12 kondygnacji, 1100 pokoi. Hotel gigant, który powstaje nad Bałtykiem budzi kontrowersje

[object Object]
Budowa hotelu ma zakończyć się w 2021 rokutvn24
wideo 2/4

W Pobierowie (Zachodniopomorskie), tuż przy plaży, powstaje największy hotel w Polsce. Gmina Rewal cieszy się z ogromnej inwestycji i zaciera ręce na myśl o wpływach do budżetu. Jednak wokół projektu pojawia się wiele kontrowersji. Jedną z nich jest to, że dyrektorem został były wójt, który sprzedał ziemię pod budowę hotelu. - Nie widzę w tym konfliktu interesów - zaznacza.

Już na papierze hotel w Pobierowie w gminie Rewal wygląda imponująco – dziesięć pięter i dwie kondygnacje podziemne, 1100 pokoi dla nawet 2500 osób, 150 metrów do plaży i pięciogwiazdkowy standard. Goście będą mieli wszelkie luksusy i rozrywki, jakie sobie wymarzą – włącznie z całorocznym lodowiskiem i dwoma kinami.

Mniejsze nadmorskie noclegownie obawiają się, że obiekt odbierze im klientów. Część mieszkańców i turystów martwi się, że inwestycja całkowicie zmieni tę zaciszną nadmorską miejscowość.

Pani Małgorzata Zbinkowska od 20 lat przyjeżdża do Pobierowa. - Tu dużo jest takich osób. Przyjeżdżamy tu, bo jest cisza i spokój. Jak się dowiedzieliśmy o budowie hotelu, to chciało nam się płakać - komentuje. Podobnie mówiły inne osoby, z którymi rozmawialiśmy na pobierowskim kempingu.

Najpierw wójt, potem dyrektor

Hotel, który po zakończeniu budowy stanie się największym tego typu obiektem w Polsce, powstaje na 30-hektarowym terenie po byłej jednostce wojsk rakietowych. Tereny te należały do gminy Rewal. Poprzedni wójt – Robert Skraburski - w 2017 roku sprzedał grunt Tadeuszowi Gołębiewskiemu za 50,5 miliona złotych w oficjalnym przetargu.

Skraburski niedługo po tym usłyszał prokuratorskie zarzuty w sprawie zaciągania przez gminę kredytów w parabankach. Śledczy zarzucają mu "umyślne przekroczenie swoich uprawnień oraz niedopełnienie ciążących na nim obowiązków, między innymi poprzez zawarcie umów zobowiązaniowych z podmiotami spoza sektora bankowego, oraz związanych z nimi umów dotyczących restrukturyzacji powstałego zadłużenia". Przez zaciąganie kredytów w parabankach gmina miała stracić co najmniej 21 mln zł. Wtedy wójt został odwołany ze stanowiska przez ówczesną premier Beatę Szydło. Obecnie przed sądem w Szczecinie trwa proces w tej sprawie.

Skraburski przekonuje, że jest niewinny. Cieszy się także z nowej pracy. Gołębiewski zatrudnił go bowiem na stanowisku dyrektora hotelu w Pobierowie. Były wójt najpierw nie zgodził się na wystąpienie przed kamerą, bo nie chciał "wdawać się w taką polemikę i komentować kontrowersji". Potem zmienił zdanie.

- Nie widzę konfliktu interesów w tym, że byłem wójtem, a teraz jestem dyrektorem hotelu. Jako wójt podpisywałem setki umów, więc, idąc tym tropem, to nigdzie bym nie znalazł pracy - powiedział nam Skraburski. - Hotel będzie największą atrakcją w regionie - przekonywał.

Nie zgodził się także z obawami, że hotel odbierze klientów przedsiębiorcom z Pobierowa. - Hotel przyciągnie zupełnie inną klientelę. Będziemy mieli wyższe ceny – przekonuje Skraburski. Uważa też, że inwestycja nie zmieni samej miejscowości, bo jest na uboczu.

Wielki hotel, wielkie wpływy do budżetu gminy

Pojawiły się także zarzuty, że w trakcie inwestycji wycięto 1500 drzew. - To nie jest las, a teren wojskowy, więc był już zurbanizowany – odpiera zarzuty Skraburski. Podkreśla także, że firma zobowiązała się posadzić 3500 nowych drzew, a obiekt ma być wyposażony w najnowocześniejsze rozwiązania ekologiczne.

Wtóruje mu obecny wójt Konstanty Oświęcimski. – Od wielu lat planowaliśmy na tym terenie podobną inwestycję. Już w 2013 roku została ona wpisana w plan zagospodarowania publicznego – mówi.

Zaraz przyznaje, że dla gminy hotel to żyła złota. - Cieszymy się z tej inwestycji, ponieważ przyjadą nowi turyści, a po drugie - są to pieniądze w postaci podatku – Oświęcimski nie ukrywa zadowolenia. Ile dokładnie? – jeszcze nie wiadomo, bo to zostanie oszacowane po zakończeniu budowy i dokładnym zmierzeniu kubatury obiektu, ale, jak informuje wójt, na pewno będzie to kilka milionów złotych rocznie. - Oprócz podatku każdy turysta płaci opłatę klimatyczną w wysokości dwóch złotych za dzień. Na te pieniądze też liczymy – dodaje.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: eŁKa/ks / Źródło: TVN24 Pomorze

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium