Zwęglone zwłoki, prawdopodobnie kobiety, znaleziono na obrzeżach Gostynia (woj. wielkopolskie). Miejsce ujawnienia ciała zbadał biegły z zakresu pożarnictwa. - Wstępnie określił on przyczynę pożaru - wybuch pojemnika z gazem do napełniania zapalniczek - przekazał Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
- Około godziny 19.41 otrzymaliśmy zgłoszenie o zaprószeniu ognia w rejonie obwodnicy ulicy Górnej i Strzeleckiej. Po przybyciu na miejsce zastaliśmy zastępy straży pożarnej, która właśnie gasiła palenisko. Jak się okazało na miejscu znaleziono ciało osoby w wieku około 40 lat, ciało to było nadpalone - poinformował mł. asp. Marek Balczyński z policji w Gostyniu.
Według lokalnego portalu gostyn24.pl nadpalone zwłoki kobiety w wieku 40-50 lat leżały w rejonie nowej drogi Leszczyńska - Górna, w ognisku na terenie koczowiska.
Oficer prasowy gostyńskiej policji aspirant sztabowy Monika Curyk potwierdziła, że odnalezione ciało było zwęglone.
Wykluczono udział osób trzecich
Według nieoficjalnych informacji PAP zmarła to prawdopodobnie mieszkanka Gostynia, która w przeszłości miała często przebywać w rejonie koczowiska.
We wtorek prokuratura poinformowała, że wykluczono udział osób trzecich w śmierci kobiety. - Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo, na 2 listopada zaplanowano sekcję zwłok - powiedział tvn24.pl Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Miejsce odnalezienia ciała zbadał biegły z zakresu pożarnictwa. - Wstępnie określił on przyczynę pożaru - wybuch pojemnika z gazem do napełniania zapalniczek - przekazał Wawrzyniak.
W sprawie zgonu kobiety wszczęto postępowanie prowadzone formalnie pod kątem przepisów mówiących o nieumyślnym spowodowaniu śmierci. - By prokuratura mogła wykonywać czynności musi wszcząć śledztwo, pomimo tego, że wstępnie wykluczono udział osób trzecich - wyjaśnił rzecznik prokuratury.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24