Minister poprawia przepisy o dyscyplinarkach, ale nadal nie wiadomo, czym jest "dobro dziecka"

Źródło:
tvn24.pl
Zmiany w Karcie Nauczyciela. Można stracić pracę za udział w strajku (Materiał z 25.09.2019 r.)
Zmiany w Karcie Nauczyciela. Można stracić pracę za udział w strajku (Materiał z 25.09.2019 r.)tvn24
wideo 2/33
Zmiany w Karcie Nauczyciela. Można stracić pracę za udział w strajku (Materiał z 25.09.2019 r.)tvn24

Po wprowadzeniu przepisów o "dobru dziecka" liczba postępowań dyscyplinarnych w sprawie nauczycieli znacząco wzrosła, a rzecznicy zajmowali się też błahymi sprawami, które można było rozwiązywać w szkole. Po roku Dariusz Piontkowski zaproponował zmianę przepisów, ale budzącego wątpliwości terminu nadal nie chce zdefiniować.

Ta sprawa ciągnie się od ponad roku. W czerwcu 2019 roku do przepisów oświatowych wprowadzono pojęcie "dobro dziecka". Termin nie ma definicji, ale naruszenie "dobra dziecka" może być powodem wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec nauczyciela. 

Te zmiany w Karcie Nauczyciela wprowadzono m.in. na wniosek Rzecznika Praw Dziecka. Miały poprawić bezpieczeństwo uczniów. Weszły w życie 1 września 2019 roku.

Czy za podniesiony głos należy się kara?

I tak oto do rzeczników dyscyplinarnych, działających w każdym województwie, trafiły na przykład sprawa nauczyciela, który wypuścił ucznia do toalety w czasie lekcji czy innego, który zbyt późno złożył dokumentację szkolnej wycieczki. Wcześniej takie sprawy, zdaniem związkowców "błahe", rozwiązywano w szkołach.

Sam minister Piontkowski przyznawał, że wszczynane postępowania nie zawsze są zasadne. – Bo czy sam podniesiony głos nauczyciela na sali gimnastycznej to wystarczający powód? – zastanawiał się w styczniu. – Chodzi też o to, by te przepisy były stosowane ze zdrowym rozsądkiem i dobrą wolą. Tymczasem docierają do nas sygnały o postępowaniach wszczętych na przykład po to, by uniemożliwić komuś start w konkursie na dyrektora szkoły. Tak zdecydowanie nie powinno być – dodawał.

W efekcie wprowadzenia nowych przepisów znacząco wzrosła liczba postępowań. W 2018 roku było ich około 700, a w 2019 roku około 1000. Przy czym nowe przepisy obowiązywały tylko przez cztery miesiące ubiegłego roku.

Nauczycielskie związki zawodowe - ponad podziałami, bo w sprawie podobnie wypowiadały się skłócone na co dzień Związek Nauczycielstwa Polskiego i Solidarność - krytykowały rozwiązania prawne dotyczące dyscyplinarek.

Sławomir Broniarz ze Związku Nauczycielstwa Polskiego
Sławomir Broniarz ze Związku Nauczycielstwa PolskiegoPrezes ZNP podsumowuje rok szkolny i mówi, czego nauczyciele oczekują, gdyby zdalna edukacja miała być kontynuowana.

Lewica proponowała

Minister edukacji Dariusz Piontkowski parokrotnie spotykał się w tej sprawie z przedstawicielami związków i obiecywał zmiany, ale nigdzie mu się z nimi nie spieszyło. Ostatecznie w lipcu zaproponował związkowcom nowe rozwiązania, które mają pomóc uniknąć kłopotów wynikających z ubiegłorocznej reformy. 

20 lipca ZNP skierował do Ministerstwa Edukacji Narodowej opinie na temat projektu zmian. W projekcie znalazło się m.in. wydłużenie do 14 dni czasu na zawiadomienie rzecznika dyscyplinarnego o podejrzeniu popełnienia przez nauczyciela czynu naruszającego "dobro dziecka". W obecnym stanie prawnym dyrektor szkoły miał na to tylko trzy dni, co również miało wpływ na zwiększenie liczby zgłoszeń - dyrektor nie miał czasu szczegółowo zapoznać się ze sprawą, więc od razu kierował ją do rzecznika. Zmiana to efekt porozumienia między ministrem a związkowcami, do którego doszło w lutym.

Związkowcom zależało w tej sprawie na czasie. Dlatego wiosną, na wniosek ZNP, posłowie Lewicy przedstawili w Sejmie projekt, który zakładał wydłużenie czasu na zgłoszenie z trzech do 14 dni. Wtedy jednak to rozwiązanie odrzucono decyzją posłów PiS. Teraz MEN w swoim projekcie proponuje to samo rozwiązanie.

- Żałujemy, że te przepisy w ogóle weszły w życie, bo już przed rokiem mówiliśmy dokładnie, jak skończy się ich uchwalenie. Cieszy jednak, że minister Piontkowki znalazł w sobie tę odrobinę refleksji, by się z nich wycofać - mówi Sławomir Broniarz, prezes ZNP. - Chociaż szkoda, że nie słuchał, gdy my, a później posłowie Lewicy, proponowali to samo - dodaje.

"Zwrot niedookreślony"

Dodatkowo proponowane przez MEN zmiany - zdaniem związkowców - nie rozwiązują wszystkich problemów, bo nadal nie wiadomo, czym jest "dobro dziecka". Dlatego ZNP po raz kolejny zaproponowało (robiło to jeszcze przed wprowadzeniem w życie przepisów), by "dobro dziecka" dookreślić.

"Pojęcie to jest zwrotem niedookreślonym, co może prowadzić do problemów interpretacyjnych i nieprawidłowego zastosowania. Dyrektorzy szkół nie są prawnikami, a dodatkowo pojęcia niedookreślone podlegają czasami rozbieżnej wykładni, tak na gruncie nauki prawa, jak i orzecznictwa" - czytamy w opinii związkowców.

- Przepis, który zakłada możliwość ukarania nauczyciela, powinien zawierać bardzo precyzyjne, może skatalogowane działania, które to dobro naruszają - mówi Broniarz. - Chodzi o to, żebyśmy nie posługiwali się mało konkretnymi sformułowaniami. To jest ważne nie tylko dla nauczycieli, ale i dla dobra dziecka - dodaje prezes ZNP.

Autorka/Autor:Justyna Suchecka

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Adam Guz/KPRM

Pozostałe wiadomości

Stany Zjednoczone wstrzymują pomoc wojskową dla Ukrainy – informują amerykańskie media, powołując się na oświadczenie przedstawiciela Białego Domu. Zaledwie kilka godzin wcześniej pytany o to, czy rozważa taką decyzję Trump mówił, że "nie rozmawiał o tym", choć - jak stwierdził - "zobaczymy, co się stanie".

Amerykańskie media: Trump wstrzymuje pomoc wojskową dla Ukrainy

Amerykańskie media: Trump wstrzymuje pomoc wojskową dla Ukrainy

Źródło:
PAP, Reuters

Papież Franciszek miał dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej i wymagał nieinwazyjnej, mechanicznej wentylacji - przekazał w poniedziałek wieczorem Watykan.

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Źródło:
Reuters, PAP

- Trudno wytłumaczyć to inaczej niż kampanią wyborczą - komentują rządzący. Po dyplomatycznej kłótni w Białym Domu polska opozycja frontalnie atakuje prezydenta Ukrainy, nie przebierając w słowach. To wygląda, jakby PiS ścigało się z Konfederacją na antyukraińskość.

Politycy PiS po kłótni w Białym Domu atakują Zełenskiego. "Obrzydliwa zmiana kierunku"

Politycy PiS po kłótni w Białym Domu atakują Zełenskiego. "Obrzydliwa zmiana kierunku"

Źródło:
Fakty TVN

Do tej pory dobra wola kierowana była w stronę sojuszników z Europy i to właśnie amerykański wywiad ostrzegał przed rosyjskimi przesyłkami, które miały eksplodować na europejskich lotniskach. Teraz nawet nie będzie miał o nich wiedzy. Decyzję podjął w ubiegłym tygodniu amerykański sekretarz obrony. To niejedyny gest dobrej woli w kierunku Putina. Prasa pisze też o ruchach wokół odbudowy Nord Stream 2.

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Słowacki premier zagroził zablokowaniem czwartkowego szczytu Unii Europejskiej w sprawie pomocy finansowej i wojskowej dla Ukrainy. Robert Fico domaga się, by Wspólnota poparła jego żądania przywrócenia przez Kijów tranzytu gazu przez terytorium Ukrainy. Odrzucił też uczestnictwo Bratysławy w dozbrajaniu atakowanego przez Rosję kraju.

Fico grozi zablokowaniem szczytu w sprawie pomocy dla Ukrainy. I stawia żądania

Fico grozi zablokowaniem szczytu w sprawie pomocy dla Ukrainy. I stawia żądania

Źródło:
PAP, Hospodárske noviny

- Kiedy zaczynała się wojna, to rząd Prawa i Sprawiedliwości zachował się tak, jak powinien się zachować polski rząd - mówił wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL-Trzecia Droga). - Tak należało wówczas robić i tak należy oczywiście robić także i teraz - ocenił pomoc Polski dla Ukrainy poseł PiS Marcin Przydacz.

W tej sprawie "nie ma sporów" między obecnym i poprzednim rządem

W tej sprawie "nie ma sporów" między obecnym i poprzednim rządem

Źródło:
TVN24

- Producenci aut będą mieli więcej czasu na spełnienie europejskich celów dotyczących norm emisji CO2 - zapowiedziała szefowa Komisji Europejskiej (KE) Ursula von der Leyen.

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Źródło:
PAP

Dwa autobusy zderzyły się w poniedziałek w centrum Barcelony. Ponad 50 osób zostało rannych. Cztery z nich są w stanie krytycznym i trafiły do szpitala. Na miejsce zdarzenia skierowano 19 karetek pogotowia, wozy policyjne i strażackie oraz zespoły psychologów.

Zderzenie dwóch autobusów w Barcelonie. Dziesiątki rannych

Zderzenie dwóch autobusów w Barcelonie. Dziesiątki rannych

Źródło:
PAP

Osoby, które złożyły wniosek o wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 roku, a prawo do świadczenia uzyskały po roku 2012, będą mogły ponownie przeliczyć wysokość emerytury - wynika z założeń projektu resortu rodziny, który znalazł się w wykazie prac rządu. Zmiany mogą objąć około 200 tysięcy Polaków.

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Źródło:
PAP

20-latek podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki w Rabce-Zdroju trafi do tymczasowego aresztu. Sąd rozpatrzył zażalenie prokuratury na wcześniejszą decyzję sądu, który zgodził się, by podejrzany wyszedł na wolność po wpłaceniu 50 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. 20-latkowi grozi nawet dożywocie.

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Źródło:
PAP / tvn24.pl

W wieku 88 lat zmarł James Harrison, dawca krwi z Australii, który pomógł ocalić życie nawet 2,4 miliona dzieci. Mężczyzna zyskał sławę za sprawą swojej unikalnej krwi, pozwalającej na produkcję szczepionek zapobiegających konfliktowi serologicznemu u noworodków. Informację o śmierci Harrisona przekazała jego rodzina.

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Z audi wysiadł pasażer, podszedł do kierowcy innego auta i zaczął się z nim bić. Nagranie ze zdarzenia na drodze wojewódzkiej trafiło do sieci. - Niestety, to sołtys, jest mi niezmiernie przykro. Ofiary też są mieszkańcami naszej gminy, wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - mówi portalowi tvn24.pl Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. Zapowiada też dalsze kroki wobec sołtysa. Władze gminy wydały w tej sprawie oświadczenie.

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Źródło:
TVN24

Samochód wjechał w tłum ludzi w centrum Mannheim w zachodniej części Niemiec. Nie żyją co najmniej dwie osoby, jest wielu rannych. Podejrzany został ujęty, to obywatel Niemiec. Nie jest jasne, czy zdarzenie w Mannheim było nieszczęśliwym wypadkiem czy aktem terroru. "Po raz kolejny opłakujemy Mannheim, po raz kolejny opłakujemy rodziny ofiar bezsensownego aktu przemocy" - napisał na X kanclerz Olaf Scholz.

Samochód wjechał w tłum ludzi. "Kolejny raz opłakujemy Mannheim"

Samochód wjechał w tłum ludzi. "Kolejny raz opłakujemy Mannheim"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, "Bild", PAP

Dziennikarz, który pytał prezydenta Ukrainy o brak garnituru, pojawił się w Białym Domu niedawno, gdy administracja Donalda Trumpa zaczęła sama decydować, kogo wpuszcza na wydarzenia z prezydentem. To Brian Glenn, pracujący dla znanej z rozpowszechniania teorii spiskowych stacji Real America Voice. Jak oceniają media, pytanie zadane przez Glenna było "ciosem poniżej pasa" wobec prezydenta Ukrainy, które "zmieniło nastrój" spotkania w Gabinecie Owalnym.

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

Źródło:
Reuters, The New York Times, The Telegraph, PAP, BBC, tvn24.pl

Większość Amerykanów negatywnie ocenia działania Donalda Trumpa jako prezydenta i uważa, że wskutek jego polityki kraj zmierza w złym kierunku. Większość ankietowanych jest też zdania, że głowa państwa nie poświęca wystarczającej uwagi "najbardziej palącym problemom kraju" - wskazują wyniki najnowszego sondażu, przeprowadzonego na zlecenie CNN.  

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Źródło:
CNN

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące podejrzenia, że prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz mógł popełnić tak zwaną zbrodnię VAT - wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. W śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku weźmie udział Krajowa Administracja Skarbowa, a także Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Źródło:
tvn24.pl

Zachowanie innych kierowców nie przyczyniło się do śmieci mężczyzny, który zginął natychmiast po uderzeniu w bariery energochłonne, przez co nie może tu być mowy o rozpatrywanie tego zdarzenia pod kątem przestępstwa nieudzielenia pomocy - tak prokuratura tłumaczy umorzenie śledztwa w sprawie śmiertelnego wypadku motocyklisty na obwodnicy Zambrowa (Podlaskie). W czasie gdy doszło do tego zdarzenia, drogą przejeżdżali była I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i jej mąż, były prezes Trybunału Konstytucyjnego Bohdan Zdziennicki.

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Źródło:
PAP

Działacze studenccy w Irlandii mówią o "alarmującym wzroście" liczby ofert wynajmu mieszkań w zamian za seks i apelują do władz o pilne działania. Zielona Wyspa pozostaje popularnym kierunkiem wśród zagranicznych studentów, a jednocześnie mierzy się z kryzysem braku nieruchomości, podaje brytyjska Sky News.

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Źródło:
Sky News

W Trójmieście około dwukrotnie wzrosła w ofercie deweloperów liczba mieszkań z ceną ponad 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy - wynika z danych portalu Rynekpierwotny. Podano również dane dotyczące cen nowych lokali w największych miastach Polski.

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

Źródło:
PAP
Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oscary 2025 za nami. "Anora" łącznie otrzymała aż pięć Nagród Akademii. Została najlepszym filmem, jeden z jego producentów - Sean Baker - wygrał także w kategoriach: najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz oryginalny oraz najlepszy montaż, a gwiazda produkcji Mikey Madison otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki.

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Źródło:
tvn24.pl