Stan pacjenta był poważny, nie reagował zarówno na dotyk, jak i ból. Był głęboko nieprzytomny – opisują ratownicy z Pogotowia Ratunkowego w Choszcznie (Zachodniopomorskie). Mężczyzna trafił na najbliższy SOR. Po badaniu okazało się, że miał około 10 promili alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło w czwartek w powiecie choszczeńskim. Po północy policja dostała zgłoszenie o nieprzytomnym mężczyźnie leżącym na ulicy. Funkcjonariusze wezwali od razu pogotowie. - Po dotarciu na miejsce okazało się, że faktycznie mężczyzna jest nieprzytomny. Jego stan początkowo określiliśmy jako poważny, ponieważ nie reagował na bodźce bólowe, miał częściowo niedrożne drogi oddechowe – mówi Damian Daniszewski, ratownik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
Informację o niecodziennej interwencji Pogotowie Ratunkowe Choszczno opublikowało w mediach społecznościowych.
Jaka jest dawka śmiertelna etanolu? Dnia 21.01.2021r. po północy nasz zespół Z0186 dostał wezwanie do osoby...
Posted by Pogotowie Ratunkowe Choszczno on Friday, January 22, 2021
Przekroczył "dawkę śmiertelną" o pięć promili
Mężczyźnie zabezpieczono drogi oddechowe, zmierzono parametry życiowe i przewieziono na najbliższy SOR.
- Później uzyskaliśmy taką informację, że pacjent był nieprzytomny z powodu upojenia alkoholowego. Stężenie alkoholu wynosiło u niego około 10 promili – mówi Daniszewski.
Ratownik dodał, że u zdrowego człowieka dawka śmiertelna to około 4-5-promili. Jak mówi Daniszewski, w swojej pracy nie spotkał się jeszcze z taką sytuacją. - Chyba to będzie lokalny rekord - dodaje.
- Takie upojenie alkoholowe jest stanem bezpośredniego zagrożenia życia, głównie chodzi tutaj o niedrożność dróg oddechowych, jest to po prostu traktowane jak zatrucie, jak każdą inną toksyną – podsumowuje.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>
Autorka/Autor: MAK
Źródło: TVN24