Funkcjonariusze CBŚP zatrzymali w trzech województwach 21 osób, w tym znanego zawodnika MMA Michała M. – informuje rzeczniczka CBŚP kom. Agnieszka Hamelusz. Powody zatrzymań nie zostały na razie ujawnione.

- Zatrzymania miały miejsce wczoraj, od samego rana, praktycznie przez kilka godzin – powiedziała Agnieszka Hamelusz z Centralnego Biura Śledczego Policji. W akcji brało udział kilkadziesiąt zespołów CBŚP.

Doszło do nich na terenie trzech województw: wielkopolskiego, zachodniopomorskiego i mazowieckiego. Obecnie trwają czynności w prokuraturze, nie wyklucza się także wniosków do sądu o aresztowanie zatrzymanych. CBŚP nie precyzuje jednak w stosunku do jakich osób te wnioski zostaną złożone i nie udziela żadnych bliższych informacji dotyczących sprawy.

Mistrz wśród zatrzymanych

Jednym z 21 zatrzymanych osób jest zawodnik Mieszanych Sztuk Walki (MMA) Michał M. z klubu Berserkers Team Szczecin. Michał M. był posiadaczem pasa mistrza wagi średniej federacji KSW.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. Rzeczniczka prokuratury, Magdalena Mazur-Prus powiedziała, że obecnie nadal trwają czynności prokuratorskie z zatrzymanymi.

- Bliższe okoliczności całej sprawy prokuratura może ujawnić najwcześniej jutro - przekazała.

Lokalne media podają, że zatrzymania mogą mieć związek z przemytem narkotyków.

"W KSW nie ma i nie będzie miejsca na naruszanie prawa"

Federacja KSW wystosowała oświadczenie w sprawie zatrzymania Michała M.:

KSW zajmie stanowisko w tej sprawie w momencie podania przez organy państwowe do wiadomości publicznej informacji nt. powodów zatrzymania oraz ewentualnego prawomocnego wyroku sądu. Cenimy i szanujemy Michała M. jako sportowca. Mamy też świadomość, że dla wielu wojowników sport stał się nową, lepszą drogą, dzięki której wyszli z trudnych życiowych sytuacji – dlatego z zasady nie skreślamy nikogo, kto naprawił swoje błędy i uregulował sytuację prawną, za przeszłość. Jednocześnie, w KSW nie ma i nie będzie miejsca na naruszanie prawa. I w tym zakresie KSW nie będzie stosowało taryfy ulgowej wobec kogokolwiek. Czy w tym przypadku prawo zostało złamane, zdecyduje sąd i jego prawomocny wyrok.

Autor: FC/gp / Źródło: PAP, TVN 24 Poznań