Dwóch mężczyzn przyszło odwiedzić osadzoną. Usiłowali ją uwolnić kobietę, biorąc strażnika jako zakładnika. Do akcji wkroczyły służby więzienne i policja. Sytuację udało się opanować. To scenariusz ćwiczeń, jakie odbyły się w areszcie śledczym w Lesznie.
- Wszystkie służby mundurowe odbywają różnego rodzaju ćwiczenia i symulacje. W ten sposób doskonalone są umiejętności, utrzymywana sprawność bojowa i eliminowane ewentualne. Ćwiczenie w końcu czyni mistrza - tłumaczy Dawid Marciniak, rzecznik leszczyńskiej policji.
Wolą ćwiczenia
W działaniach wzięli udział wszyscy funkcjonariusze Aresztu Śledczego w Lesznie, Grupa Interwencyjna Służby Więziennej z Wronek, Grupa Realizacyjna Policji w Lesznie oraz strażacy, którzy zabezpieczali budynek w przypadku gdyby doszło do podpalenia budynku. W działaniach udział wziął także udział policyjny negocjator, który rozmawiał z porywaczami.
- Akcja zakończyła się uwolnieniem zakładnika i zatrzymaniem przestępców. Wszystko zagrało tak, jak powinno. Ćwiczenia oceniamy na czwórkę z plusem. Wolelibyśmy jednak, żeby takie działania pozostawały jedynie w charakterze ćwiczeń - kończy Marciniak.
Autor: FC/b / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KMP Leszno