O ogromnym szczęściu może mówić kierująca oplem, która zderzyła się z ciężarówką w miejscowości Granów (woj. dolnośląskie). Auto, którym podróżowała zostało przepołowione. Kobieta z wypadku wyszła jednak bez szwanku.
Do wypadku doszło w Granowie, tuż przy granicy województw dolnośląskiego i wielkopolskiego.
- Zderzyły się samochód osobowy z ciężarowym. Poszkodowana została kierująca samochodem osobowym, który wylądował w rowie - mówi mł. kpt. Tomasz Piecuch ze straży pożarnej w Sycowie.
W wyniku wypadku samochód osobowy został przepołowiony. Kobieta podróżująca oplem miała dużo szczęścia. - Na szczęście kierująca autem przeżyła. Samodzielnie opuściła pojazd, została jej udzielona pomoc przez załogę pogotowia ratunkowego - tłumaczy Piecuch.
"Myślałem, że nikt nie przeżył"
Jak tłumaczył kierowca ciężarówki, kobieta z niewiadomych przyczyn zjechała na przeciwny pas.
- Troszeczkę odbiłem, ale niewiele byłem w stanie nic zrobić. To były sekundy. Na początku pomyślałem, że nikt nie przeżył. Zanim wyszedłem z auta, ta pani siedziała już przy rowie - mówił tuż po wypadku kierowca ciężarówki.
Do wypadku doszło w Granowie:
Autor: FC/b / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań