Gorzowska policja ustala, kim jest właściciel martwego psa, którego znaleziono w Warcie. Zwierzę było zapakowane w foliowy worek. Miało niebieską obrożę i i smycz.
Martwego psa znalazła para, która w sobotę spacerowała nad brzegiem Warty w Gorzowie Wielkopolskim.
W zaroślach dostrzegli worek. Kiedy go otworzyli, zobaczyli martwe zwierzę.
- To była mała, ruda suczka. Miała niebieską obrożę i smycz. Nie wiadomo, czy zwierzę padło naturalnie, czy też ktoś je skrzywdził. Ale zaniepokoił nas sposób, w jaki ktoś porzucił tę suczkę: w worku i z tymi wszystkimi akcesoriami - mówi Anna Dryglas z OTOZ Animals.
Na miejscu pojawiła się policja. Przeprowadzono oględziny i zabezpieczono zwłoki zwierzęcia.
- Biegły ustali, w jaki sposób doszło do śmierci psa. To będzie kluczowa opinia. Jednocześnie szukamy właściciela psa albo osób, które mogą coś o nim wiedzieć - mówi Mateusz Sławek.
W poszukiwania właściciela włączył się też OTOZ Animals. - Tak się nie postępuje ze zwierzętami. Nie można bezmyślnie porzucać zwłok. To nieodpowiedzialne i jest to karalne. A jeśli okaże się, że tego psa ktoś skrzywdził, to tym bardziej taka osoba powinna za to odpowiedzieć - dodaje Dryglas.
Jeśli ktoś posiada informacje dotyczące właściciela znalezionego psa, to może je przekazać gorzowskiej policji lub wolontariuszom OTOZ Animals.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa\kwoj / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps