Włamał się do prosektorium. "Szukał czegoś, co się da sprzedać"

Policja złapała rabusia na gorącym uczynku
Policja złapała rabusia na gorącym uczynku
Źródło: KPP Sulęcin
Policjanci z Sulęcina (woj. lubuskie) na gorącym uczynku złapali 21-latka, który w poszukiwaniu łupów na sprzedaż, włamał się do prosektorium. Grozi mu za to nawet 10 lat więzienia.

Młody mężczyzna postanowił wejść do prosektorium w biały dzień. O włamaniu policjanci zostali zaalarmowani przed godziną 11.

- Na miejscu funkcjonariusze zauważyli otwartą kratę zabezpieczającą, a także otwarte drzwi od budynku prosektorium. Wewnątrz policjanci zastali mężczyznę w kapturze - informuje Alina Słonik, oficer prasowy sulęcińskiej policji.

Szukał przedmiotów na sprzedaż

Włamywaczem okazał się mieszkaniec Sulęcina. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze przesłuchali go i przedstawili zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem.

- Podczas przesłuchania, 21-latek wyjaśnił, że wpadł na pomysł aby włamać się do prosektorium i znaleźć jakieś przedmioty, które mógłby sprzedać. Nie zdążył jednak niczego ukraść - dodaje Słonik.

Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.

Do włamania doszło przy ulicy Żwirki i Wigury:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: ib / Źródło: TVN24 Poznań

Czytaj także: