Od 5 do 16 lat pozbawienia wolności grozi 24-letniemu kierowcy, który śmiertelnie potrącił rowerzystę w miejscowości Grabów Wójtostwo pod Ostrzeszowem. Mężczyzna nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Miał uciec z miejsca wypadku, po kilkudziesięciu minutach został zatrzymany. Był pijany.
W niedzielę, chwilę przed godziną 2, w miejscowości Grabów Wójtostwo pod Ostrzeszowem (woj. wielkopolskie) doszło do śmiertelnego wypadku. Tragedia rozegrała się na prostym odcinku drogi, w terenie zabudowanym. - 24-letni mieszkaniec gminy Grabów nad Prosną, kierując pojazdem marki Audi, pod wpływem alkoholu, potrącił rowerzystę jadącego w tym samym kierunku prawą stroną drogi - przekazała asp. sztab. Magdalena Hańdziuk z Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie. Po wszystkim kierowca odjechał z miejsca wypadku, nie udzielając pomocy poszkodowanemu.
- Sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia, lecz w toku podjętych przez funkcjonariuszy czynności został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Przeprowadzona kontrola trzeźwości wykazała, że kierujący miał w organizmie ponad dwa promile – poinformowała Hańdziuk
Przedstawiono mu zarzuty
Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie śmiertelnego potrącenia rowerzysty w Grabowie Wójtostwie (woj. wielkopolskie). W środę, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, prok. Maciej Meler, poinformował, że podejrzany kierowca usłyszał już zarzut umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, będąc się w stanie nietrzeźwości. 24-latek trafił też do aresztu.
Kierowca nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień.
.
Ciało 24-letniej ofiary zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. Droga wojewódzka numer 450 była zablokowana przez ponad 4 godziny.
"Najechał na tył roweru"
Do zdarzenia doszło na oświetlonym, prostym odcinku drogi w terenie zabudowanym. Jak podaje policja, w tym miejscu obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 kilometrów na godzinę.
- Mężczyzna kierował samochodem osobowym marki Audi A3, nie zachowując ostrożności i nieprawidłowo obserwując drogę przed pojazdem, w wyniku czego najechał przodem swojego samochodu na tył roweru, którym poruszał się 24-letni pokrzywdzony. Rowerzysta zginął na miejscu, a podejrzany zbiegł z miejsca zdarzenia – powiedział Meler.
Prokurator Meler przekazał, że 24-letniemu podejrzanemu "grozi surowa kara, bo od 5 do 16 lat więzienia". W związku z tym prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Ostrzeszowie z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego. Już wiadomo, że sąd uwzględnił wniosek prokuratury.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Grabów nad Prosną