Ciągnął kuce za samochodem, a gdy jeden upadł, to go skopał. Usłyszał zarzuty

Najpierw ciągnął kuce za autem, potem jednego skopał
Najpierw ciągnął kuce za autem, potem jednego skopał (wideo bez dźwięku)
Źródło: internauta

Świadkowie nagrali, jak w Żukowie na Pomorzu mężczyzna ciągnie za autem dwa kuce. Zwierzęta ledwo nadążają za samochodem, w pewnym momencie jedno z nich upada. Wtedy mężczyzna - co widać na nagraniu wideo zarejestrowanym przez świadków - wysiada i kopie kuca. Policja postawiła mu zarzuty.

Pomorscy obrońcy praw zwierząt wraz z policją interweniowali w poniedziałek w Żukowie w powiecie kartuskim. Zgłoszenie wpłynęło od mieszkańców okolicy, którzy nagrali, jak mężczyzna ciągnął za samochodem dwa kuce, a – gdy jeden z nich upadł – wysiadł i kopnął zwierzę.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy około godziny 16. Policjanci szybko ustalili tożsamość mężczyzny – relacjonuje nam sierżant Aldona Domaszk z policji w Kartuzach. – 62-latek został przesłuchany i usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami według artykułu 35 ustawy o ochronie zwierząt – przekazała nam w środę.

Zrzekł się kuca, a teraz chce go z powrotem

Jak opowiada nam Agnieszka Muńska z OTOZ Bojano, inspektorzy pojechali wraz z policjantami na posesję mężczyzny. – Pan miał cztery kuce, w tym jednego źrebaka. Ten, który został skopany, był przywiązany łańcuchem – opowiada.

Kuc miał wyraźne obrażenia. Właściciel awanturował się. – Mówił, że zwierzęciu nic się nie stało, że nie kopał, tylko chciał, żeby kucyk wstał – twierdzi Muńska. 62-latek podpisał jednak protokół zrzeczenia się zwierzęcia i obrońcy praw zwierząt zabrali go na Rogate Ranczo.

We wtorek 62-latek przyjechał wraz z kobietą na Rogate Ranczo i próbował odebrać kuca. – Awanturował się. Straszył nas – opowiada Ewa Gebert z OTOZ. Inspektorki musiały znów wezwać policję, bo para zaczęła zachowywać się agresywnie.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: