Debiut Janasa w II lidze. Warta nie dała się ograć

Paweł Janas nie mógł być zadowolony z przebiegu gry
Paweł Janas nie mógł być zadowolony z przebiegu gry
Źródło: Warta TV
Warta Poznań zremisowała 1:1 z Bytovią Bytów w meczu II ligi zachodniej. Na ławce gości po raz pierwszy zasiadł Paweł Janas. Były trener reprezentacji Polski przygodę z nowym klubem rozpoczął od zdobycia tylko jednego punktu.

Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 9. minucie. Zdobywcą bramki był Adrian Bartkowiak. Obrońca poznańskiego klubu po krótkim rozegraniu rzutu wolnego huknął z 30 metrów nie dając szans interweniującemu Dominikowi Sobańskiemu.

- Dużo pracujemy nad stałymi fragmentami gry na treningach. Dobrze przyłożyłem i wpadło - opisuje strzelec bramki.

Do wyrównania goście doprowadzili w 50. minucie. Wprowadzony po przerwie Mateusz Michalski oszukał obrońców Warty i w sytuacji sam na sam pokonał Łukasza Besera.

Szczęście Janasa

Mimo szturmu gospodarzy, "Zieloni" nie dali rady przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Paweł Janas wywożąc punkt z Poznania może czuć się zadowolony. Z przebiegu gry to Warta była bliższa zwycięstwa niż prowadzony przez niego zespół.

- Mieli jedną sytuację i strzelili bramkę. My mieliśmy sporo sytuacji, ale niestety nic nie chciało wpaść - podsumowuje Bartkowiak.

Warta nadal prowadzi

Po sobotnim meczu Warta Poznań utrzymała pozycję lidera II ligi zachodniej. W niedzielę "Zielonych" wyprzedzić może Raków Częstochowa, który gra na własnym boisku z przedostatnim w tabeli Rozwojem Katowice. Bytovia po meczu w Poznaniu zajmuje ósma pozycję.

Do I ligi awansują dwie najlepsze drużyny. Zespoły, które zajmą miejsca 3-8 utrzymają się w II lidze, w której po reorganizacji rozgrywek, w przyszłym sezonie występować będzie 18 drużyn w jednej grupie.

Autor: FC/par / Źródło: TVN 24 Poznań

Czytaj także: