W poniedziałek oddany do ruchu został 5,5-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej S3 z węzłem Jordanowo, który łączy płatną autostradę A2 z trasą S3.
Oddanie odcinka S3 między węzłem Jordanowo, a węzłem Świebodzin Północ nastąpiło blisko miesiąc wcześniej, niż zakładał termin. Węzeł powstał wraz z odcinkiem A2 Świecko - Nowy Tomyśl w 2011 roku, ale ze względu na budowę trasy S3 nie był dotąd wykorzystywany. Od godz. 14 kierowcy mogą już zjechać w tym miejscu z autostrady A2, na razie tylko w kierunku Świebodzina i Zielonej Góry.
Wkrótce kolejne odcinki
17 czerwca planowane jest udostępnienie dla ruchu odcinka S3 od węzła Świebodzin Południe do węzła Sulechów. 11 lipca - od węzła Świebodzin Północ do węzła Świebodzin Południe. W sierpniu będzie można z kolei podróżować kolejnym odcinkiem S3, między węzłem Międzyrzecz Południe, a węzłem w Jordanowie (na północ od A2).
W połowie przyszłego roku planowane jest oddanie 38-kilometrowego odcinka, łączącego Gorzów z Międzyrzeczem (koszt budowy to 761,5 mln zł). Następnym etapem będzie budowa drugich nitek obwodnic Gorzowa i Międzyrzecza. Łączny koszt szacowany jest na około 811 mln zł. Dopełnieniem budowy S3 na lubuskim odcinku będzie druga jezdna między Sulechowem, a Nową Solą (szacowane wydatki to 979 mln zł).
Nowak chwali Grabarczyka
W uroczystości otwarcia wziął udział minister transportu Sławomir Nowak, jego poprzednik, były minister infrastruktury, wicemarszałek Sejmu Cezary Grabarczyk oraz lubuscy parlamentarzyści PO i przedstawiciele samorządu. - To za Grabarczyka ta inwestycja się rozpoczęła, kluczowa z punktu widzenia nie tylko województwa lubuskiego, ale całości szklaków komunikacyjnych w zachodniej Polsce. Ja mam niewątpliwą przyjemność tę inwestycję kończyć - powiedział Nowak.
I dodał, że jeszcze w tym tygodniu rząd zakończy prace nad przygotowaniem załącznika do Krajowego Planu Budowy Dróg i Autostrad, w którym jest ujęty dalszy przebieg S3 na południe kraju - od Sulechowa do Legnicy i dalej, do granicy z Czechami w Lubawce.
- Mówimy o sprawie niebagatelnej, to jest ponad 50 przetargów na ponad 30 mld zł, ponad 700 km nowych dróg ekspresowych. Mówimy o załączniku, który będzie decydował o przyspieszeniu w roku 2014 i 2015 r. - powiedział Nowak.
Pytany o pieniądze na poprawę stanu dróg lokalnych mówił, że marszałkowie województw będą mieli na ten cel więcej środków w regionalnych programach operacyjnych w nowej perspektywie finansowej UE, a rząd nie planuje likwidacji programu przebudowy dróg lokalnych (obecnie 500 mln zł rocznie) i subwencji ogólnej (prawie 300 mln zł rocznie).
Autor: fc/roody / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24