Samochód uderzył w drzewo. Dwaj młodzi mężczyźni zginęli na miejscu

Kierowca i pasażer mieli małe szanse na przeżycie
W wypadku zginęli 17-latek i 21-latek
Źródło: OSP Gołańcz, KWP Poznań

Tragedia pod Wągrowcem. - Kierujący osobowym audi A4 z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na prawe pobocze drogi - relacjonuje rzecznik policji. Auto dosłownie owinęło się wokół drzewa. Podróżowało nim dwóch młodych mężczyzn. Żaden z nich nie przeżył wypadku.

Do wypadku doszło na drodze wojewódzkiej 191, 8 kilometrów za Gołańczą w stronę Wyrzyska (województwo wielkopolskie, powiat wągrowiecki), tuż po godzinie 4 rano.

Policjanci wciąż ustalają szczegółowe okoliczności tragedii. - Kierujący osobowym audi A4 z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na prawe pobocze drogi, otarł się o przydrożne drzewo, stracił panowanie nad pojazdem i najechał na drugie drzewo rosnące kawałek dalej - relacjonuje Dominik Zieliński z policji w Wągrowcu.

Wypadek miał miejsce w nocy
Wypadek miał miejsce w nocy
Źródło: | OSP Gołańcz

Śmierć na miejscu

Auto jest doszczętnie zniszczone. Wbiło się w drzewo lewym bokiem. Wiadomo, że samochodem podróżowało dwóch chłopaków: to 17-letni i 21-letni mieszkańcy powiatu chodzieskiego i wągrowieckiego. Nie udało się ich uratować.

Na miejscu działał prokurator, policjanci i strażacy z OSP w Gołańczy. Od godziny 9 droga jest już odblokowana.

Autor: ww/gp / Źródło: TVN 24

Czytaj także: