Proboszcz na "podwójnym gazie". Kuria skierowała go na odwyk

Miał 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu
Miał 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu
Źródło: TVN24 Poznań

Chcieli go tylko wylegitymować, skończyło się na badaniu alkomatem. Szybko okazało się, że kierowca hondy jest pod wpływem alkoholu. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Okazało się, że to proboszcz jednej z wielkopolskich parafii. Decyzją prymasa Polski abpa Wojciecha Polaka, został przeniesiony w stan spoczynku. Ma także podjąć terapię odwykową.

To była rutynowa kontrola. Policjanci z drogówki zatrzymali w niedzielę kierowcę na drodze z Jarząbkowa do Jelitowa (woj. wielkopolskie).

Od 71-letniego mężczyzny dało się wyczuć zapach alkoholu. Dlatego funkcjonariusze przeprowadzili badanie alkomatem.

- Wykazało ono, że kierowca jest nietrzeźwy. Miał 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy - poinformowała Anna Osińska z gnieźnieńskiej policji.

71-latkowi za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości grożą nawet 2 lata więzienia.

Kuria: trafi na terapię

Lokalne media podały, że autem kierował ksiądz z jednej z pobliskich parafii. Duchowny miał jechać do domu seniora, żeby odprawić tam msze. Policja nie potwierdzała ani nie zaprzeczała tym doniesieniom.

W czwartek te doniesienia potwierdziła Kuria Metropolitalna w Gnieźnie. Jej kanclerz i rzecznik prasowy ks. Zbigniew Przybylski poinformował, że prymas Polski, metropolita gnieźnieński abp Wojciech Polak odbył w czwartek rozmowę z proboszczem.

- Dotychczasowy proboszcz z dniem 25 marca, czyli od najbliżej niedzieli, zostaje zwolniony z obowiązków administratora parafii w Jarząbkowie i przeniesiony w stan spoczynku. Na emeryturze zamieszka on w domu księży seniorów w Gnieźnie i podejmie niezbędną terapię odwykową od alkoholu. Po zakończeniu leczenia stawi się u księdza prymasa i poinformuje go o rezultatach terapii – powiedział ks. Przybylski.

Jak dodał, "w ostatnich miesiącach dochodziły do kurii niepokojące sygnały, mogące świadczyć o tym, że kapłan nadużywa alkoholu".

- Ksiądz dziekan kilkukrotnie jeździł do Jarząbkowa, chcąc zbadać te doniesienia. Niestety, zastawał zamkniętą plebanię, a ksiądz proboszcz nie odbierał telefonów. Później tłumaczył się chorobą. Kapłan był również wezwany w tej sprawie do księdza prymasa. Zaprzeczył wówczas pogłoskom dotyczącym nadużywania przez niego alkoholu - powiedział ks. Przybylski.

Jest już następca

Nowym proboszczem parafii w Jarząbkowie mianowany został ks. Mariusz Misiorowski, dotychczasowy rezydent w parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Stanisława Biskupa Męczennika we Wrześni.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Poznań

Czytaj także: