródło: Służba Więzienna/asp. Anna Jaworska-Wojnicz, st. sek. Jakub Pietrzak

Jak twierdzi Garcarek, skazani chętnie uczestniczą w akcjach o charakterze pomocowym. - Dzięki temu zyskują nowe umiejętności i kwalifikacje. Pomagając drugiemu człowiekowi, rozwijają życzliwość, empatię i tolerancję. Znacznie zwiększa to ich szansę na zejście z przestępczej drogi - dodaje.

Akcja szycia poduszek i przytulanek będzie kontynuowana. Kolejne partie również zostaną przekazane służbom.

Czytaj także: